Bez wątpienia tytuł lidera spośród zawodników z warszawskich klubów, którzy wywalczyli wyjazd do Pekinu, należy się posiadaczce nowego rekordu świata w rzucie młotem Anicie Włodarczyk, na co dzień trenującej pod okiem Krzysztofa Kaliszewskiego w RKS Skra. Anita jest bez wątpienia największą gwiazdą reprezentacji, bowiem na niecały miesiąc przed rozpoczęciem mistrzostw ustanowiła posłała młot na odległość 81 metrów i ośmiu centymetrów. Tym samym jest pierwszą kobietą w historii tej konkurencji, której udało się przekroczyć granicę 80 metrów i oczywiście będzie zdecydowaną faworytką do tytułu mistrzyni globu.
O powrót do światowej czołówki będzie walczyć ursynowianin Tomasz Majewski. Podwójny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, zawodnik AZS AWF Warszawa, w tym sezonie notuje dopiero 17. wynik na światowych listach, ale jego doświadczenie to główny atut, dzięki któremu może sprawić medalową niespodziankę.
Nieco wyższym miejscem w tabelach pochwalić się może oszczepnik KS Warszawianka, Marcin Krukowski, który w tym roku zdominował tę konkurencję, zdobywając tytuł mistrza Polski. Jego rezultat 85,20 m, osiągnięty 24 czerwca w Katowicach, daje mu 13. miejsce na świecie i także budzi niemałe oczekiwania. Do walki stanie również troje innych reprezentantów bielańskiego AZS, a mianowicie ośmiusetmetrowcy Joanna Jóźwik i Artur Kuciapski oraz sprinterka Anna Kiełbasińska. Stawkę zamyka będący w świetnej formie kolega klubowy Krukowskiego – Paweł Wiesiołek, którego wynik 8140 punktów daje mu 20. miejsce na światowych listach.