KATARZYNA NOWIŃSKA: Jak podsumowałby Pan kończącą się i trwającą aż 5,5 roku kadencję samorządu terytorialnego? Jakie były największe sukcesy prac Komisji ds. Architektury i Ochrony Środowiska na Ursynowie, której jest Pan przewodniczącym?
KRYSTIAN MALESA: Tak, to była bardzo długa kadencja. Z jednej strony było to spowodowane wydłużeniem trwania kadencji organów samorządowych z 4 do 5 lat, a z drugiej wydłużeniem obecnej kadencji, bowiem doszło do skumulowania dat wyborów parlamentarnych i samorządowych w 2023 roku.
Jeśli chodzi o prace Komisji Architektury i Ochrony Środowiska podczas kończącej się kadencji, to z pewnością jest to okres rozwoju terenów zieleni i rekreacji na co od zawsze kiedy jestem radnym zwracam szczególną uwagę. Uważam, że parki, zieleńce, piękne rabaty czy nasadzenia przy drogach to jeden z najistotniejszych aspektów, na jaki zarządzający miastem powinni zwracać uwagę. Mieszkanki i mieszkańcy, głównie po pracy i weekendami spędzają czas właśnie na terenach zieleni, ale również jadąc do pracy i patrząc na piękne nasadzenia, które jak krokusy, które już się pokazały, a później inne rośliny cebulowe wywołują uśmiech na naszych twarzach. Wielu z nas pamięta wielokolorowe tulipany na wiosnę wzdłuż Al. KEN czy w Parku Przy Bażantarni, do których zaistnienia dołożyłem m. in. swoją cegiełkę, pisząc projekty do Budżetu Obywatelskiego.
W kończącej się kadencji powstały lub zostały zmodernizowane parki. Został zmodernizowany nie tylko park im. Kozłowskiego – pod Kopą Cwila z rewitalizacją słynnego wieloryba, ale także Park Cichociemnych Spadochroniarzy AK. Ponadto nową odsłonę otrzymał plac miejski w Parku Jana Pawła II, który został zmodernizowany i odbetonowany.
Z pewnością nie tylko jako przewodniczący Komisji Architektury i Ochrony Środowiska, ale również jako architekt krajobrazu z wykształcenia dużą uwagę poświęciłem inwestycji, która ze względu na swój rozmach, wielkość, złożoność i trudności z tym związane, ale także koszty zostanie ukończona w kolejnej kadencji – jest to Park linearny nad Południową Obwodnicą Warszawy, który jest jednym z największych projektów tego typu w minionych latach w Warszawie. Po wielu miesiącach przedłużania oddania do użytku POW, intensywnych pracach projektowo-planistyczno-urzędowych finalnie w listopadzie 2023 roku została podpisana umowa na budowę parku.
27 listopada podpisano umowę na budowę parku linearnego nad tunelem południowej obwodnicy Warszawy. Park ma zająć powierzchnię aż 12 ha. Będzie to największą samorządową inwestycja na terenie Ursynowa od co najmniej kilkunastu lat. Co w ramach tej inwestycji jest Pana zdaniem największym wyzwaniem?
Największym wyzwaniem tej inwestycji będzie jej rozsądne i rzetelne zrealizowanie. Mówiąc rozsądnie mam na myśli stworzenie takiego parku, który będzie spełniał wymagania wszystkich mieszkanek i mieszkańców, zarówno matki z dzieckiem, dzieci w wieku szkolnym, studentów, ludzi pracujących, emeryta jak i seniorów, osób kochających sport, spokój i spacer z psem. Na przestrzeni prawie 2 kilometrów jest to absolutnie możliwe i ujęte w projekcie parku. Ten park powinien być miejscem do cichej nauki, jogi, uprawiania sportów, głośniejszej zabawy, pobiegania z psem, czy spokojnego pogrania w szachy. Mówiąc natomiast rzetelne mam tu na myśli sposób wykonania prac ziemnych, jakość nasadzeń. Będę o to zabiegał i to sprawdzał, aby od początku materiał roślinny był dobrej jakości. Jest to niezwykle istotne, aby sadzonki były po prostu dobre, a nie najtańsze. Może się to wydawać komuś dziwne, że radny się takimi rzeczami interesuje, ale kto jak nie radny – jedyny w Radzie Dzielnicy od lat - architekt krajobrazu z wykształcenia ma się tym zająć. Uważam to wręcz za mój obowiązek. Jestem przekonany, że park linearny nad Południową Obwodnicą Warszawy będzie wspaniałą wizytówką Ursynowa i Warszawy.
Już od wielu lat rozbudowa i modernizacja obszarów zieleni na Ursynowie jest jednym z priorytetów w budżecie dzielnicy. Jakie działania w tym zakresie, poza wspomnianą budową parku linearnego, czekają nas w najbliższych miesiącach?
Warto pamiętać jednak, że zieleń to nie tylko duże projekty inwestycyjne, ale przede wszystkim nasadzenia drzew na ogólnodostępnych terenach, takich jak tereny zieleni przy ulicach Cybisa, Na Przyzbie, Zaruby, Akustycznej, Bogatki, Polaka czy Raabego oraz wzdłuż innych ulic. W latach 2019-2023 zostało posadzonych na Ursynowie dokładnie 2575 drzew, kilkanaście tysięcy krzewów oraz ponad 100000 bylin.
Co jeszcze udało się zrobić dla ochrony środowiska i poprawy jakości powietrza na Ursynowie?
Tematyka środowiska to również likwidacja tzw. „kopciuchów” i zastąpienie ich nowoczesnymi źródłami ciepła. W latach 2019-23 m. st. Warszawa udzielało dotacji na ich likwidację. W ramach realizacji programu „Warszawski Indeks Powietrza” na terenie Ursynowa zostało zamontowanych 6 czujników jakości powietrza. Poprawę jakości powietrza (a przy okazji bieżące oszczędności w rachunkach za energię) zapewnia także program montażu instalacji fotowoltaicznych na budynkach miejskich. Ursynów jest w tym zakresie liderem wśród wszystkich warszawskich dzielnic. Dotychczas zamontowaliśmy lub jesteśmy w trakcie montażu 24 instalacji. Jest to wielki sukces, o którym wie niewiele osób.
Troska o środowisko i czyste powietrze to także realizacja od 2019 roku programu dotacji na finansowanie zastępowania betonu zielenią, o które mogą ubiegać się wspólnoty czy spółdzielnie mieszkaniowe, a także osoby fizyczne.
Zaangażowaliśmy się również w edukację ekologiczną. Jako urząd i radni zadbaliśmy także o organizację eko-prelekcji czyli spotkań, podczas których przekazujemy zarządcom nieruchomości wiedzę i dobre praktyki z zakresu utrzymania terenów zieleni.
Co udało się w minionej kadencji zrobić dla zwierząt na Ursynowie?
Kocham zwierzęta i staram się im pomagać jak tylko się da, dlatego też zabiegałem o to żeby zwierzęta w naszym bliskim otoczeniu i mam tu oczywiście na myśli bezdomne zwierzęta oraz ptaki w zimie miały wsparcie nas ludzi – a ludzie urzędu.
Od 13 lat prowadzimy w urzędzie dzielnicy akcję zbiórki darów dla Schroniska w Celestynowie. Corocznie w okresie jesiennym wydawane są nasiona (pszenicę, słonecznik) wolontariuszom dokarmiającym ptaki. Urząd współpracuje z wolontariuszami opiekującymi się kotami wolno żyjącymi i wydawane są im 4 razy w roku karmę dla kotów, jest zapewniona również opieka weterynaryjna dla bezdomnych zwierząt. Z całą stanowczością jednak muszę przyznać, że można zrobić więcej i mam nadzieję, że w przyszłej kadencji będę mógł w tej tematyce jeszcze bardziej pomóc.
Ważnym elementem edukacyjnym są również pikniki promujące prawidłową opiekę nad zwierzętami. W latach 2018-2019 zorganizowano je pod nazwą „Ursynów dobry dla zwierząt”, a w 2023 roku piknik powrócił po pandemii w odświeżonej formule jako „Zwierzęta w wielkim mieście”.
Niedawno złożył Pan dwie interpelacje. Pierwsza dotyczy remontu boiska Orlik zlokalizowanego obok Parku Przy Bażantarni, a druga modernizacji parkingu przy urzędzie dzielnicy. Proszę opowiedzieć coś więcej o tych projektach.
W tej kadencji składałem mniejszą liczbę interpelacji w porównaniu do moich poprzednich kadencji, co nie znaczy, że mniej udało mi się zrobić na rzecz naszej dzielnicy. Będąc już kolejną kadencję radnym, zrozumiałem, że często lepszy efekt przynosi wizyta w danej instytucji: wydziale dzielnicowym, biurze miejskim czy innej jednostce podległej prezydentowi miasta niż samo pisanie interpelacji. Tak właśnie było z boiskiem Orlik przy ulicy i Parku Przy Bażantarni. Rozmowy z użytkownikami tego kompleksu sportowego i sąsiadami, bo przecież sam mieszkam przy ul. Przy Bażantarni, pokazały mi, że niezbędna jest jego modernizacja, a na końcu tej drogi interpelacja podkreślająca wagę danego problemu. Finalnie, pod koniec obecnej kadencji zostały zabezpieczone na to środki, ten remont już niebawem stanie się faktem, bardzo się z tego cieszę.
Rozmowy są bardzo istotne, ale interpelacje naturalnie mają sens i są bardzo ważnym narzędziem w pracy radnego. Dzięki jednej z moich interpelacji udało się m. in. uruchomić linię autobusową z Metra Kabaty do Ogrodu Botanicznego w Powsinie, która działa w sezonie letnim. Taka linia znacznie ułatwiła mieszkańcom Ursynowa dojazd do Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie
Jest Pan pomysłodawcą ursynowskich garażówek, od wielu lat ściągają one pod urząd tysiące mieszkańców. Mamy wiele zapytań w redakcji kiedy i czy będą w tym roku?
Tak, ursynowskie wyprzedaże garażowe to moje „dziecko” i od lat moje oczko w głowie, pamiętam ile lat namawiałem władze dzielnicy, żeby tak jak w innych krajach europejskich zrobić tego typu wydarzenia, jak ciężko było przebić się z tym pomysłem i jak ciężko było mi go promować. Jak w poprzedniej kadencji plakaty były wywieszane w urzędzie 3 dni przed garażówką, a do szkół często sam je drukowałem, woziłem i wieszałem żeby jak najwięcej osób dowiedziało się o mojej inicjatywie. Obecnie po kilku latach garażówek w samej Warszawie jest bardzo wiele, jak zaczynałem je tworzyć na Ursynowie były jako drugie w Warszawie i już po kilku miesiącach m. in. dzięki idealnemu miejscu – parking przed urzędem dzielnicy - stały się największym wydarzeniem tego typu w stolicy. Garażówki, podczas któryh mieszkanki i mieszkańcy będą mogli sprzedawać swoje niepotrzebne przedmioty i kupować inne po niewygórowanych cenach wrócą. Pierwsza odbędzie się w drugiej połowie marca.
Bardzo dziękuję za naszą rozmowę.
