Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Ważna wystawa w Galerii na Emporach

27-04-2016 21:10 | Autor: Wojciech Piotr Kwiatek
Jest jakaś głęboka racjonalność w tytule najnowszej wystawy w Galerii na Emporach: „Od rozumu do wiary”. Im dłużej się zastanawiamy (używamy rozumu!), tym szybciej postrzegamy, że Bóg jest oczywistością.

W znakomitym i głośnym filmie „Bóg nie umarł” pokazano dowodnie, że nieistnienia Boga nie da się udowodnić, zaś przeciwnie – jak najbardziej. Bo i jakże udowodnić, że czegoś nie ma? Sowiecki kosmonauta Jurij Gagarin poleciał w kosmos i stamtąd nadał wiadomość, że widział różne rzeczy, ale Boga nie widział, a to znaczy, że go nie ma… To ma być dowód?!! Paradoksalnie (a może nie?) najwięcej dowodów na istnienie Boga przedstawia najbardziej eksperymentalna z nauk: fizyka.

Bóg jest – jak wspomniałem na wstępie – oczywistością, ale na tym się jego atrybuty jakby kończą. Bo żeby Go zrozumieć, żeby za nim „trafić”, żeby przewidzieć, jaką Najwyższy gotuje nam przyszłość – aaaa, to już inna sprawa.

Artyści mają tu znaczną przewagę nad pozostałą częścią rodzaju ludzkiego: ich poznanie, ich „opisanie” Boga dokonuje się wyłącznie w procesie psychicznym, „poznanie” zawdzięczają oni czasem po prostu Łasce (talent jest, jak się wydaje, jednym z przejawów owej łaski), czasem kontemplacji, owszem – wyobraźni też; bywa, że artysta poznaje Boga poprzez modlitwę… Tak czy tak środków dla wygłoszenia artystycznego Aktu Wiary jest nieskończenie wiele.

Wystawa w Galerii na Emporach (inicjator i kurator Jerzy Derkacz) pokazuje to z całą mocą. Zaznaczmy od razu, że wiele z zaprezentowanych tam prac nie powstało z myślą o tej konkretnej wystawie. A przecież żadnej od tej strony, od strony idei i tematu, nie da się zakwestionować. A bogactwo form i środków wyrazu jest doprawdy imponujące. Nie ma chyba artystycznej techniki, której przejawów nie spotkalibyśmy na ekspozycji u św. Tomasza Apostoła. Na obejrzenie tej wystawy, jeśli chce się to zrobić rzetelnie, sensownie, trzeba przeznaczyć trochę czasu… I liczyć się z tym, że raz czy drugi staniemy zadziwieni. Ale cóż to za sztuka, która nie zadziwia?! Nie zaskakuje? Na szczęście czasy „wystaw programowych”, gdzie od razu powinno być wiadomo, „o co chodzi”, odeszły dawno i nie wydaje się, by kiedykolwiek wróciły. Dziś możemy dosłownie nurzać się w bogactwie pomysłów, koncepcji, środków wyrazu, śmiałości (bądź skromności) realizacji. A co do zaskakiwania – mamy tu wyłącznie dobre przykłady – jak prace Ireny Moraczewskiej, Janusza Duckiego, Freda Ojdy, Jerzego Derkacza, Jana Rylke, Franciszka Maśluszczaka, Mariana Nowińskiego, Witolda Czopowika… Wszystkich nie wymienię – nie ma potrzeby, wystawę trzeba po prostu zobaczyć!

Organizatorzy zadbali też o to, żeby przedstawić narodziny idei wystawy. Taką drogę – od rozumu do wiary (pojmowaną oczywiście symbolicznie) – przebył (czytamy o tym w katalogu) znakomity polski podróżnik Marek Kamiński: wyruszył z Królewca, miejsca narodzin Kanta i przeszedłszy 4 tys. km dotarł do Santiago de Compostella – a tu już kłania się św. Jakub. Ciekawa metafora poszukiwania, zdobywania doświadczenia, licznych po drodze wtajemniczeń: droga… Jeden z najstarszych, najważniejszych motywów artystycznych – w literaturze, kinie… Jak widać i sztuki plastyczne nie oparły się mitowi tej koncepcji – koncepcji Drogi jako poszukiwania, drogi jako procesu dojrzewania. Oświecenie uczyniło z motywu drogi, przejścia, warunek, by bohater (w tym wypadku literacki) mógł dojrzeć psychicznie, duchowo. Jego świat zmienić mógł się wyłącznie wówczas, gdy bohater przebył drogę, zmienił miejsce pobytu. Artysta powiedziałby pewnie: zmienił miejsce patrzenia. I to jest właśnie klucz do idei wystawy – drogi: zmienić miejsce patrzenia. Wówczas to rozum może podpowiedzieć: uwierz, to, co widzisz, jest prawdą.

Wystawa “Od rozumu do wiary” prezentowana w Galerii na Emporach /kościół św. Tomasza Ap./ czynna jest codziennie /z wyjątkiem poniedziałku/ w godz. 15 00 – 17 00. W niedzielę po każdej mszy św. wystawa czynna jest do 3 maja 2016 r. Wstęp wolny.

Wróć