Mężczyzna odpowie za paserstwo wyrobów z kości słoniowej i skór zwierzęcych zagrożonych gatunków pochodzących z kradzieży, usłyszał on zarzuty za przestępstwo zagrożone maksymalną karą do 5 lat więzienia. Następnie stanął przed warszawskim sądem, który na podstawie zebranych materiałów nie miał wątpliwości co do jego winy i skazał go na 1,5 roku więzienia. Jednocześnie mężczyzna otrzymał nakaz stawienia się w określonym terminie we wskazanym zakładzie karnym. Zdecydował się jednak nie skorzystać z propozycji sądu licząc na to, że prędko nie zostanie zatrzymany.
Nie pocieszył się jednak za długo wolnością. Kiedy sąd stwierdził, że mężczyzna próbuje się wywinąć od kary, wydał za nim nakaz zatrzymania i doprowadzenia do placówki penitencjarnej.
Sprawa trafiła do dzielnicowych, którzy kilka dni temu w ramach obchodu rejonu służbowego operacyjnie ustalili, że mężczyzna przebywa w jednym z mieszkań na Ursynowie. Wcześnie rano zapukali do jego drzwi, ogłosili treść sądowego nakazu i zatrzymali go. Skazany został przewieziony do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe 1,5 roku.