Różnica polega na tym, że dotychczas mogły dokonywać takich wyodrębnień, a teraz jest to obowiązek. Wskazany jest udział procentowy poszczególnych obszarów lokalnych w kwocie, która dysponuje urząd dzielnicy.
Zmieniła się nazwa z „poziomu ogólnomiejskiego” na „poziom miejski”. Ponadto istnieje „poziom dzielnicowy” i „poziom lokalny”. Projektem dzielnicowym jest ten, który obejmuje co najmniej dwa obszary lokalne dzielnicy. Obszarem miejskim jest ten, który obejmuje minimalnie obszar dwóch dzielnic.
Na obszarze Dzielnicy Mokotów ustalono następujące obszary lokalne: Obszar 1: Wyględów, Służewiec - 0,6% środków przeznaczonych na Budżet Obywatelski w danym roku; Obszar 2: Stary Mokotów - 1,0%; Obszar 3: Wierzbno, Ksawerów - 1,0%; Obszar 4: Służew - 1,0%; Obszar 5: Sielce - 0,7%; Obszar 6: Stegny - 0,7%; Obszar 7: Czerniaków, Sadyba - 0,9%; Obszar 8: Siekierki, Augustówka - 0,2%. Łącznie dla obszarów lokalnych Mokotowa przypada 6,1 %.
W Dzielnicy Ursynów ustalono następujące obszary lokalne: Obszar 1: Wyczółki, Grabów, Jeziorki Północne, Jeziorki Południowe, Pyry, Dąbrówka, Skarpa Powsińska, Teren wydzielony Rezerwat "Las Kabacki" - 0,5%; Obszar 2: Ursynów Północny, Ursynów-Centrum, Stary Służew, Stary Imielin - 2,0; Obszar 3: Natolin, Kabaty - 1,6%.
Dotychczas pula ogólnomiejska stanowiła 30% wszystkich środków miasta, zaś pule dzielnicowe łącznie 70%. Teraz środki wydatkowane w ramach budżetu dzielone będą w następujący sposób: pula miejska – 20% wszystkich środków, pula dzielnicowa – 30%, pula lokalna – 50%.
Nastąpiła zmiana limitu wartości jednego projektu. Maksymalny koszt projektu uzależniono od puli, do której jest przyporządkowany. Dotychczas mieszkańcy mogli zgłaszać projekty, których koszt wykonania (w tym koszt eksploatacji w roku bieżącym oraz koszt oznaczenia) nie przekraczał 20% środków puli ogólnomiejskiej lub dzielnicowej. Teraz koszt realizacji jednego projektu nie może przekroczyć 20% puli miejskiej oraz 50% puli dzielnicowej. Dla projektów lokalnych – koszt wykonania projektu nie może przekroczyć wysokości puli środków dla danego obszaru.
Bardzo istotną zmianą jest zapisana w § 7. 1. Tekstu jednolitego po przyjęciu Uchwały NR XI/218/2019 Rady Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 11 kwietnia 2019 r. w sprawie konsultacji społecznych z mieszkańcami m. st. Warszawy w formie Budżetu Obywatelskiego: „Mieszkańcy m. st. Warszawy mogą zgłosić projekty […], które będą zlokalizowane na nieruchomościach, do których m. st. Warszawa posiada tytuł prawny do dysponowania – w przypadku projektów zakładających ponoszenie nakładów na nieruchomość.” Zmiana ta odnosi się do tzw. projektów miękkich, czyli przykładowo polegających na organizacji wydarzeń, spotkań, warsztatów, itp., a jednocześnie niezakładających ponoszenia nakładów na nieruchomość. W poprzednich latach projekty nie mogły być realizowane na terenach spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot mieszkaniowych.
Rada Warszawy ograniczyła liczbę lokalizacji dla tzw. projektów inwestycyjnych, polegających na budowie bądź remoncie. Teraz mieszkańcy m. st. Warszawy nie mogą zgłosić projektów, które zakładają realizację projektu na poziomie lokalnym w więcej niż 5 lokalizacjach, na poziomie dzielnicowym w więcej niż 10 lokalizacjach, na poziomie miejskim w więcej niż 15 lokalizacjach. Dotychczas jeden projekt mogło zgłosić maksymalnie 3 mieszkańców. Zmiana polega na zwiększenie liczby osób zgłaszających do maksymalnie pięciu.
Nastąpiło zmniejszenie wymaganej liczby podpisów na liście poparcia każdego projektu. Dla projektu ogólnomiejskiego wymagane było minimum 40 podpisów mieszkańców całej Warszawy, dla dzielnicowego – minimum 20 podpisów osób, zamieszkujących daną dzielnicę. Teraz zgłaszający projekty będą zobowiązani dołączyć do każdego zgłoszenia listę poparcia zawierającą co najmniej 2 podpisy mieszkańców danego obszaru – w przypadku projektów lokalnych, 2 podpisy mieszkańców dzielnicy – w przypadku projektów dzielnicowych i 2 podpisy mieszkańców Warszawy – w przypadku projektów miejskich. Przy czym projektodawcy nie mogą równocześnie być popierającymi.
Dotychczasowa uchwała nie przewidywała łączenia projektów dotyczących tego samego przedmiotu lub lokalizacji projektów na etapie oceny. Teraz będzie można łączyć takie projekty za zgodą projektodawców wyznaczonych do kontaktu wyrażoną w formie papierowej lub elektronicznej w terminie 3 dni od dnia przekazania w formie telefonicznej lub e-mailowej propozycji połączenia, nie później niż na 7 dni przed dniem zamieszczenia informacji o wyniku oceny projektu w DECIDIM-BO.
Do tej pory kontakt osoby oceniającej pomysł z osobą go zgłaszającą był obowiązkowy tylko w przypadku, gdy projekt nie mógł być zrealizowany w zaproponowanym przez pomysłodawcę kształcie i jednocześnie istniała możliwość zaproponowania zmian. Autor miał 6 dni, aby się do nich odnieść. W przypadku braku zgody na zmiany, projekt był oceniany negatywnie. Teraz kontakt z pomysłodawcą będzie obowiązkowy. W przypadku braku możliwości realizacji zgłoszonego pomysłu, osoba oceniająca przekazuje autorowi informację na temat swoich działań. Jeśli będzie możliwe wprowadzenie zmian, przygotowuje również propozycję modyfikacji projektu. Projektodawca może się na nią jednak nie zgodzić i sam przedstawić propozycje nowych rozwiązań, które będą sprawdzane pod kątem możliwości ich realizacji. Projektodawca ma 3 dni, żeby odnieść się do propozycji zmian albo zaproponować swoją.
Mieszkańcy mogli zagłosować na maksymalnie 10 projektów ogólnomiejskich i maksymalnie 15 projektów w jednej, wybranej dzielnicy. Oznaczało to, że spośród projektów poddanych pod głosowanie mogli wybrać łącznie 25. Teraz będą mogli wybrać w głosowaniu maksymalnie 15 projektów – nie więcej niż 5 miejskich, 5 dzielnicowych (w jednej, wybranej dzielnicy) oraz 5 lokalnych w jednej, wcześniej wybranej dzielnicy.
Jedenasta z wprowadzonych zmian zakłada zwiększenie minimalnej liczby głosów, jaką projekt na każdym poziomie musi uzyskać, aby został wybrany do realizacji. Dotychczas uznawane były za wygrane te, które musiały uzyskać co najmniej 50 ważnych głosów na poziomie dzielnicowym i co najmniej 100 głosów na poziomie ogólnomiejskim.
Teraz za wybrane uznawane będą projekty, które uzyskają najwyższą liczbę głosów, do wyczerpania ogólnej kwoty przeznaczonej na realizację budżetu obywatelskiego w ramach poszczególnych pul oraz otrzymały co najmniej: 30 ważnych głosów na poziomie lokalnym; 300 ważnych głosów na poziomie dzielnicowym; 3000 ważnych głosów na poziomie miejskim.
Mój komentarz
Dotychczas projekty Budżetu Obywatelskiego nie mogły być realizowane na terenach spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot mieszkaniowych. Regulacja ta była sprzeczna z polskim porządkiem prawnym, albowiem odmawiała członkom spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych przymiotu przynależności do wspólnoty samorządowej mieszkańców Warszawy.
Było to pogwałceniem zapisów konstytucyjnych, w tym zakazujących dyskryminacji z jakiejkolwiek przyczyny. Wreszcie, po latach, władza dostrzegła swój błąd.
Spodziewałem się lepszego potraktowania obszarów lokalnych kosztem obszaru miejskiego i dzielnicowych. Odsetek środków przypadających na obszary lokalne są zbyt małe. Na terenie Ursynowa, nie wiedzieć czemu, powstały trzy ogromne obszary, które trudno nazwać lokalnymi. Zbyt mało jest tych obszarów. Łącznie przypada na nie tylko 4,1 %.
Dobrze, że nastąpiły opisane zmiany. Władze zorientowały się, że spada zainteresowanie udziałem w Budżecie Obywatelskim. Warszawiacy zaczęli dostrzegać, że był to bardziej budżet propagandowy władzy, która daje, niż budżet obywatelski.
Czy można coś zrobić, aby obywatele naszego miasta mieli poczucie, że uczestniczą w procesie współdecydowania o wydawaniu publicznych pieniędzy na cele rzeczywiście lokalne? Można dokonać takiej zmiany pod warunkiem, że partie polityczne, które rządzą miastem i jego dzielnicami, przestaną się bać mieszkańców. Jak na razie starają się unicestwić jednostki pomocnicze dzielnic. Świadczy o tym niechęć do przeprowadzenia wyborów do rad osiedli pokrywający obszar całej Warszawy, a także zmiana statutów dzielnic, w których zapisano, że jednostki pomocnicze niższego rzędu w dzielnicy tworzy rada dzielnicy z inicjatywy własnej lub na wniosek co najmniej 10 procent mieszkańców uprawnionych do głosowania, zamieszkałych na terenie projektowanej jednostki. Rady dzielnic nie wykazują inicjatywy, a zebranie ogromnej liczby podpisów przez mieszkańców z ich inicjatywy jest trudne do zrealizowania, prawie niemożliwe. Partie polityczne nie mają tylu członków, by obsadzić nimi rady osiedli. Obawiają się, że to nie oni będą tam mieli większość.
Wyobraźmy sobie, że powstały rady osiedli – jednostki pomocnicze dzielnic obszarowo pokrywające całe miasto. Tym radom osiedli można by powierzyć organizowanie procesu wyłaniania projektów Budżetu Obywatelskiego. Wyzwoliłoby to aktywność mieszkańców. Budżet stałby się prawdziwie obywatelskim.