Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

W sprawie strategii zrównoważonego rozwoju

02-08-2017 21:56 | Autor: dr Stanisław Abramczyk
O potrzebie posługiwania się, zwłaszcza przez administrację państwową i samorządową, dobrze opracowaną strategią rozwoju zrównoważonego, jako instrumentu zawierającego wytyczne działalności w powierzonym im zakresie, pisałem wielokrotnie. Temat stał się znów aktualny w związku z opublikowaniem przez Ratusz Stołeczny projektu do konsultacji społecznych pt. "Strategia-Warszawa 2030".

W jego tekście pojawia się zdawkowo wzmianka o rozwoju zrównoważonym, ale bez wyjaśnienia treści tego terminu. A - moim zdaniem, termin ten – dla uświadomienia sobie przez adresatów projektu, że chodzi tu o rozwój szczególny, preferowany na całym świecie – powinien figurować już w tytule dokumentu. We wstępie do niego należałoby także rozwinąć jego sens. Jest to niezbędne dla zaakcentowania jego pozytywnej odmienności w porównaniu z wciąż agresywnym, lecz niepożądanym rozwojem niezrównoważonym, którego wyraziciele uprawiają bezwzględną pogoń za maksymalizacją korzyści materialnych /a zwłaszcza finansowych/ kosztem nadrzędnych wartości i potrzeb publicznych.

"Strategia-Warszawa 2030", obejmująca 31 stronic tekstu, zawiera: wprowadzenie, formułę prac, wizję Warszawy w 2030 roku, potencjały i  wyzwania, cele strategiczne i operacyjne, zmiany względem poprzedniej edycji strategii, system realizacyjny, sprawozdawczość i ocenę. W zakresie celów wymienia się cztery główne: odpowiedzialna wspólnota, wygodna lokalność, funkcjonalna przestrzeń, innowacyjne środowisko.

Na temat tego projektu wypowiedział się zasadnie Bartosz Dominiak, wiceprzewodniczący Otwartego Ursynowa: "Aby pójść ich /autorów projektu - S.A./ drogą, nie wystarczy grzeczna strategia, którą czyta się łatwo, lekko i przyjemnie. Strategia, którą od razu wszyscy pokochają, a radni bez sprzeciwu przyjmą w głosowaniu. Warszawa potrzebuje na najbliższe kilkanaście lat strategii kontrowersyjnej, wyrazistej, ambitnej. Strategii, z której nieżyczliwi naszemu miastu będą się śmiali, ale której realizacja będzie krokiem milowym w historii stolicy Polski" /"Passa" 29/2017/.

Zachęcałbym do zabrania głosu także innych działaczy społecznych, osoby niezrzeszone, jak również urzędników samorządowych i państwowych. Dołóżcie swoje uwagi i propozycje. Tak, aby strategia zrównoważonego rozwoju stolicy nabrała treści i form odpowiadających potrzebom obecnych i przyszłych pokoleń jej mieszkańców. Bo przecież długodystansowym celem rozwoju zrównoważonego jest tworzenie optymalnych warunków dla zdrowia i życia ludzi, przyrody i kultury metodą harmonizowania relacji wewnątrz wymienionych segmentów rzeczywistości i między nimi. A rzeczywistość ta także na obszarze Warszawy  już teraz jest wcale nieoptymistyczna. I może być jeszcze gorsza, jeżeli rozwój będzie postępował tak, jak dotychczas.

Z powodu mnogości negatywnych zaszłości i zagrożeń będących następstwami rozwoju niezrównoważonego, przytoczę tylko kilka takich przykładów. Oto one:

- postępujące zniszczenia i dalsze zagrożenia będącej podstawą rozległego ekosystemu, naturalnej sieci wodnej na terenie Warszawy południowej - Potok Służewski wraz z pobliskimi jeziorkami, stawami, sadzawkami /zabudowa nabrzeży, obniżanie lustra, zatrucie i zanieczyszczenie wód, zanik życia, wysychanie/;

- ekspansja urbanizacyjna na biologicznie czynne tereny Ursynowa, Mokotowa, Wilanowa i innych dzielnic, przyczyniająca się dostrzegalnie do pogorszenia warunków zdrowia, życia i wypoczynku mieszkańców;

- kuriozalna na skalę światową lokalizacja /nazywanego zastępczo "południową obwodnicą Warszawy"/ odcinka Trasy A-2, czyli międzynarodowej autostrady tranzytowej Berlin-Moskwa /a w przyszłości Lizbona-Paryż-Berlin-Warszawa-Moskwa-Władywostok/ w skojarzeniu z centralnym portem lotniczym Okęcie, co w zurbanizowanej strukturze stolicy państwa formuje wielki węzeł autostradowo-powietrzny.

Lokalizacja takiego węzła transportowego w stolicy państwa jest niedopuszczalna ze względu na stwarzane przezeń zagrożenia ekologiczne już w czasie pokoju /hałas, wibracje, odwodnienie i zatrucie terenu spalinami, katastrofy komunikacyjne itp./, a jeszcze bardziej na wypadek konfliktu zbrojnego /kiedy to tak usytuowany węzeł transportowy stałby się priorytetowym obiektem zmasowanych uderzeń przeciwnika/. Alternatywna, pozamiejska lokalizacja tego odcinka Trasy A-2 i centralnego portu lotniczego w postaci Mazowieckiego Węzła Transportowego mogłaby uchronić stolicę państwa od ewidentnych zagrożeń ekologicznych i militarnych, jak również

- ze względu na korzystne położenie w odniesieniu do Europy i Azji - przynieść Polsce znaczące korzyści gospodarcze, cywilizacyjne, społeczne, prestiżowe. Ale te - ignorowane przez inwestora, czyli przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - aspekty lokalizacji nie zostały dostrzeżone także przez twórców obecnego projektu strategii. 1/

Nabierają również rozpędu - znamionujące napór rozwoju niezrównoważonego - takie fenomeny urbanizacyjne, jak:

- swoista manhattanizacja ścisłego centrum w otoczeniu Pałacu Kultury i Nauki, uniemożliwiająca dopływ świeżego powietrza do tej newralgicznej części miasta, skutkująca także pozbawieniem jej zieleni, nadmiernym nagrzaniem i przesuszeniem;

- postępująca w wyniku nasilających się inwestycji budowlanych fragmentycja naskarpowo-podskarpowej strefy zieleni od Lasu Natolińskiego do Łazienek Królewskich, która - już w założeniach ekipy prezydenta Stefana Starzyńskiego /1934-1939/ - miała stać się biologicznie czynnym łącznikiem między pasami napowietrzania najbardziej zurbanizowanych partii stolicy, zapewniającymi oczyszczanie i regenarację klimatu.

Kontynuacja takich inwestycji, jak te przytoczone przykładowo powyżej, prowadzi do uczynienia z Warszawy Spalinogrodu, mimo że istnieją jeszcze możliwości zapewnienia jej statusu Ekopolii.

Biorąc więc pod uwagę przytoczone powyżej, jak i wiele innych negatywnych zaszłości i zagrożeń, proponowałbym do celów strategicznych aktualnego projektu strategii dołączyć działania ukierunkowane na:

- skuteczne usuwanie z planów i wdrożeń szkodliwych skutków i zagrożeń powodowanych przez dotychczasową praktykę;

- zdecydowane przestawienie Warszawy i jej otoczenia na tory rozwoju zrównoważonego;

- utworzenie Instytutu Rozwoju Zrównoważonego dla zapewnienia organizacyjnym strukturom państwowym i samorządowym kompetentnych profesjonalnie i społecznie obsad kadrowych oraz niezbędnych, przygotowanych fachowo analiz, ocen, koncepcji i strategii rozwoju zrównoważonego, pogłębiania, gromadzenia i upowszechniania wiedzy niezbędnej dla potrzeb praktycznych.

Każda dziedzina gospodarki i służby publicznej wymaga fachowców określonych specjalności. Takich, którzy - dysponując odpowiednim przygotowaniem zawodowym i walorami społecznymi - zapewnią im dobre funkcjonowanie przynoszące pożądane owoce. Potrzebę fachowców o wysokich kwalifikacjach zawodowych i społecznych odczuwają coraz bardziej samorządy terytorialne i administracja państwowa, przed którymi piętrzą się - wciąż słabo postrzegane, formułowane i realizowane - zadania na drodze rozwoju zrównoważonego w każdej skali.

Rozwój zrównoważony determinowany koniecznością życiową wyraża się w dążeniu do zapewnienia optymalnych warunków dla zdrowia i życia /w tym pracy i wypoczynku/ ludzi, przyrody i kultury metodą harmonizowania relacji wewnątrz tych trzech segmentów rzeczywistości i między nimi.

Konieczność skutecznych zabiegów w tym zakresie, formowanych w koncepcje, plany, strategie i programy realizacyjne struktur samorządowych i państwowych wynika z wymogu zdecydowanego przezwyciężenia złego i wciąż pogarszającego się stanu środowiska przyrodniczego, społecznego i kulturowego i wymusza formowanie zrębów jakościowo lepszej przyszłości. Takie dyspozycje wyrażają postanowienia Organizacji Narodów Zjednoczonych, a zwłaszcza "AGENDA 21", czyli obowiązujący wszystkie kraje członkowskie Globalny Program Działania uchwalony na Konferencji "Środowisko i Rozwój" w Rio de Janeiro /1992/, jak również dyspozycje kolejnych programów i dyrektyw Unii Europejskiej. Wyrażają je także dyspozycja prawa polskiego, poczynając od art.5 Konstytucji, mówiącego, że "Rzeczpospolita Polska /.../ strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju"

Wróć