Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

„Zdrojowa” w Ciechocinku otwiera podwoje

06-04-2022 20:42 | Autor: Tadeusz Porębski
Uzdrowisko Ciechocinek to marka znana nie tylko w Polsce. Corocznie do tamtejszych sanatoriów przyjeżdżają na kurację setki tysięcy Polaków i tysiące Niemców, Norwegów, czy obywateli Izraela. Miasteczko położone w Kotlinie Toruńskiej, w szerokiej dolinie Wisły, ma swoich fanów praktycznie wszędzie. Miliony Polaków – kuracjuszy i turystów – zachwycają się pięknem ciechocińskich dywanów kwiatowych, a ciechociński deptak doczekał się swojego miejsca w literaturze, kinie i piosence.

Wraz z upływem lat, w grupie wiekowej 60+ ukształtowała się swego rodzaju moda na Ciechocinek. Miasteczko ma dzisiaj tysiące wiernych fanów rozsianych po całym kraju – od Bałtyku po Tatry. Fani odwiedzają swój matecznik kilka razy w roku. Jest on dla nich niczym narkotyk, bez którego nie mogą żyć. Panuje mylne przeświadczenie, że Ciechocinek to geriatria, uzdrowisko zaludnione przez starców dotkniętych różnorakimi chorobami i wymagających leczenia. Może tak było kiedyś. Dzisiejszy Ciechocinek to ulubione miejsce 50-60 latków łaknących wypoczynku, biologicznej odnowy, rozrywek oraz integracji z rówieśnikami. Słynny deptak w Ciechocinku, latem cały w kwiatach i zieleni, ma swój początek vis-à-vis popularnej kawiarni „Wiedeńska”, a kończy się na zabytkowej warzelni soli. Ciechocińskie dancingi ze swoimi sztandarowymi, granymi na okrągło disco polowymi przebojami już są owiane legendą. Jeden z najpopularniejszych dancingów organizowany był w restauracji „Zdrojowa”, mieszczącej się w kompleksie „Europa”. Tańczyło się tam także na odkrytym tarasie, więc latem lokal przeżywał prawdziwe oblężenie.

W listopadzie 2020 r., po nagłej śmierci dzierżawcy, restauracja przestała funkcjonować, co zubożyło ciechocińską strefę rozrywkową – szczególnie latem. Właścicielem kompleksu „Europa” jest Przedsiębiorstwo Uzdrowiskowe Ciechocinek S.A. i zarząd spółki postanowił poddać obiekt gruntownemu remontowi. Prace trwają, ale są na ukończeniu i jest szansa, że w sezonie letnim restauracja z dancingiem na tarasie, jak również kawiarnia, otworzą swoje podwoje. W ramach realizacji inwestycji przewidziana jest całkowita modernizacja kawiarni i znaczne powiększenie wnętrza poprzez połączenie jej ze zlikwidowanym sklepem „Delikatesy”, do którego wejście znajduje się od strony deptaku. Nowa aranżacja związana jest z koniecznością przeprowadzenia szerokiego zakresu prac budowlanych. Obejmują one wykonanie nowej posadzki, izolacji termicznej, tynków czy okładziny ściennej. Wykonane zostanie nowe wyposażenie baru, strefy konsumpcyjnej, magazynowej oraz pomieszczeń socjalnych. W lokalu przeprowadzone zostaną również prace związane z przyłączem gazu i wykonaniem wentylacji mechanicznej.

Projekt nowej kawiarni „Zdrojowa” zakłada stworzenie wnętrza nowoczesnego, ale i nawiązującego do klimatu kompleksu „Europa”, w którym zlokalizowany jest lokal. „Część ścian zostanie oczyszczona do surowej cegły, a zastosowane materiały wykończeniowe stworzą spójną całość – mówi Marcin Zajączkowski, prezes zarządu PUC S.A. – We wnętrzu nie zabraknie elementów drewnianych, luster czy roślinności. Całość uzupełniona zostanie oświetleniem nawiązującym do stylistyki wnętrza. Zależy nam na tym, by obok zapachu wybornej kawy wnętrze wypełniała dobra muzyka, również grana na żywo”. Wraz z początkiem lutego rozpoczęto także remont tarasu zewnętrznego wraz z budową baru sezonowego przy restauracji „Zdrojowa”. Inwestycja przewiduje ujednolicenie posadzki tarasu i wykonanie nowej w tonacjach kolorystycznych, nawiązujących do ocynkowanych szarości obróbek blacharskich budynku „Europa”. Założenia projektowe obejmują budowę zewnętrznego baru z elementami małej architektury. Całość wykonana zostanie z lekkiej konstrukcji drewnianej i stalowej nawiązującej do stylistyki restauracji „Zdrojowa”. Dookoła tarasu powstanie również drewniane ogrodzenie. „W planach mamy m.in. wykonanie tzw. podcieni pomiędzy barem i kompleksem „Europa” oraz zasianie winobluszczu, który wkomponuje się w roślinny klimat urokliwych dywanów kwiatowych – dodaje Eliza Janicka, menedżer projektu. Zarząd PUC S.A. planuje, by nowa kawiarnia „Zdrojowa” została uruchomiona jeszcze w tym sezonie.

Ciechocinek to miasteczko wyjątkowo urokliwe. Jego największymi bogactwami są fantastyczny mikroklimat, słynne na całą Polskę tężnie, wysoko zmineralizowana, a właściwie lecznicza woda „Krystynka”, bijąca na głowę osławioną i drogą „Vichy”, jak również sami mieszkańcy znani z gościnności i uprzejmości w stosunku do turystów. Poza tym, w Ciechocinku jest wyjątkowo bezpiecznie, co w dzisiejszych niespokojnych czasach nie jest bez znaczenia.

Sezon trwa tam przez okrągły rok, a że zewsząd blisko Ciechocinek jest oblegany od początku stycznia do końca grudnia. Dla mieszkańców Warszawy, Łodzi, Poznania, Bydgoszczy czy Gdańska to ledwie półtorej do dwóch godzin jazdy samochodem. Mieszkańców Torunia dzieli od Ciechocinka przysłowiowy rzut beretem. Do tego trzeba dodać tysiące kuracjuszy kierowanych tu na leczenie sanatoryjne przez NFZ, KRUS i ZUS. Dlatego w szczycie sezonu o dobre miejsce na fajfie i wieczornym dancingu jest bardzo trudno.

Pojawiła się szansa, że w tym roku wreszcie ruszy produkcja filmu fabularnego, którego akcja w całości dzieje się w uzdrowisku Ciechocinek. Produkcja miała ruszyć w 2020 r., ale realizację projektu zniweczyła pandemia koronawirusa. Na początku tego roku powstał nowy scenariusz, pojawili się też nowi producenci. W Polsce mamy około 9,5 miliona osób w wieku poprodukcyjnym, to bez mała jedna trzecia społeczeństwa. Niestety, rodzima kinematografia traktuje ich po macoszemu nie wychodząc z ciekawą ofertą. Producenci filmu i scenarzysta chcą naprawić to zaniechanie. Obok aktorów zawodowych (w planach producentów kilkoro z wysokiej półki) w filmie ma także wystąpić spore grono „naturszczyków”, którzy zostaną wyłonieni w castingach. Jeśli więc wszystko pójdzie zgodnie z planem i tym razem nic nie przeszkodzi w realizacji projektu (np. nawrót pandemii), zdjęcia plenerowe – tzw. uciekające – powinny rozpocząć się na przełomie maja i czerwca przyszłego roku, oczywiście w Ciechocinku. Premiera prawdopodobnie pod koniec 2023 r. w Warszawie, ale prapremiera będzie miała miejsce tradycyjnie tydzień wcześniej w ciechocińskim kinie „Zdrój”. Oczywistym jest, że część zdjęć do filmu zostanie nakręcona na tarasie restauracji „Zdrojowa”.

Wizualizacja: PUC

Wróć