W poniższym tekście znajdziecie wiele szczegółowych liczb, które co roku są podstawą Raportu BRD. To dzięki liczbom mamy obraz całości tematu i dzięki nim możemy porównywać efekty w kolejnych latach. Liczby nie powinny jednak przesłonić konkretnych osób, które są poszkodowane w wypadkach, dla których takie zdarzenia to często długotrwała trauma. Im niższe liczby, tym mniej osób, których ona dotyka. Właśnie dlatego poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego to jeden z priorytetów Zarządu Dróg Miejskich.
I również dlatego cieszy stały spadek liczby ofiar śmiertelnych na stołecznych drogach. W zeszłym roku odnotowano ich 29. To wciąż o 29 za dużo, ale jednocześnie to najmniej w historii zbierania danych, czyli od 1983 roku. Wówczas na warszawskich drogach zginęło 230 osób, a w początkach lat 90-tych ta liczba przekroczyła 300 osób rocznie. Przebyliśmy więc długą drogę, jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa na ulicach w Warszawie i zmierzamy w kierunku Wizji Zero.
W tym roku z kolei do końca lipca (stan na 2.08.2024) odnotowano takich przypadków 12. Dla porównania w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2023 roku zginęło na ulicach 10 osób. Jednocześnie należy zauważyć, że w ciągu pozostałych pięciu miesięcy zeszłego roku zginęło aż 19 osób. Wyjątkowo tragiczny pod tym względem był listopad, kiedy zginęło 7 osób.
Nie ma jednak reguły wskazującej, które miesiące są najniebezpieczniejsze. Każdy rok jest i inny. Dlatego wielce prawdopodobne jest, że w tym roku odnotujemy mniejszą liczbę ofiar śmiertelnych niż w zeszłym. Zwłaszcza że od kilku lat – pamiętając, że lata pandemiczne są niemiarodajne – obserwujemy stały spadek.
Dane te warto zestawić z opracowaną w grudniu 2022 roku przez Fundację Rozwoju Inżynierii Lądowej prognozą dotyczącą śmiertelnych wypadków w Warszawie. Według niej liczba ofiar w 2030 roku wyniesie 17. Jednocześnie spadek do 29 ofiar śmiertelnych stolica miała osiągnąć dopiero w tym roku. Wyprzedziliśmy więc prognozę. Z kolei w prognozie na przyszły rok przewidziano 27 ofiar. Mamy jednak nadzieję – i cały czas działamy w tym kierunku – że już w 2024 roku liczba ta będzie znacznie mniejsza.
Mniej ofiar śmiertelnych, ale i ciężko rannych
Patrząc na zmniejszającą się liczbę ofiar śmiertelnych, warto także przyjrzeć się liczbie rannych. W ubiegłym roku w 610 wypadkach rannych zostało 665 osób. Liczba ta po raz pierwszy spadła poniżej 700.
Największe wrażenie robi jednak spadek w kategorii osób ciężko rannych – w ubiegłym roku było ich 43, czyli aż o 30 osób mniej niż w 2022 roku. Ponadto łączna liczba ciężko rannych i ofiar śmiertelnych – 72 – po raz pierwszy spadła poniżej 100. Oznacza to, że liczba wypadków drogowych nie tylko maleje (w ciągu dekady to spadek aż o 45%), ale także ich skutki są coraz rzadziej tragiczne i poważne.
Piesi coraz bezpieczniejsi
Na szczególną uwagę zasługują piesi. W zeszłym roku na stołecznych ulicach zginęło 11 pieszych. To o 5 osób mniej niż w 2022 roku i aż o 13 mniej niż w 2018 roku. W tym roku natomiast do końca lipca (stan na 2.08.2024) potwierdzono 5 wypadków śmiertelnych wśród pieszych.
W trzech przypadkach piesi przechodzili na czerwonym świetle przez torowisko tramwajowe. W dwóch zostali potrąceni przez śmieciarki w strefie zamieszkania. Są to więc sytuacje nietypowe, na które wpływ rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego jest ograniczony. Jednocześnie zawsze można coś poprawić. Dlatego każdy śmiertelny wypadek jest badany, zawsze odbywa się wizja lokalna z udziałem przedstawicieli wszystkich instytucji, które są zaangażowane w poprawę bezpieczeństwa na ulicach. Ale podstawą są działania wyprzedzające.
W przypadku bezpieczeństwa pieszych kluczowe są przejścia. W tym roku odnotowano trzy wypadki śmiertelne na stołecznych zebrach (przez wspomniane torowiska). W ubiegłym roku – tak samo jak w 2022 roku – doszło do 6 takich zdarzeń. Cztery z nich miały miejsce w ciągu pierwszych 7 miesięcy roku.
Malejąca liczba wypadków śmiertelnych na przejściach dla pieszych – jeszcze pięć lat wcześniej, w 2018 roku, doszło do 16 takich zdarzeń – ale i malejąca ogólna liczba wypadków na zebrach to efekt wdrażania kolejnych rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo pieszych. Od 2016 roku zmodernizowaliśmy 510 przejść, m.in. budując sygnalizację świetlną czy dobudowując azyle. Nasze działania prowadzimy w dużej mierze na podstawie wykonanego w latach 2016-2020 audytu stołecznych zebr bez sygnalizacji. Sprawdzono wówczas prawie 4100 przejść w całej Warszawie.
Osobną kwestią, ale wciąż o dużym znaczeniu są doświetlenia przejść dla pieszych. Od 2016 roku zamontowaliśmy dodatkowe oświetlenie na blisko 2100 zebrach. Między innymi dzięki tym działaniom w 2023 roku między godziną 21 a 7 na stołecznych drogach nie zginął żaden pieszy.
Wspomniane zmiany przyczyniają się do spadku liczby zdarzeń na zebrach i to w bardzo krótkim czasie. Jeszcze w 2018 r. na stołecznych przejściach dla pieszych doszło do 240 potrąceń. W 2023 r. było ich 105, czyli mniej niż w latach pandemicznych.
Kierowcy osobówek powodują najwięcej wypadków
Analizując bezpieczeństwo na stołecznych drogach, warto się przyjrzeć kierowcom samochodów osobowych. To ta grupa powoduje najwięcej wypadków. W 2023 roku na 610 wszystkich wypadków odpowiadali za 388 – wiele ponad połowę. Jednocześnie w porównaniu do 2022 roku spowodowali ich o blisko 100 mniej.
W wypadkach spowodowanych przez kierowców osobówek cierpi też najwięcej osób. Na 444 poszkodowanych w takich zdarzeniach było m. in. 122 pieszych, 95 pasażerów, 75 rowerzystów. Z kolei poszkodowanych sprawców było zaledwie 22.
W tym roku w ciągu pierwszych 7 miesięcy mieliśmy trzy śmiertelne wypadki samochodowe. W dwóch z nich poza kierowcą zginęli także pasażerowie. Łącznie w tych trzech wypadkach zginęło 6 osób – dwóch kierowców i czterech pasażerów.
Skąd się biorą wypadki na drogach?
Sprawcami wypadków są najczęściej – jak już zostało powiedziane – kierowcy osobówek. Ogółem kierujący (osobówki, ciężarówki, motocykle, rowerzyści) odpowiadali w 2023 roku za 582 wypadki. Ważne są jednak przyczyny tych wypadków. Najwięcej wynika z nieudzielenia pierwszeństwa pieszemu (134) oraz pierwszeństwa przejazdu (129). Trzecią najczęstszą jest nadmierna prędkość. Jest to także najtragiczniejsza w skutkach przyczyna – 6 na 21 wypadków z ofiarami śmiertelnymi spowodowanych przez kierujących.
Niestety zdarza się również, że kierujący pojazdami są nietrzeźwi. W 2023 roku liczba wypadków spowodowanych przez kierowców pod wpływem alkoholu i/lub innych środków odurzających wyniosła 33 (32 – alkohol, 1 – inne środki). To aż o 65% więcej niż w 2022 roku. Na szczęście wśród poszkodowanych w tych wypadkach nie było ofiar śmiertelnych.