Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Pamiętajmy o Stefanie Starzyńskim, niezłomnym prezydencie Warszawy

20-12-2023 21:50 | Autor: Prof. dr hab. Marian Marek Drozdowski
Warto przypomnieć, że z inicjatywy Rady Miasta Stołecznego Warszawy rok 2023 został uchwalony jako Rok Stefana Starzyńskiego. W sierpniu br. minęła 130 rocznica urodzin Stefana Starzyńskiego, komisarycznego prezydenta Warszawy, Warszawiaka XX Wieku – według ankiety przeprowadzonej w 2004 r. na temat wybitnych postaci warszawskich minionego stulecia.

Pochodził z zubożałej rodziny szlacheckiej. Matka była nauczycielką, ojciec stolarzem-artystą. Wraz ze starszymi braćmi Romanem i Mieczysławem brał aktywny udział w ruchu niepodległościowym. W latach 1912-1914 był słuchaczem konspiracyjnej szkoły Związku Strzeleckiego w Warszawie. 24 października 1914 r. wstąpił do 5 pułku piechoty Legionów Polskich, biorąc udział we wszystkich bitwach, stoczonych przez pułk. Tutaj ukończył szkołę oficerską i jako oficer legionowy został internowany w Benjaminowie. Do Wojska Polskiego wstąpił 10 listopada 1918 roku, kończąc kurs adiutantów sztabowych. Służył min w 35 pułku piechoty i 10 pułku artylerii polowej. Za wzorową służbę i ofiarność oraz odwagę w wojnie polsko-bolszewickiej został odznaczony Krzyżem Walecznych i Orderem Virtuti Militari 5 klasy.

Marszałek Józef Piłsudski darzył Starzyńskiego szczególnym zaufaniem, dlatego powierzył mu misję kontaktów z atamanem Semenem Petlurą, podczas której Starzyński zachorował. Po wyzdrowieniu pełnił funkcję sekretarza generalnego Delegacji Polskiej w komisjach Ewakuacyjnej i Specjalnej w Moskwie. Funkcję tę pełnił w latach 1922-1924, łącząc ją z opracowywaniem studiów dotyczących polityki narodowościowej i społeczno-gospodarczej władz sowieckich.

W 1925 r. stał się członkiem Kapituły organizacji piłsudczyków „Zakon”, prowadzonej przez Adama Skwarczyńskiego. Po dyskusjach, przeprowadzonych na spotkaniach „Zakonu”, Starzyński opracował i opublikował w 1926 r. „Program rządu pracy”, deklarując chęć wstąpienie do PPS – partii, z którą był związany w czasach strajku szkolnego i młodzieżowego ruchu postępowo-niepodległościowego. Po przejściu PPS do opozycji nie został przyjęty do tej partii jako bezkrytyczny piłsudczyk

W latach 1926-1932 pracował w ministerstwie skarbu, początkowo jako Dyrektor Departamentu Ogólnego, a później jako wiceminister. Skupił wokół swojej osoby grupę aktywnych ekonomistów i działaczy gospodarczych, publikując zbiory ich studiów: „Na froncie gospodarczym” (1928) i „Pięć lat na froncie gospodarczym” (1931). Wzorem reform prezydenta USA F. D. Roosevelta, Starzyński i jego ideowi zwolennicy propagowali aktywną rolę państwa i samorządu terytorialnego w walce z kryzysem, szczególnie z rosnącym bezrobociem. Przekonywał do swych koncepcji w licznych broszurach, referatach publicznych i wykładach w Szkole Głównej Handlowej, której był absolwentem. Wcześniej udało mu się zaliczyć tylko dwa semestry Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego.

Swój talent organizacyjny i gospodarczy ujawnił jako Komisarz Generalny Pożyczki Narodowej w 1933 roku. Stąd nieprzypadkowo został mianowany 2 sierpnia 1934 r. komisarycznym prezydentem Warszawy, który po uchwale sejmowej o samorządzie gminy Warszawa doprowadził do demokratycznych wyborów 18 grudnia 1938.

Starzyński umiał, w ramach tzw. 4-letniego planu inwestycyjnego, doprowadzić do zmodernizowania wszystkich arterii wylotowych miasta, rozwinąć na szeroką skalę budownictwo mieszkaniowe, komunalne i szkolne, zadbać o zabytki historyczne i nowe pomniki, oddać nowy gmach Muzeum Narodowego.

Szczególna więź łączyła Starzyńskiego z Mokotowem. Tutaj mieściła się jego willa u zbiegu ulic Dąbrowskiego i Niepodległości. Tutaj działał społecznie jako przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Mokotowa.

Starzyński, po królu Stanisławie Auguście Poniatowskim, był wielkim urbanistą i wizjonerem. Marzyła mu się nie tylko „Warszawa w kwiatach”, ale Warszawa reprezentacyjnej alei Józefa Piłsudskiego, z jego pomnikiem na Placu na Rozdrożu i Świątynią Opatrzności, na Polu Mokotowskim według projektu Bohdana Pniewskiego. Po wystawieniu pomnika Piłsudskiego stanąć miał w Warszawie pomnik Naczelnika Tadeusza Kościuszki dłuta Franciszka Strynkiewicza. Na tej wystawie młody architekt Warszawy Marian Spychalski otrzymał Grand Prix za plan rozbudowy polskiej stolicy,

Marzyła się Starzyńskiemu Warszawa metra w układzie południkowym i równoleżnikowym, Warszawa Powszechnej Wystawy Gospodarczej, której otwarcie planowano w maju 1944 r. na Saskiej Kępie, w okolicach dzisiejszego Stadionu Narodowego, Warszawa Igrzysk Olimpijskich w lipca 1956 r., Warszawa zintegrowana ze strefą podmiejską i rozbudowanym samorządem dzielnicowym.

Istotną pomocą dla Starzyńskiego, jako prezydenta miasta, było wsparcie, jakiego udzielały mu stowarzyszenia twórcze, prasa ( szczególnie dodatek stołeczny „Gazety Polskiej” i umiarkowanie opozycyjny „Kurier Warszawski”). O to poparcie usilnie zabiegał prezydent przez zorganizowanie trzech wystaw urbanistycznych i liczne konferencje prasowe. Nie bał się wyciągnąć ręki do opozycji, szczególnie związanej z PPS (Tomasz Arciszewski, Tadeusz Szturm de Sztrem, Adam Próchnik) – z prośbą o wspólne działania na rzecz miasta. Wszystkie te wysiłki pozwoliły Starzyńskiemu we wrześniu 1939 r. w strukturach Komisariatu Cywilnego przy Dowództwie Obrony Warszawa ( gen. Walerian Czuma) skupić ponad 50 tys. ludzie – ofiarnych, bezinteresownych społeczników. Wśród nich był Adam Czerniakow – prezes Gminy Żydowskiej i powołana 14 września 1939 r. Komisja Koordynacyjna Żydowskich Instytucji Społecznych. Warto przypomnieć, że Starzyński, przewodniczący Organizacji Miejskiej Obozu Zjednoczenia Narodowego, stracił serce dla tej organizacji, kiedy zaczęła ona eksponować idee planowej emigracji Żydów z Polski i inne antysemickie hasła. Jego przyjaciele, na czele z Tadeuszem Szturm de Sztremem, przypominali mu o konieczności powrotu na szlak ideałów młodości.. Starzyński był współarchitektem Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie. On to dla jego potrzeb załatwił niezbędne dokumenty osobiste, dokonał fikcyjnego zatrudnienia w przedsiębiorstwach i instytucjach komunalnych pierwszych działaczy podziemia i zabezpieczył im środki komunikacyjne. Wszystkie relacje niemieckie i potwierdzają , że został zamordowany przez gestapo, pod koniec 1939 roku.

Starzyński żyje nie tylko w pamięci seniorów warszawskich, ale w poezji Lechonia, Słonimskiego, Balińskiego, Wierzyńskiego i Kiersnowskiego. Pamiętała o nim powstańcza Warszawa 1944 r., nazywając Plac Bankowy Jego imieniem. W Instytucie Historii PAN oraz w Archiwum m. st. Warszawy opracowano w 2004 roku Archiwum Prezydenta Starzyńskiego i nową wersję jego biografii. A już najnowszą wersję opracowała dr Beata Michalec, wicedyrektor Muzeum Niepodległości, tytułując ją: „Stefan Starzyński – gospodarz stolicy w latach 1934-1939” (Warszawa 2021, wydanie pod redakcją dr Tadeusza Skoczka, Wydawnictwo Muzeum Niepodległości).

Fot. wikipedia

Wróć