Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Traktat Brzeski, czyli nóż w plecy

07-03-2018 21:36 | Autor: Prof. dr hab. Lech Królikowski
Wiosną i latem 1915 r. armie Cesarstwa Niemieckiego oraz Cesarstwa Austro-Węgierskiego przełamywały kolejne linie obrony Rosjan i zajmowały ziemie Królestwa Polskiego, a następnie zachodnie gubernie Cesarstwa Rosyjskiego. Warszawa zajęta została – praktycznie bez walki – 5 sierpnia 1915 r. przez niemiecką 9. Armię dowodzoną przez marszałka księcia Ludwika Bawarskiego (Prinz Leopold von Bayern).

W kolejnych miesiącach 9. Armia nacierała dalej na wschód, zajmując znaczne obszary obecnej Białorusi. Największą twierdzę carskiej Rosji – Brześć Litewski – wojska niemieckie zajęły bez walki w nocy z 25 na 26 sierpnia 1915 r., albowiem twierdza była przez Rosjan ewakuowana.

W kolejnym roku wojny, a konkretnie 29 sierpnia 1916 r. Generalfeldmarschall Leopold von Bayern mianowany został Naczelnym Dowódcą wszystkich sił zbrojnych Niemiec i Austro-Węgier na froncie wschodnim. W grudniu 1917 r., a więc w miesiąc po przewrocie bolszewickim w Rosji, kwaterą Ludwika Bawarskiego był pałac Ursyn-Niemcewiczów w Skokach, 6 km od stacji kolejowej w Brześciu, ale w obrębie twierdzy fortowej Brześć Litewski.

W tym czasie front niemiecko-rosyjski rozciągał się od Zatoki Ryskiej na Bałtyku do Morza Czarnego i przechodził około stu kilometrów na wschód od Brześcia. Rosja niewątpliwie była w trudnym położeniu, ale nie beznadziejnym.

Jak wiemy z historii, Wielka Rewolucja Październikowa wybuchła 7 listopada 1917 r. w Piotrogrodzie. W ciągu kilku dni komuniści opanowali centralne ośrodki władzy w Rosji. Bolszewicy – realizując wcześniejsze zobowiązania względem Niemiec – już 21 listopada wystosowali (do wszystkich stron konfliktu) apel o wszczęcie rokowań pokojowych. Na apel odpowiedziały tylko Niemcy, co tylko potwierdza tezę o współpracy niemieckiego wywiadu z kierownictwem partii bolszewików. Pierwsze sowiecko-niemieckie pertraktacje rozpoczęto już 3 grudnia 1917 r., a 5 grudnia 1917 r. podpisano pierwszą umowę w tej sprawie. Formalny rozejm podpisany został 15 grudnia 1917 r. w pałacu Ursyn-Niemcewiczów w Skokach. Jest to bardzo mało znany fakt, albowiem przez dziesięciolecia starano się jak najmniej mówić na temat traktatu brzeskiego i wszystkiego, co się z tym wiąże. Dopiero niedawno ustalono, że rozejm podpisany został w salonie na pierwszym piętrze pałacu w Skokach, co potwierdzają m. in. dostępne od upadku komunizmu fotografie z niemieckich zbiorów.

Ze strony niemieckiej rozejm podpisali m. in. dowódca frontu wschodniego – marszałek książę Leopold Bawarski oraz gen. Max Hoffmann (szef sztabu tego frontu), a ze strony sowieckiej Adolf Joffe i Lew Kamieniew.

Wkrótce po podpisaniu rozejmu, bo już 22 grudnia 1917 r. rozpoczęły się rokowania pokojowe, które miały określić warunki wycofania Rosji z działań pierwszej wojny światowej. Niemcy skorzystali z okazji i zażądali znacznych terytoriów i wysokiej kontrybucji. Bolszewicy nie przyjęli jednak tych warunków, toteż już 18 lutego 1918 r. Niemcy wznowili działania wojenne i prowadzili je z sukcesem także 23 lutego 1918 r., który to dzień Sowieci, ze względu na rzekomy sukces w działaniach militarnych, uznali za datę powstania Armii Czerwonej.

Powodzenie niemieckiej ofensywy zagroziło wówczas Piotrogrodowi. Władze bolszewickie pod naciskiem Lenina, tegoż 23 lutego zgodziły się na zawarcie pokoju za wszelką cenę.

Delegacja rosyjska pod przewodnictwem Lwa Trockiego 1 marca 1918 r. powróciła do stołu rokowań w Brześciu, a 3 marca w tamtejszym Białym Pałacu podpisano traktat na niemieckich warunkach. Podobny traktat podpisany został w Brześciu 9 lutego także z Ukraińską Republiką Ludową. Adolf Joffe odmówił podpisania traktatu, uchylili się od tego również Trocki i Zinowjew. Ostatecznie traktat podpisał po dłuższych perswazjach Grigorij Sokolnikow. W wyniku zawarcia traktatu Rosja straciła ogromne terytoria (łącznie z Królestwem Polskim) o powierzchni 780 tys. kilometrów kwadratowych , zamieszkałe przez 56 mln ludzi. Zobowiązała się zapłacić kontrybucję (6 miliardów marek), ale także zobowiązała się do demobilizacji swoich sił zbrojnych. Obradujący w dniach 6–8 marca 1918 VII zjazd SDPRR(b)/RKP(b) w tajnej rezolucji upoważnił Komitet Centralny do zerwania w każdej chwili wszystkich traktatów zawartych z państwami imperialistycznymi i burżuazyjnymi, jak również do wypowiedzenia im wojny, jeśli jest to korzystne dla „rewolucji proletariackiej”.

W okresie Związku Radzieckiego traktat brzeski był wyjątkowo wstydliwym tematem, którego starano się unikać, albo interpretować z pozycji jego korzyści dla rewolucji proletariackiej. Wynikało to z faktu – nieco upraszczając temat – że Sowieci w podzięce za pomoc Niemiec w przewiezieniu Lenina i jego sztabu ze Szwajcarii, przez teren Niemiec do Finlandii, a tym samym w wywołaniu rewolucji w Rosji – wyrazili zgodę na haniebne warunki pokojowe. Rewolucja Październikowa odniosła sukces, albowiem na wiele miesięcy przed jej wybuchem bolszewicy nawoływali do zaprzestania działań wojennych i wycofania się Rosji z wojny. Stworzyli atmosferę, która sprzyjała rokowaniom z Niemcami, a w efekcie oddaniu ogromnych obszarów Rosji Niemcom. Równolegle Rosja oddała Turcji znaczne terytoria w rejonie Kaukazu, stąd udział delegacji tureckiej w rokowaniach pokojowych w Brześciu. Ciekawostką jest natomiast to, że do rokowań nie dopuszczono delegacji polskiej, o co Polacy usilnie zabiegali. Wraz z niekorzystnymi dla Polski postanowieniami traktatu pokojowego z Ukrainą było to przyczyną (w 1918 r.) silnego kryzysu w stosunkach z Niemcami i Austro-Węgrami. Na podstawie traktatu Niemcy i Austro-Węgry odstępowały Ukraińskiej Republice Ludowej Chełmszczyznę z miastem Chełmem i część Podlasia, a w tajnej klauzuli Austro-Węgry zobowiązywały się do wyodrębnienia Galicji Wschodniej wraz ze Lwowem i Przemyślem jako osobnego (autonomicznego) kraju koronnego monarchii. Nic dziwnego, że w Polsce zawrzało.

Istota traktatu brzeskiego polega nie tylko na utracie dużych obszarów własnego terytorium, ale przede wszystkim na możliwości wycofania przez Niemcy 44 dywizji z frontu wschodniego i przerzucenie ich na front zachodni, przeciw Francji, Anglii i USA. Traktat brzeski dawał Niemcom i ich sojusznikom realną szansę na zwycięstwo w pierwszej wojnie światowej, albowiem pozwalał na uniknięcie walki na dwóch frontach. Pozwalał także na wykorzystywanie przez państwa centralne ogromnych zasobów naturalnych Rosji i Ukrainy na potrzeby własnej machiny wojennej.

Wycofanie się rosyjskiego sojusznika z wojny na przełomie 1917 i 1918 r. stanowiło dla pozostałych państw Entanty śmiertelne zagrożenie. Tym niemniej Rosja pod rządami bolszewików zdecydowała się na taki krok.

W wyniku traktatu brzeskiego państwa centralne mogły skoncentrować swój wysiłek zbrojny na froncie zachodnim. Mimo to nie zdołały pokonać wojsk Entanty, toteż zmuszone były do podpisania zawieszenia broni w miejscowości Compiègne w Pikardii we Francji 11 listopada 1918 r., a po tym akcie rozpoczęły się rokowania pokojowe w Wersalu, gdzie – w rewanżu za brzeski „nóż w plecy” – państwa Ententy zadecydowały o wykluczeniu Rosji z rokowań.

Wróć