Reporterzy RDC ustalili, że przy Karczunkowskiej w rejonie linii kolejowej Warszawa-Radom nie powstanie komunikowane przez rząd już trzy lata temu osiedle. Plany rządowego programu "Mieszkanie Plus" idą do kosza. Ustalenia miastem dotyczące harmonogramu inwestycji i konkursu architektoniczno-urbanistycznego są już nieaktualne. Po “osiedlu” pozostały tylko wizualizacje oraz prowadzona przez rząd komunikacja.
Największa inwestycja mieszkaniowa rządu
Osiedle na Jeziorkach miało być największą i sztandarową inwestycją programu “Mieszkanie Plus”. Miało ono powstać na blisko 15-hektarowej działce położonej na granicy m.st. Warszawy i gminy Lesznowola, tuż przy przystanku kolejowym Warszawa Jeziorki. Inwestycja realizowana była przez spółkę BGK Nieruchomości i zakładała budowę blisko 2700 nowoczesnych mieszkań. Układ urbanistyczny Nowych Jeziorek był wynikiem współpracy dwóch pracowni architektonicznych, wyłonionych w konkursie na koncepcję modelowego osiedla – 22Architekci i AMC – Andrzej M. Chołdzyński.
– Nowe Jeziorki będą osiedlem znacznie różniącym się od przeciętnych inwestycji deweloperskich – mówił Grzegorz Muszyński, członek zarządu BGK Nieruchomości S.A. – Architekci przygotowali projekt, który zakłada nie tylko powstanie zabudowy mieszkaniowej, lecz także placu miejskiego, który będzie stanowił serce osiedla czy parku centralnego będącego miejscem rekreacji i wypoczynku. Chcemy stworzyć przestrzeń kompletną i funkcjonalną, w której mieszkańcy będą mogli wygodnie i aktywnie spędzać czas. Co ważne – nie będziemy stawiać płotów, by odgradzać się od otoczenia. Ruszamy z konsultacjami, by nowe osiedle opowiadało także na potrzeby jego sąsiadów i pozytywnie wpłynęło na całą okolicę.
Na działce zlokalizowanej przy ulicy Karczunkowskiej zaprojektowano 19 budynków mieszkalnych, w których znajdować się miały się powierzchnie przeznaczone na szeroka ofertę handlowo-usługową. Na osiedlu miało zamieszkać 10 tys. ludzi. Koszt inwestycji miał z kolei wynieść około 800 mln złotych.
Projekt przewidywał również wydzielenie działki w centralnej części osiedla, przeznaczonej na realizację budynku szkoły podstawowej z przedszkolem, boiskiem i innymi terenami rekreacji. Publiczna placówka miała powstać we współpracy z samorządem, jednak strona rządowa nie wywiązała się z warunków określonych w harmonogramie inwestycji.
Osiedle bez samochodów?
Według planów, osiedle Nowe Jeziorki miało być pokazowym przykładem zrównoważonego mieszkalnictwa. Na jedno mieszkanie przypadać miało zaledwie 0,5 miejsca parkingowego. Mieszkańcy mają porzucić samochody i przesiąść się na komunikację miejską. W tych planach miało pomóc miasto oraz pobliska stacja PKP Warszawa Nowe Jeziorki.
Pomysł ten był szeroko omawiany przez urbanistów i społeczników miejskich, którzy zwracali uwagę na brak lub wysokie koszty potencjalnej infrastruktury. Obecnie w okolice dojeżdża tylko jeden autobus – 209, chociaż warszawski ZTM deklarował, że jest w stanie uruchomić dodatkowe linie. Nie wiadomo jednak, czy inwestor podejmie próbę powrotu do komunikowanej w 2018 roku inwestycji.
