Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Czy zostanie wybudowany Wiolinowy Pasaż?

01-02-2017 21:59 | Autor: Paweł LENARCZYK (Otwarty Ursynów)
W ostatnią sobotę odbyło się spotkanie spółdzielców SBM „Jary” w sprawie Wiolinowego Pasażu. O tym spotkaniu dowiedziałem od kilku mieszkańców osiedla Jary, którzy byli bardzo zaniepokojeni tym, co się dzieje wokół tej inwestycji.

Nie będę tu opisywał historii tej inwestycji, bo cała dokumentacja jest umieszczona na stronie Spółdzielni lub jest dostępna w samej Spółdzielni. Pierwszy raz ta inwestycja była omawiana w marcu 2015 roku na Komisji Architektury i Ochrony Środowiska. Wówczas mieszkańcy Wiolinowej 11 i 13 przyszli do nas prosić o pomoc. Mieszkańcy tej enklawy nie zgadzali się aby skwerek, na którym rosły cenne gatunki drzew został zlikwidowany. Mnie już wówczas zastanowiła skala tej inwestycji. Pięć budynków na niewielkim obszarze, blisko siebie usytuowanych, prawie okno w okno. Dla mnie to było całkowite odejście od założeń „ojców założycieli” Ursynowa, którzy tworzyli zielone tereny, dające przestrzeń i swobodę mieszkańcom. Teraz, takimi inwestycjami zmieniany jest charakter Ursynowa Północnego.

Nie ukrywam, że można byłoby się pokusić o budowę tam 2-3 budynków, włączając również Dom Sztuki do tej inwestycji, z zachowaniem zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W sobotę mogłem wysłuchać profesjonalnie przygotowanej prezentacji przez Zarząd Spółdzielni, która zwięźle opisała historię tej inwestycji. Dziś wiemy jedno: jest duża szansa, że nie uzyska się pozwolenia na budowę. Walka toczy się o drzewa (dęby i jesiony), które nawet jeżeli uda się postawić te budynki, przestaną istnieć. Pytanie też o to, czy inwestycja w zbyt dużym stopniu nie narusza interesów mieszkańców budynków Wiolinowej 11 i 13. Dodatkowo mnie niepokoi, że coraz częściej pojawiają się przy tej inwestycji nazwiska radnych naszej dzielnicy i Wilanowa. Pewnie nie byłoby problemu, jeżeli przed uzyskaniem pozwolenia na budowę poprzedni Zarząd Spółdzielni nie rozpocząłby prowadzenia listy zainteresowanych zakupem mieszkania, łamiąc uchwałę Walnego Zgromadzenia, która mówiła jasno, że nabór ma się odbyć dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę.

Mam nadzieję, że spółdzielcy uporają się z tą inwestycją, która będzie zgodna z miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego, nie będzie naruszała interesów okolicznych mieszkańców oraz ocali cenne przyrodniczo drzewa. Jeżeli będzie taka wola mieszkańców czy władz Spółdzielni, wówczas ponownie wprowadzę omówienie tej inwestycji pod obrady Komisji Architektury i Ochrony Środowiska, co już sygnalizowałem przy tworzeniu tegorocznego planu tej komisji.

Wróć