PASSA: Panie Burmistrzu, przed końcem roku opublikowano analizę Barometru Warszawskiego, z którego wynika, że najbardziej zadowoleni z życia w swojej dzielnicy są mieszkańcy Mokotowa. Takie wyniki satysfakcjonują?
RAFAŁ MIASTOWSKI: Naturalnie bardzo cieszą. Szczególnie, że przed rokiem Mokotów został uznany Dzielnicą Roku, a świeże badania przytoczone przez Pana Redaktora kontynuują naszą dobrą passę i potwierdzają, że regularnie znajdujemy się w czołówce warszawskich dzielnic postrzeganych jako najlepsze do życia w stolicy. To wielkie wyróżnienie, ale również duża odpowiedzialność. Myślę, że jako Dzielnica łączymy wielkomiejski charakter z bliskością natury. Wykorzystanie takich atutów sprawia, że na Mokotowie każdy znajdzie coś dla siebie.
To badanie jest o tyle ciekawe, że zostało przeprowadzone na całej społeczności dzielnicy, a jak wiemy Mokotów to miejsce, które łączy wiele pokoleń Warszawiaków.
I to jest właśnie sedno sprawy. Priorytetem dla nas jako samorządu Dzielnicy jest działanie na rzecz poprawy jakości życia ludzi w każdym wieku. Prawdziwym oczkiem w głowie są dla nas młodzi mieszkańcy, ale również mokotowscy seniorzy, którzy czują szczególną więź z naszą Dzielnicą, ponieważ budowali ją przez ostatnich kilkadziesiąt lat.
Pana kadencja dobiega końca. Co z perspektywy ostatnich lat zarządzania dzielnicą cieszy Pana najbardziej?
Jesteśmy warszawskim liderem jeśli chodzi o oświatę i z tego jestem dumny. Argumentując to pozostańmy przy edukacji, a konkretnie matematyce. Każdego roku do mokotowskich placówek oświatowych uczęszcza blisko 30 tysięcy dzieci i młodzieży. Pod tym względem jesteśmy absolutnym warszawskim liderem. Dotyczy to również finansowania tej niezwykle ważnej sfery naszego życia. Podczas ostatniej kadencji na utrzymanie publicznych placówek oświatowych przeznaczyliśmy blisko 3 miliardy złotych. W porównaniu do poprzedniej kadencji to wzrost o około 400 milionów złotych. Jako samorząd pozyskaliśmy również dodatkowe dofinansowania na realizację projektów edukacyjnych. Dzięki nim doposażyliśmy placówki, zwiększyliśmy liczby specjalnych zajęć, udział uczniów w stażach zawodowych, ale także realizowaliśmy program zdobywania kwalifikacji dla ponad 1600 uczniów i nauczycieli. Młodzi mieszkańcy Mokotowa dzięki tak szerokiemu finansowaniu rozwijają się jako ludzie, ale również pielęgnują swoje pasje, a my jako Dzielnica dbamy o to, żeby mogli to robić w jak najlepszych warunkach. Wspomagać oświatę można na wiele sposobów. Przykładem jest choćby innowacyjna szkoła na miarę XXI wieku, która już powstaje przy ul. Konstruktorskiej. Udało się to dzięki twardym negocjacjom i wykorzystaniu specustawy. Deweloper chcąc wybudować nowe mieszkania przystał na nasz warunek i realizuje budowę ultranowoczesnej placówki dla Mokotowa. Będzie to nowa siedziba SP 119, która zostanie włączona w zasoby miasta. To unikatowe przedsięwzięcie na skalę całej Polski. Do tej pory żadne miasto w kraju nie wykorzystało możliwości „lex developer” do realizacji tak imponującej inwestycji.
Z podsumowania kadencji wynika, że Dzielnica mocno wspiera sport. W szczególności zauważają to młodzi mieszkańcy Mokotowa.
W ciągu minionych lat, w ramach naszej pracy w Urzędzie Dzielnicy Mokotów, zrealizowaliśmy lub współorganizowaliśmy ponad 650 wydarzeń sportowych, gdyż wierzymy w moc aktywności fizycznej. Co roku każda placówka oświatowa ma możliwość uczestniczenia w zajęciach organizowanych na Mokotowie. Duma nas ogarnia, gdy widzimy, że to przede wszystkim oni korzystają z tych inicjatyw, bo zdrowie jest fundamentem szczęścia. Naszym celem jest jednak zapewnienie mieszkańcom Mokotowa różnorodnych możliwości aktywnego spędzania czasu, niezależnie od wieku. Osobiście, szczególnie bliskie memu sercu są inicjatywy promujące rekreacyjne bieganie. Z radością patrzę na takie wydarzenia jak Rodzinna Sztafeta Pamięci, Bieg Szczęśliwca Siódemka Mokotowska, Mokotowski Cross Forteczny czy Mokotowski Eko Bieg i Eko Marsz, które zainaugurowaliśmy w trakcie obecnej kadencji. Niezmiernie cieszy nas także oferta Mokotowskiego Sportu, który od 2019 roku zorganizował blisko 2100 zajęć i 200 wydarzeń sportowych. Nie zapominamy również o naszych seniorach. Uczęszczają na dziesiątki zajęć takich jak nauka śpiewu, gimnastyka, siłowania, nordic walking, a nawet zajęcia teatralne. To sprawia, że niemal każdego dnia korzystając z prowadzonych przez nas zajęć mogą prowadzić aktywne i pełne radości życie.
Temat, który rozgrzewa wszystkich, to szeroko pojęta infrastruktura drogowa. Jak podsumowałby Pan inwestycje w tym zakresie?
Mokotów zarządza największą infrastrukturą drogową wśród dzielnic serca Warszawy. To 322 drogi o łącznej długości blisko 130 kilometrów. W porównaniu do poprzedniej kadencji udało nam się zwiększyć nakłady na transport o blisko 80 procent. To pozwoliło w latach 2019-2023 wyremontować lub przebudować 90 z 322 dróg. Słyszymy głosy mieszkańców o kolejnych drogach, chodnikach, które wymagają przebudowy, czy modernizacji. Zapewniam, że każdy z tych głosów do nas dochodzi, ale niestety, nie każdy możemy zrealizować. To, że dana ulica, czy chodnik mieści się w obrębie Mokotowa nie oznacza, że nimi zarządzamy. W takich przypadkach są to inwestycje nie dzielnicy, a miejskie. Naszą perłą w koronie jest program poprawy bezpieczeństwa pieszych. W 2020 r. Rada Dzielnicy ogłosiła stanowisko, które nałożyło na Dzielnicę realizację 50 zadań w 50 miejscach, które wymagały poprawy bezpieczeństwa. Nie poprzestaliśmy jednak na tych założeniach i zrealizowaliśmy ponad 100 takich zadań. To między innymi budowa przejść dla pieszych, ich doświetlenie, zmiana oznakowania, czy postawienie dodatkowych elementów bezpieczeństwa. Część z tych miejsc znajduje się przy szkołach, czy przedszkolach. W poprawie bezpieczeństwa wspierają nas również... krzewy. Nie przesłyszał się pan (śmiech). Chcemy, aby hasło Zielony Mokotów nie było tylko dźwięcznym frazesem. To właśnie rośliny coraz częściej zastępują metalowe bariery uniemożliwiające wjazd pojazdów. Zresztą, pod względem sadzenia krzewów również jesteśmy warszawskim pionierem. Przez ostatnich pięć lat na Mokotowie posadzono ponad 130 tysięcy nowych krzewów. Te obok estetyki i bezpieczeństwa poprawiają również naturalną retencję wody i zwiększają bioróżnorodność.
Wielu samorządowców podkreśla, że dobiegająca końca kadencja była szczególna. Podziela Pan to zdanie?
To był wyjątkowy czas dla nas wszystkich. Pierwszym sprawdzianem była pandemia koronawirusa, podczas której byliśmy zaangażowani w pomoc mieszkańcom. Przekazywaliśmy żywność, artykuły higieniczne, dostarczaliśmy niezbędne leki. Udzielano również pomocy psychologicznej w tym trudnym czasie. Drugim sprawdzianem był wybuch wojny w Ukrainie. Jako Dzielnica zorganizowaliśmy punkt pobytowy dla uchodźców przy ulicy Wołoskiej gdzie ponad 1000 osób znalazło schronienie. Obok zapewnienia miejsc noclegowych i zaplecza sanitarnego wspieraliśmy naszych wschodnich sąsiadów w sprawach bytowych i urzędowych.
Mokotów to największa dzielnica Warszawy pod względem liczby mieszkańców. Czy zarządzanie Mokotowem to równie duże wyzwanie?
Chciałbym z całą mocą podkreślić, że samorząd Dzielnicy Mokotów to jedna wielka i sprawnie działająca drużyna. Nie udałoby się tyle zrobić, gdyby nie praca zespołowa. Z tego miejsca bardzo chciałbym podziękować Radzie Dzielnicy, współpracownikom, ale przede wszystkim mieszkańcom. Wszyscy sprawiamy, że Mokotów jest naszą dzielnicą. Dzięki temu staje się jeszcze piękniejszy i bez wątpienia jest szczególnym miejscem na mapie Warszawy.
