W połowie listopada sześcioro uczniów najstarszych klas pod opieką dwóch nauczycielek spędziło tydzień w Paryżu, uczestnicząc w mobilności związanej z projektem Erasmus+ na temat europejskiego dziedzictwa kulturowego objętego patronatem UNSESCO.
Jak wiadomo, dziedzictwo to coś, co otrzymaliśmy w spadku po naszych przodkach, ale i coś, co my zostawimy następnym pokoleniom. Należą do niego wszystkie elementy kształtujące naszą kulturę, a więc dobra materialne czyli dzieła sztuki, budowle, rezerwaty przyrody. Obejmuje ono również mniej znaną część, czyli dziedzictwo niematerialne, w skład którego wchodzą: umiejętności, przekazy, tradycje, praktyki, zwyczaje a nawet potrawy regionalne. Tematem spotkania uczniów i nauczycieli z Francji, Hiszpanii, Turcji i Polski było tym razem narodowe dziedzictwo kulinarne.
Każdy z uczestników projektu przedstawiał sztukę kulinarną swojego kraju, a więc potrawy, z których jest znany na świecie oraz przepisy na typowe dania. Francuscy uczniowie zrobili wykład o rodzajach francuskiego sera i wina. Hiszpanie demonstrowali proces tłoczenia oliwy i własnoręcznie wydaną książeczkę z przepisami na najpopularniejsze dania. Włosi pokazywali nakręcone filmy, na których uczyli, jak przygotować słodkie canollo z pistacjami oraz spaghetti z bakłażanem po sycylijsku. Uczniowie ze szkoły w Stambule zaprezentowali przysmaki i napoje kuchni tureckiej, znane każdemu, kto odwiedził ten gościnny kraj podczas wakacji – kofte, ayran i rozmaite chałwy.
Polscy uczniowie przygotowali prezentację na temat popularnych dań polskiej kuchni, używanych w niej przypraw, dań świątecznych związanych z Bożym Narodzeniem i Wielkanocą oraz nieznanych innym Europejczykom zup, takich jak żurek, kapuśniak czy barszcz czerwony. Dużym zainteresowaniem cieszyły się filmy instruktażowe na temat lepienia pierogów i przygotowania bigosu. Hitem okazał się sękacz, którego sposób pieczenia ursynowscy uczniowie zaprezentowali w krótkim filmie. O ile specjały kuchni włoskiej, hiszpańskiej czy francuskiej są ogólnie znane Europejczykom, o tyle polski bigos okazał się dla wszystkich kulinarną tajemnicą do odkrycia.
Podczas spotkania uczniowie doszli do wniosku, że kuchnia każdego kraju to specyficzne dziedzictwo, o którym nie powinniśmy zapominać w czasach globalizacji i dominacji fast foodów. Warto się chwalić w Europie naszym żurkiem, bigosem i kiszoną kapustą.
Ponieważ spotkanie odbywało się w Paryżu, warszawscy uczniowie poznawali także materialne dziedzictwo kulturowe tego miasta. Były spacery po Montmartre, zdjęcia przed odbudowywaną po pożarze katedrą Notre Dame, lekcja historii na Łuku Triumfalnym, podziwianie konstrukcji wieży Eiffela i analizowanie dzieł sztuki zgromadzonych w muzeum w Luwrze i pałacu w Wersalu.
Uczniowie mieszkali u francuskich rodzin, była więc to świetna okazja, by zapoznać się z codziennym życiem w stolicy Francji, a także z systemem francuskiej oświaty.
To była niesamowita przygoda i nowe doświadczenie dla ursynowskich nastolatków, którym projekt Erasmus wręczył bilet do Paryża.
