W jury, obok mnie, zasiadali Anna Pogosyan i Sar Sargsyan. Grand Prix przyznaliśmy jednomyślnie Klaudii Kulik, która brawurowo zaśpiewała tarantellę Dziewczęta z Barcelony z operetki Clivia i równie wyśmienicie wykonała Tango d’amore. W kategorii opera I nagrodę ex aequo zdobyli: Gabriela Świerczek i Rafayel Ahgaryan z Armenii.
Dopiero w rozmowie po koncercie galowym (nie ma zatem mowy o żadnej protekcji) dowiedziałem się, że tegoroczna laureatka jest… ursynowianką. Ma 27 lat, ukończyła Szkołę Muzyczną im. Fryderyka Chopina i jest studentką SGGW w Warszawie.