Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Wspólnie przeciw bazgrołom w Warszawie

02-08-2023 20:59 | Autor: MB
Coraz częściej warszawskie budynki są oszpecane przez bazgroły pseudografficiarzy. Miasto Stołeczne Warszawa wraz z wieloma partnerami, rozpoczyna kampanię poświęconą oczyszczaniu elewacji i edukacji na temat oszpecania miejskich przestrzeni.

- Problem bazgrołów na elewacjach warszawskich budynków, zabytkowych jak i współczesnych, niezależnie od tego, czy właścicielem jest miasto, spółdzielnia, wspólnota czy prywatny właściciel – to problem, który dotyka całej Warszawy. Nie bez powodu znajdujemy się dziś na ulicy Chmielnej, chcemy walczyć z bazgrołami, które graffiti nazywane być nie powinny. Dlatego zaczynamy olbrzymią akcję przeciw bazgrołom. Mamy pełną świadomość tego, że to nie będzie sprint tylko maraton, maraton, który potrwa kilka lat – mówiła zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy Renata Kaznowska.

Bazgroły i malunki umieszczane są na obiektach zabytkowych i fasadach domów współczesnych. Szpecą najbardziej prestiżowe ulice i place miasta. Skala problemu w Warszawie jest olbrzymia. Dotyczy świeżo odnowionych obiektów zabytkowych, których remont dotowało miasto, ale także nieruchomości prywatnych. Bazgroły wpływają na estetykę miasta, szpecą reprezentacyjne miejsca Warszawy (np. Nowy Świat, pl. Zbawiciela i wiele innych).

- Każdy warszawski zabytek powinien być chroniony nie tylko jako struktura architektoniczna. Z przerażeniem obserwuję, jak często budynki zakonserwowane, wyremontowane, dość szybko są pokrywane bazgrołami, które niszczą elewację. Każde prace na terenie zabytku wymagają oddzielnego pozwolenia konserwatorskiego, to także będzie dotyczyło tego programu. Razem z Panią prezydent wypracowujemy wspólne rozwiązania. Dziękuje za zainicjowanie tego programu. Wspólnie dbajmy o zabytki w Warszawie! – wezwał Jakub Lewicki, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

W kampanię przeciwko wandalom będą się także włączać osoby znane, artyści, aktywiści, sportowcy. W konferencji uczestniczył Michał Piróg - tancerz i choreograf, osoba wpierająca różne akcje społeczne

- Bardzo się cieszę z powołania takiej inicjatywy. Sam biorę udział w programach, które czyszczą przestrzeń publiczną z aktów wandalizmu, bo tego, co robią nie można porównywać do graffiti, które jednak aspiruje do upiększania. Zabytkowa architektura jest jednym z ładniejszych fragmentów cywilizacji. I sądzę, że jej się należy szczególny szacunek i ochrona. Powinniśmy dążyć do tego, żeby wspólna przestrzeń była ładniejsza, przyjemniejsza i bezpieczniejsza. Przede wszystkim należy edukować, ale i karać – mówił Michał Piróg.

Miasto Stołeczne Warszawa z wieloma partnerami rozpoczyna kampanię na temat oczyszczania elewacji oraz edukacji wiążącej się z problemem oszpecania budynków. Koordynatorem programu dotyczącego obiektów zabytkowych będzie Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków.

Kampania uświadamiająca szkodliwość pseudograffiti obejmie m.in.:

– akcję usuwania bazgrołów z ul. Chmielnej – pilotaż wraz z wieloletnimi uzgodnionymi programami konserwatorskimi,

– broszurę internetową opracowaną przez BSKZ ze standardami postępowania i rekomendacje do usuwania graffiti,

– specjalne programy konserwatorskie i szkolenie ZGN-ów, jak mogą usuwać bazgroły i im przeciwdziałać,

– akcja czyszczenia pomalowanych elewacji przez uczniów – wydarzenie edukacyjne,

– przygotowanie wraz z Biurem Edukacji WCIES materiałów edukacyjnych dla uczniów szkół podstawowych oraz ponadpodstawowych,

– współpracę z policją i Strażą Miejską w zakresie monitoringu i zgłoszeń,

– wspólna z MSN kampania z artystami streetartu,

– wydzielenie powierzchni dostępnych (graffiti zone),

– kampania społeczna: cykl rozmów i nagrań z artystami, aktorami, sportowcami, mieszkańcami.

Program dla Chmielnej

Chmielna to ulica, która kiedyś była handlowym salonem Warszawy. W tej chwili zamiast turystów przyciąga pseudografficiarzy. Dlatego wybrano ją na początek akcji.

Dla pomazanych budynków przygotowane będą programy czyszczenia i ewentualnych prac konserwatorskich. Zakładające cykliczność działań i rozpisane na najbliższe pięć lat. Wszystkie działania uzyskają długoletnią zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków, co pozwoli później na szybkie, każdorazowe reagowanie.

Budynki będą czyszczone ze środków miasta (w przypadku własności miejskiej), miasta i wspólnot (w przypadku współwłasności) oraz prywatnych sponsorów (w przypadku budynków prywatnych).

Na podstawie dotychczasowych badań i analiz, a także doświadczenia z czyszczeniem i zabezpieczaniem obiektów, Biuro Stolecznego Konserwatora Zabytków przygotuje wytyczne do tego, jak sobie radzić z bazgrołami. W zależności od podłoża, użytych farb, czy statusu obiektu. Takie materiały w formie broszury i szkoleń zostaną udostępnione miejskim ZGN-om oraz na stronach miejskich.

Skuteczność to reagowanie

Bez właściwego monitoringu, a także ostrej reakcji trudno mówić o zwalczaniu nielegalnych bazgrołów. Dlatego Stołeczne Centrum Bezpieczeństwa wraz ze Strażą Miejską wzmocnią miejski monitoring na wskazanych, najbardziej dewastowanych obszarach. W tym celu będą montowane dodatkowe kamery do monitorowania najbardziej narażonych obszarów.

- Co roku Straż miejska podejmuje od 300 do 600 interwencji związanych ze zniszczeniem przestrzeni publicznej poprzez umieszczanie bazgrołów. Proceder jest trudny do opanowania, ponieważ często dzieje się tak, że jak udajemy się w miejsce zgłoszenia, sprawców już nie ma – powiedziała komendantka Straży Miejskiej Magdalena Ejsmont.

Bazgroły to nie sztuka

Mazanie po murach często bywa uznawane w środowisku grafficiarzy za sprzeciw wobec władzy, porządku, czy „narzuconych” wartości. W rzeczywistości to nic innego jak niszczenie cudzego mienia, a także często pracy artystów, konserwatorów i architektów. We współpracy z Muzeum Sztuki Nowoczesnej prowadzone będą warsztaty w gronie artystów streetartu, które pokażą, że bazgroły to nic fajnego. Z kolei Biuro Architektury, wspólnie z dzielnicami, wyznaczy przestrzenie, które będą dostępne dla grafficiarzy.

Pierwszym krokiem w kampanii miasta jest prezentacja metod jakie są stosowane podczas czyszczenia elewacji zabytkowych pokrytych graffiti. Sposobów jest kilka. Stosuje się je zależnie od siły oddziaływania, powierzchni czyszczonej oraz rodzaju i koloru sprayu użytego przez wandali. Doboru metody musi dokonać konserwator-specjalista.

- Cieszę się, że ten program rusza właśnie teraz, ponieważ wszyscy widzimy jak Warszawa jest pomazana, jak jest zniszczona przez pseudografficiarzy. Przeszkadza to warszawiakom i turystom. Rada Miasta każdego roku przeznacza miliony na renowację zabytków i każdego roku z przykrością stwierdzamy, że nawet zaraz po zdjęciu rusztowań pojawiają się bazgroły na elewacjach dopiero odrestaurowanych – mówiła dzisiaj radna Agnieszka Wyrwał , przewodnicząca Komisji Kultury I Promocji Miasta.

Ceny i metody czyszczenia

Podczas konferencji profesjonalne firmy zaprezentowały różne metody usuwania bazgrołów. We współpracy ze wspólnotą mieszkaniową wkrótce zostanie wyczyszczone całe przejście, dzisiaj na fragmencie ściany zaprezentowano jedną z używanych metod.

Warszawskie zabytki mają różne powierzchnie na elewacjach. Jest to tynk (szlachetny i inny), okładzina kamienna (piaskowiec, granit, marmur), cegła (biała i czerwona), okładzina ceramiczna (klinkier, glazura), beton. W zależności od podłoża, ale też charakteru uszkodzeń można dobrać różne metody czyszczenia:

- usuwanie graffiti laserem,

- usuwanie graffiti środkami chemicznymi,

- usuwanie na sucho,

- usuwanie przez gumkowanie,

- usuwanie graffiti przez ścieranie,

- usuwanie na mokro,

- usuwanie graffiti poprzez zamalowywanie.

Cena usługi czyszczenia jest różna w zależności od wybranej metody, rodzaju powierzchni i grubości warstwy usuwanej i oscyluje od 35 do 170 zł 1m kw. w przypadku czyszczenia ciśnieniowego oraz od 60 do 450 zł za 1m kw. za usuwanie laserowe.

Wróć