Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Trefl przerwał serię zwycięstw Projektu

05-04-2023 21:05 | Autor: Sławek Rykowski
W ostatnim meczu fazy zasadniczej siatkarskiej PlusLigi Trefl Gdańsk pokonał Projekt Warszawa 3:2 (21:25, 25:17, 25:23, 15:25, 15:12), przerywając w ten sposób rekordową passę 13 zwycięstw warszawian z rzędu. Najbardziej wartościowym graczem spotkania został libero Trefla Luke Perry. Po meczu zakończenie kariery po obecnym sezonie ogłosił Mariusz Wlazły.

Ostatni raz Projekt Warszawa przegrał w meczu rozpoczynającym rundę rewanżową tego sezonu PlusLigi – 18 grudnia 2022 roku uległ 0:3 Asseco Resovią Rzeszów.

W przypadającym akurat Światowym Dniu Świadomości Autyzmu siatkarze wyszli na boisko w towarzystwie dziecięcej eskorty. Warszawianie lepiej weszli w mecz i po atakach Linusa Webera i Artura Szalpuka prowadzili 4:1. Dobra gra gości skłoniła trenera Igora Juricicia do wzięcia czasu już przy stanie 7:3 dla Projektu. Po wznowieniu gry inicjatywa nadal należała jednak do przyjezdnych, którzy sukcesywnie powiększali różnicę punktową. Kolejną przerwę na żądanie trener Trefla wziął przegrywając 10:16. Bezpieczna przewaga Projektu nie była jednak zagrożona, a na prowadzenie 21:16 wyprowadził swój zespół atakiem Piotr Nowakowski. As serwisowy Bołądzia, po którym Trefl przegrywał już tylko 21:23, dał jeszcze prawie pięciu tysiącom kibiców w Ergo Arenie nadzieję na emocjonującą końcówkę seta. Jednak autowy atak Mikołaja Sawickiego przyniósł Projektowi 25. punkt i wygraną w pierwszym secie.

Od początku drugiego starcia gra się wyrównała, a lepsza postawa Trefla wynikała w dużym stopniu ze skutecznej gry Bołądzia. Z dobrej strony pokazali się też Sawicki i Patryk Niemiec i gospodarze wyszli na prowadzenie 13:10, przy którym trener Piotr Graban wziął czas. Długa wymiana wygrana przez Trefla dała im nie tylko prowadzenie 17:12, ale także wiarę w sukces w tym secie. Szybko wzięty przez gości drugi czas nic już nie dał i gospodarze pewnie wygrali drugą odsłonę spotkania do 17, w czym z pewnością dużą zasługę miała imponująca, 67% skuteczność gdańszczan w ataku.

Od początku kolejnego seta trwała wymiana ciosów, a żaden z zespołów nie mógł zdominować przeciwników. Dużo ożywienia w grze graczy ze stolicy dało wejście Jakuba Kowalczyka, a do swojej skutecznej gry wrócił Szalpuk. Jednak po drugiej stronie siatki równie efektywnie grał Bołądź, kroku dotrzymywał mu Sawicki i wynik długo oscylował wokół remisu. W końcówce seta na lekkie prowadzenie wyszli gospodarze, ale warszawianom udało się wyrównać stan meczu na 23:23. Dwa ostatnie punkty zdobyli jednak gracze z Wybrzeża i to oni wyszli na prowadzenie w setach 2:1.

Czwarty set rozpoczął się bardzo podobnie do poprzedniego, a obie ekipy pokazały siatkówkę na najwyższym poziomie, dając kibicom wiele przyjemności z oglądania ich gry. Po wejściu na boisko Jurija Semeniuka Projekt wyszedł na kilkupunktowe prowadzenie. Przegrywając 10:14, trener Trefla wziął czas, ale nie zatrzymało to już rozpędzonych warszawian. Po wznowieniu gry na zagrywkę wszedł Szalpuk i gracze ze stolicy zdobyli 5 punktów z rzędu, co przesądziło losy tego seta wygranego przez Projekt wysoko 25:15.

Siła rażenia zagrywką Trefla na początku decydującego seta wyprowadziła gdańszczan na lekkie prowadzenie – 5:3 i 7:5. Przepisowa zmiana stron miała miejsce przy minimalnym prowadzeniu gospodarzy 8:7. Wracający na boisko Andrzej Wrona wyrównał wynik na po 10, ale potem warszawianie stracili dwa punkty i trener Graban wziął czas. Po ataku Webera udało się jeszcze zbliżyć na 12:13, ale później punktowali już tylko gospodarze wygrywając tie-break 15:12 i cały mecz 3:2.

Projekt Warszawa awansował do fazy play-off PlusLigi z piątego miejsca, co oznacza, że stołeczni siatkarze zmierzą się w ćwierćfinale z czwartą w tabeli Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Rywalizacja będzie toczyć się do trzech zwycięstw, a pierwsze dwa spotkania rozegrane zostaną w Hali Azoty w Kędzierzynie-Koźlu 9 i 10 kwietnia, czyli… w Wielkanoc i Poniedziałek Wielkanocy.

Wróć