Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Teatralna mapa Warszawy na maj

26-04-2023 20:57 | Autor: Katarzyna Nowińska
Trochę komedii, trochę horroru, trochę groteski – a znakomitą rozrywkę zapewniają m.in. Jan Englert, Zbigniew Zamachowski, Krystyna Janda i inni wybitni artyści.

Analiza zdrady

W dniach 4, 5 i 6 maja Och-Teatr zaprasza na komedię małżeńską „Oszuści” w reżyserii dyrektora artystycznego Teatru Narodowego - Jana Englerta. Ta z pozoru lekka sztuka autorstwa amerykańskiego pisarza i producenta filmowego Michaela Jacobsa stawia niezwykle ważne pytania o kondycję współczesnej rodziny oraz wartość instytucji małżeństwa. Dowcipnie napisany i lekki tekst podejmuje bardzo poważny i trudny temat zdrady oraz oszukiwania najbliższych osób. Bohaterami komedii są trzy pary. Młodzi – Michelle i Allen nie są jeszcze małżeństwem. Ona bardzo chce sformalizować ten związek, ale jej partner wcale nie jest przekonany do instytucji małżeństwa i ma wrażenie, że jego wybrance wcale nie zależy tak bardzo na nim, jak na tym, aby po prostu wyjść za mąż. Oboje wsparcia w podjęciu tej ważnej życiowej decyzji szukają u swych rodziców. Wspólna kolacja obu rodzin daje początek serii kłamstw i intryg, które prowadzą do podwójnej zdrady. Mistrzowska reżyseria Jana Englerta wydobywa z tekstu Jacobsa ważne aspekty psychologiczne i skłania do wielu refleksji na temat naszych relacji partnerskich, na temat współczesnej etyki miłości oraz wypalenia małżeńskiego. Na scenie zobaczymy plejadę świetnych aktorów – Michalinę Łabacz, Gabrielę Muskałę, Beatę Ścibakównę, Piotra Grabowskiego, Filipa Pławiaka, Zbigniewa Zamachowskiego. Gabriela Muskała doskonale wciela się w postać neurotycznej żony, która zdradza po raz pierwszy w życiu. Jej zawstydzenie, roztrzęsione dłonie, opuszczony wzrok i nieporadne pocałunki świetnie oddają charakter niezwykle konserwatywnej kobiety, która często może mieć problemy, aby odnaleźć się we współczesnym wielkomiejskim świecie relacji damsko-męskich. Zachwyca również epatująca seksapilem Beata Ścibakówna w roli wyzwolonej nowoczesnej kobiety, jaką jest matka Allena - Monika. Zbigniew Zamachowski, jak zawsze mistrzowsko buduje komediową postać, wcielając się tym razem w ojca Allena – Sama, który jest niepoprawnym romantykiem zdominowanym przez władczą żonę.

Sąsiedzka rywalizacja

Inną zabawną, ale również skłaniającą do wielu ważnych refleksji, komedią, którą w maju (9 i 10) zobaczymy w Och-Teatrze jest „Wspólnota mieszkaniowa” w reżyserii Krystyny Jandy. Autor tekstu - czeski dramatopisarz, scenarzysta i aktor Jiří Havelka zaprasza nas na zebranie wspólnoty mieszkaniowej. Obserwacja zachowania mieszkańców podczas podsumowywania rozliczeń, dokonywania wyboru protokolanta, skrutatora i kontrolera, czy próba spisu zużycia wody jest tylko pretekstem do dyskusji na temat kondycji współczesnego społeczeństwa. W tym społeczeństwie panuje powszechny brak zaufania, zawiść i silna konkurencja o dobra materialne, a nawet agresja. To społeczeństwo wydaje się być coraz bardziej podzielone – z jednej strony skrajni liberałowie, a z drugiej skrajni konserwatyści. Jedna i druga grupa stara się narzucić wartości, którym hołduje oraz swój styl życia, nie akceptując przy tym żadnych kompromisów czy ustępstw na rzecz przedstawicieli odmiennych poglądów. Znaczna część społeczeństwa zdaje się też być zmęczona procedurami demokracji i zastosowaniem wszelkich jej reguł w ustalaniu porządku świata wokół i jest, niestety, gotowa zrzec się swych uprawnień na rzecz silnej autorytarnej władzy. Jiri Havelka tworzył swój tekst z myślą o Czechach, ale widz w Och-Teatrze z pewnością odniesie wrażenie, że sztuka ta jest próbą sportretowania współczesnej Polski. Taki był też chyba zamiar reżyserki spektaklu. Ogromnym atutem spektaklu jest też świetna gra aktorska. Występują, między innymi, Agnieszka Więdłocha, Katarzyna Żak, Grzegorz Warchoł, Sebastian Perdek, Mirosław Kropielnicki i Cezary Żak.

Gombrowicz jak żywy

O ocenę obecnego stanu „Polskości” i kondycji polskiego społeczeństwa pokusił się także Artur Tyszkiewicz reżyserujący spektakl „Trans-Atlantyk” w Teatrze Ateneum. Ten pełen humoru, genialnej groteski i przerysowań klasyk Gombrowicza ożywa na deskach Ateneum i po przeszło 50 latach zdaje się nie tracić nic na aktualności. Polacy są wciąż targani podobnymi emocjami. Spora część z nas ma o Polakach bardzo wysokie mniemanie, choć wzajemnie potrafi się nienawidzić i być względem innych członków naszego społeczeństwa bardzo nietolerancyjna. Bycie wielkim patriotą i publiczne manifestowanie patriotyzmu i „prawdziwej Polskości” znowu stało się bardzo ważne. Problem tkwi jednak w tym, że Ci którzy najbardziej się z tym obnoszą chyba nie do końca rozumieją co to oznacza. Wielkim atutem spektaklu w Ateneum jest znakomita gra aktorska, a na scenie zobaczymy, między innymi, Przemysława Bluszcza, Artura Barcisia, Tomasza Schuchardta i Krzysztofa Dracza.

Atmosfera grozy

Do Teatru Kwadrat w maju (19 i 20) warto wybrać się na komediowy horror – „Wrócę przed północą”. Ta sztuka Petera Colley’a od lat robi furorę na scenach całego świata. Po tym jak główna bohaterka Amy przeszła załamanie nerwowe jej mąż Greg decyduje się na przeprowadzkę na wieś. Wynajmuje stary dom w spokojnym, ustronnym miejscu, tak by żona mogła wypocząć po wyjściu ze szpitala z dala od zgiełku miasta i ludzi. Greg planuje w tym czasie kończyć swój doktorat. Z wizytą u małżeństwa pojawia się właściciel domu – stary farmer, który opowiada im o morderstwie popełnionym niegdyś w tym miejscu. Nieoczekiwanie z wizytą wpada też siostra Grega – piękna Lucy, której Amy nie lubi. Po tych odwiedzinach w domu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Reżyserowi sztuki - Marcinowi Sławińskiemu świetnie udało się stworzyć atmosferę grozy. Na pochwałę zasługują bardzo ciekawe efekty specjalne i liczne animacje oraz niepokojąca muzyka Filipa Kuncewicza. Atmosferę grozy doskonale współtworzą także aktorzy - Krzysztof Kwiatkowski (wymiennie z Grzegorzem Daukszewiczem), Anna Karczmarczyk, Aleksandra Radwan oraz Grzegorz Wons (wymiennie z Markiem Siudymem). Na uwagę zasługuje także piękna scenografia, a w szczególności wnętrze staroświeckiego domu autorstwa Filipa Kuncewicza.

Ostatki z atrakcyjną wdową

Jeśli ktoś z Państwa dotąd jeszcze nie widział, a planował zobaczyć spektakl „Atrakcyjna wdowa” w Teatrze Komedia, w maju (9 i 10) będzie miał na to ostatnią szansę, gdyż sztuka grana będzie po raz ostatni. Bobby to świetnie zorganizowana, przedsiębiorcza kobieta po pięćdziesiątce, która na co dzień żyje w cieniu męża – znanego pisarza. Wszystko musi być w jej życiu zaplanowane i zorganizowane z wyprzedzeniem, nigdy nie pozwala sobie na utratę kontroli. Gdy nagle umiera jej mąż, życie kobiety wywraca się do góry nogami. Nie może pogodzić się z pustką po utracie najbliższej osoby i próbuje ułożyć wszystko na nowo. Podążając za radami swego terapeuty rzuca się w wir życia i - zaczyna uczyć się czerpania radości i spontaniczności. „Atrakcyjna wdowa” to nie tylko zabawna komedia muzyczna. Sztuka jest niezwykle prawdziwą refleksją nad wartością życia. Na scenie zobaczymy prawdziwy popis aktorsko-wokalny Olgi Bończyk, która wciela się w postać głównej bohaterki – Bobby. Ponadto w komedii zobaczymy również Katarzynę Jamróz, Katarzynę Żak, Marię Foryś, Olgę Borys, Anetę Teodorczuk, Roberta Rozmusa, Marcina Rogacewicza oraz Tomasza Dutkiewicza, który jest również reżyserem przedstawienia.

O kobietach i to kobietach dążących do ideału opowiada też sztuka „Victoria – True Woman Show”, na którą w dniu 17 maja zaprasza Garnizon Sztuki. Od wczesnych lat dzieciństwa jesteśmy oceniani, porównywani do innych. Ostatnimi laty ten swoisty „wyścig szczurów” zdaje się nabierać na sile i trwa praktycznie całe nasze życie. W naszej kulturze kobiety żyją pod większą presją, gdyż dodatkowo poddawane są nieustającej presji dotyczącej wyglądu oraz pozostawania jak najdłużej młodą. Wszystko to dzieje się mimo, że tyle mówi się o równości praw kobiet i mężczyzn oraz o akceptacji dla odmienności i dla dojrzałości. W sztuce, którą reżyseruje Wawrzyniec Kostrzewski do wyścigu o tytuł Superwoman stają trzy bohaterki: Wiktoria, Justyna i Ewa. Każda z nich jest zupełnie inna, każda boryka się z innymi problemami i każda chce być perfekcyjna we wszystkim co robi. Wyboru zwyciężczyni dokonają widzowie show w głosowaniu on-line. Program prowadzi „wybrylantowany” i wystrojony prezenter, który w świecie sztuczności i pozorów poruszać jak ryba w wodzie. Spektakl bawi, ale i wzrusza. Na scenie zobaczymy prawdziwy popis aktorskich umiejętności w wydaniu znakomitych artystów: Ewy Konstancji Bułhak, Edyty Olszówki, Anity Sokołowskiej, Krzysztofa Szczepaniaka oraz Zbigniewa Zamachowskiego.

Wróć