Opowieść Paska to fascynujący portret relacji między człowiekiem a zwierzęciem, gdzie wydra, niepozorne stworzenie wodne, staje się bohaterką towarzyskich anegdot, obiektem królewskich pragnień i symbolem dbałości o życie codzienne. Wydarzenia związane z Robakiem przyciągnęły uwagę zarówno współczesnych Paskowi, jak i późniejszych pokoleń.
Wydra jak członek rodziny
Robak nie był zwykłym zwierzęciem. Pasek opisuje ją z niezwykłym ciepłem i poczuciem dumy. Wydra nie tylko mieszkała w jego domu, ale również sypiała w pościeli, była schludna i przyzwyczajona do korzystania z przeznaczonego dla niej miejsca. Była też wyjątkowo inteligentna, co objawiało się w licznych umiejętnościach, które wykraczały poza zdolności większości domowych pupili. Robak potrafiła przynosić ryby prosto z wody na polecenie swojego pana – w jednym podejściu szczupaka, płotkę, a nawet większą zdobycz, która mogła nasycić całą rodzinę.
W dzień wydra odpoczywała spokojnie, ufając ludziom do tego stopnia, że pozwalała się podnosić w trakcie snu. Jej wieczorna aktywność była równie niezwykła – stawała się strażnikiem Paska, nie pozwalając nikomu zbliżyć się do jego łoża, a gdy wyczuwała, że jej pan wypił zbyt wiele, budziła go swoim krzykiem i natarczywym szturchaniem po piersiach.
Królewska prośba
Sławę Robaka szybko zaczęto rozgłaszać poza gospodarstwo Paska. Wieści o niezwykłej wydrze dotarły na królewski dwór w Wilanowie, gdzie Jan III Sobieski usłyszał o jej wyczynach. Król, znany z zamiłowania do egzotycznych stworzeń i polowań, zapragnął mieć Robaka w swoich włościach. Aby pozyskać zwierzę, Sobieski posłał do Paska swojego zaufanego sługę, pana Straszowskiego, z listami pełnymi próśb i obietnic nagród.
Pasek, choć początkowo zdziwiony, w końcu postanowił spełnić królewską prośbę. Oddanie wydry było jednak dla niego aktem bolesnym. Robak był dla niego czymś więcej niż zwierzęciem – stał się towarzyszem, którego ciężko było się wyrzec. Wydrę przygotowano do drogi, mimo że ta wyraźnie protestowała przeciwko rozstaniu. Pasek, starając się oswoić tęsknotę, instruował królewskiego posła, jak należy się nią opiekować.
Dworskie życie Robaka
W Wilanowie wydra wzbudziła sensację. Sobieski, pełen zachwytu, sam podjął się jej głaskania, czym zyskał jej łaskę. Robak szybko przystosował się do królewskiego otoczenia, choć tęsknota za dawnym domem była widoczna w jej zachowaniu. Król polecił jej organizowanie wodnych polowań na ryby w Wilanowie, co sprawiało mu niezmierną radość. Rozkazał także przygotować dla niej specjalne miejsca do kąpieli z żywymi rybami, aby mogła cieszyć się namiastką swojego dawnego życia.
Jednak los Robaka miał wkrótce przybrać tragiczny obrót. Pomimo szczegółowych instrukcji Paska dotyczących opieki nad wydrą, doszło do zaniedbania – zwierzę pozostawiono na noc w nieodpowiednich warunkach. Robak, w swojej tęsknocie i nawyku do swobody, wymknęła się z Wilanowa. Jej zagubienie zakończyło się fatalnie: zaskoczony żołnierz, nieświadomy jej wartości, uderzył ją berdyszem, sądząc, że to dzikie stworzenie.
Wspomnienia Paska o Robaku, wzbogacone detalami życia dworskiego i przyrodniczymi opisami, to niezwykła opowieść o życiu w Polsce XVII wieku.
Fot. wikipedia