Jak zatem poprawnie segregować odpady i czy na cmentarzach też mamy ten obowiązek? Oczywiście. Ale jak mówi Anna Kamińska z firmy Rekopol, zajmującej się odzyskiwaniem odpadów, nie zawsze wiemy jak robić to poprawnie. A najwięcej problemów sprawia segregacja zniczy, które trafiają do zielonego pojemnika. A to błąd: Znicze nie są klasyfikowane jako opakowania. A jak wiemy, do zielonego pojemnika na szkło, wyrzucamy tylko szkło opakowaniowe, czyli butelki i słoiki zarówno po żywności, jak i kosmetykach. Znicze to nie jest szkło opakowaniowe.
Chociaż wydawać by się mogło, że szkło to szkło i powinniśmy wrzucać go do odpadów szklanych, to jednak znicz wykonany jest z innego rodzaju szkła niż butelka czy słoik. Może mieć różne domieszki i topić się w innej temperaturze niż szkło opakowaniowe. Dlatego szklany znicz powinien trafić do odpadów zmieszanych. Niestety jak mówi Anna Kamińska z Rekopol, tej segregacji musimy się jeszcze nauczyć: „Staramy się uświadamiać, żeby te znicze trafiały tam gdzie trzeba, do odpadów zmieszanych. Nie zostawiajmy ich nigdzie, nie zostawiajmy ich na cmentarzach, w przydrożnych rowach czy lasach, tylko zróbmy coś dobrego i zachowajmy się tak jak trzeba, czyli znicze posegregujmy do odpadów zmieszanych”.
Obowiązek segregowania śmieci obejmuje całą Polskę, a to oznacza, także cmentarze. Niestety, nie wszystkie są już wyposażone w oddzielne kosze na każdą z frakcji. Na niektórych cmentarzach jest jedno miejsce na wszystkie odpady albo wręcz brak śmietników. Żeby uniknąć wyrzucania zniczy, które mogą jeszcze komuś posłużyć, warto zostawić je w zniczodzielni mówi Anna Kamińska: „Jeżeli już nie chcemy z nich skorzystać, a nadają się jeszcze do wykorzystania, możemy je po prostu zostawić, nie produkując w ten sposób odpadów a powodując, że ktoś inny może z nich skorzystać. Do takich zniczy musimy dokupić wkład, ale oszczędzimy zasobów potrzebnych do wyprodukowania szklanej latarenki”.
Drugim problemem, jaki możemy spotkać w związku z segregacją śmieci, są sztuczne kwiaty. Tu także wiele osób uważa, że w końcu to plastik, więc trzeba je umieścić w żółtym pojemniku. I to także jest błąd, na co zwraca uwagę Anna Kamińska z Rekopolu: „Niestety, te wiązanki sztuczne, z których często korzystamy, też nie nadają się do przetworzenia i też powinny trafić do odpadów zmieszanych”.
Czasami cmentarze komunalne, czyli zarządzane przez miasto, mają z góry ustalony obowiązek segregacji i kilka pojemników na różne rodzaje śmieci. Dlatego warto też zapoznać się z zaleceniami gminy.
