Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Polska – oczami prof. Mariana Drozdowskiego

16-11-2022 21:00 | Autor: Prof. dr hab. Lech Królikowski
W 2022 roku na rynku wydawniczym ukazała się kolejna książka profesora Mariana Marka Drozdowskiego. Nosi tytuł: „Z dziejów Polski, od Powstania Styczniowego do Października 1956” (Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza; Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego, Warszawa 2022). Autor specjalizuje się w historii Polski XIX i XX w., ze szczególnym uwzględnieniem biografistyki.

W tym zakresie jest najbardziej płodnym pisarzem, za co został uhonorowany nagrodą im. Witolda Hulewicza Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Od lat 60. XX wieku był kierownikiem Pracowni Badania Dziejów Warszawy w Instytucie Historii PAN, co zaowocowało współautorstwem (z prof. A. Zahorskim), wielokrotnie wznawianej „Historii Warszawy”. Tytuł profesora zwyczajnego otrzymał w 1989 po opracowaniu źródeł dotyczących „Ludności cywilnej w Powstaniu Warszawskim 1944 r.” oraz „Exodusu Warszawy. Losu ludności i miasta po Powstaniu”. W załączeniu do książki „Z dziejów Polski …”, znajduje się wykaz publikacji Autora (tylko) z lat 2020-2022. Jest w nim m. in. osiem pozycji książkowych, których autorem lub współautorem jest profesor Drozdowski.

Nie sposób zliczyć publikacji Profesora, powstałych w ciągu kilkudziesięciu lat badań i studiów. Oceniam, że tylko publikacji książkowych było nie mniej niż sto. Do tego dochodzą publikacje w czasopismach naukowych i specjalistycznych oraz w prasie i periodykach popularnych, m. in. w ursynowskiej „Passie”. Tylko w latach 2020-2022 prof. Drozdowski zamieścił w naszym tygodniku nie mniej niż dwanaście obszernych artykułów naukowych, poświęconych historii Polski.

W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę P.T. Czytelników na pewną specyfikę publikacji profesora M.M. Drozdowskiego. Moim zdaniem wynika ona z jego wykształcenia, albowiem studiował na Wydziale Transportu w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Szczecinie, a w latach 1951-1955 był jej pracownikiem naukowym. Efektem takiej drogi życiowej – moim zdaniem – jest jego przywiązanie do danych liczbowych, statystyki, nazwisk i faktów oraz etosu pracy, a tym samym do spraw z zakresu ekonomii i gospodarki narodowej, które decydują o kondycji państwa. To wyróżnia prace profesora spośród prac tysięcy historyków i sprawia, że do jego książek i artykułów można sięgać, poszukując konkretnych i sprawdzonych danych. Oczywiście, niezależnie od elmentów statystycznych i faktograficznych, narracja historyczna jest najwyższej próby, a wyrażone opinie, najczęściej poparte są źródłowymi cytatami.

Omawiana publikacja to wybór 36 artykułów pochodzących z różnych lat, w których Autor prezentując wybitnych Polaków, a na przykładzie ich losów omawia poszczególne fragmenty polskiej historii. Oceny poparte cytatami z epoki dają (niekiedy) wiedzę o faktach obecnie całkiem inaczej interpretowanych. Na przykład w rozdziale o exodusie ludności Warszawy oraz zniszczeniu miasta po Powstaniu Autor uzupełnił opis cytatem z 11 stycznia 1945 r. autorstwa gen. Okulickiego: „… 27 XII spalono Belweder, 31 XII zniszczono pomniki i wysadzono Sztab Główny oraz ruiny Teatru Wielkiego” (s. 313). Patrząc z obecnego punktu widzenia oraz realizowanej decyzji władz państwowych o odbudowie Pałacu Saskiego, łatwo zauważyć, iż jeszcze w styczniu 1945 r. odbudowywanego właśnie obiektu nie nazywano „Pałacem Saskim”, albowiem w pamięci ówczesnego pokolenia była to kamienic rosyjskiego kupca Iwana Skwarcowa, w której - w okresie międzywojennym - funkcjonował Sztab Główny Wojska Polskiego.

Profesor Drozdowski – autor, m. in. książki o prezydencie Warszawy Piotrze Drzewieckim, wyczulony jest na dostrzeżone przez niego cechy Polaków – głównie brak nawyku dobrej i wydajnej pracy - które niekorzystnie wpływały i wpływają na dzieje i zamożność naszego państwa. Cechy te przypomina w wielu rozdziałach omawianej książki, wszędzie tam, gdzie cytaty pozwalają poprzeć je odpowiednim autorytetem. Jednym z nich jest Ignacy Jan Paderewski, który w 1924 r. stwierdził m. in.: „Inne narody europejskie wyprzedziły Polskę, pod względem cywilizacyjnym z powodu poszanowania pracy i rozbudowanego instynktu pracy”(s. 346). Taką osobą był także guru profesora - Eugeniusz Kwiatkowski, „ … który w studium „Droga do dobrobytu” z 1937 r. podkreślał, że wyniki uprzemysłowienia Polski byłyby znaczne większe, gdyby w świadomości rodaków nie dominował światopogląd „emerytalny”, postawy biesiadne sprzeczne z potrzebą oszczędzania i inwestowania, brak zmysłu wydajnej pracy”(s. 267). Z 1938 r. pochodzi natomiast następujący cytat z pracy Kwiatkowskiego „Rzecz najważniejsza Polska”: „… narody skłócone, uzbrojone do walki wewnętrznej w broń insynuacji i złej woli, których linia podziału stanowią nazwiska małych i rozdętych ambicji ludzi, których najwyższym gatunkiem radości jest klęska ich wewnętrznych przeciwników, które ponad elementy pozytywne przenoszą zawsze hasła negacji i bojkotu, które zatraciły zdolność zapominania o przeszłości, a nie dostrzegają własnych narodowych osiągnięć i zdobyczy w teraźniejszości – takie narody nie mogą liczyć w przyszłości na nic innego, jak tylko na druzgocącą klęskę i podeptanie ich wolności i honoru” (s. 257).

Wady i cechy Polaków, wyszczególnione przez Paderewskiego i Kwiatkowskiego, prof. Drozdowski wzmocnił cytatem z homilii prymasa Stefana Wyszyńskiego z listopada 1956 r.: „Łatwiej umrzeć w chwale, aniżeli żyć walcząc przez całe życie z trudnościami, brakami i znosić cierpienia. To wymaga większego poświęcenia”(s. 335).

Profesor Drozdowski wykazał, że negatywne cechy narodowe wytykane były Polakom już wcześniej. Cytując gen. Ignacego Prądzyńskiego, napisał; „ … narodowi polskiemu w ogólności zarzucić można brak energii i wytrwałości, nadmiar słabości”(s. 344), a cytując Bolesława Prusa, podał; „Nasz nienormalny patriotyzm ma wprawdzie szeroką pierś, ale brak mu głowy i skrzydeł. Nie bohaterów wojskowych i spiskowych nam trzeba, ale bohaterskich charakterów, które nie tylko same potrafią wydrzeć się z dzisiejszego błota wszecheuropejskiego, ale jeszcze za sobą porwać naród i wznieść go ponad lenistwo, nędzę, ciemnotę, partyjne nienawiści”(s. 345).

Szczególnym i bardzo ważnym obszarem badań historycznych profesora Drozdowskiego było i jest Powstanie Warszawskie, a szczególnie los mieszkańców stolicy podczas i po Powstaniu. W 1994 r. profesor opublikował czterotomowe dzieło: „Ludność cywilna w Powstaniu Warszawskim”, a w latach 1992-1995 – pięciotomowe opracowanie „Exodus Warszawy. Ludzie i miasto po Powstaniu 1944”. Niezależnie od wymienionych książek i artykułów, ukazało się kilka prac jego pióra odnoszących się do różnych aspektów Powstania, w tym: „Testament powstańczej Warszawy”(1994), „Międzynarodowe aspekty Powstania Warszawskiego”(1994), „Polonia a Powstanie Warszawskie”(1996).

Przestudiował dzieje Powstania; podziwia bohaterstwo żołnierzy i ludności cywilnej, ale dostrzega także liczne błędy osób odpowiedzialnych za jego wybuch, jak i przebieg. Ilustruje to następujący fragment pracy profesora: „Gen. Anders, podobnie jak gen. Sosnkowski, krytycznie ocenił decyzję o wybuchu Powstania Warszawskiego, nie widząc szans na jego zwycięstwo. Początkowo emocjonalnie w depeszy z 18 sierpnia 1944 r. do gen. Mariana Kukiela – ministra obrony narodowej RP pisał: „Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytam – kto ponosi za to odpowiedzialność?”(s. 297).

W kierowniczych kręgach władz RP w Londynie, gen. Anders nie był w tej sprawie wyjątkiem; nie był też zazdrosny o sławę innych. O tragicznych skutkach alarmował już w trzecim tygodniu Powstania, ale w rozkazie do żołnierzy 2 Korpusu w dniu 6 października 1944 r., napisał: „Świat zrozumie, że na tak bezprzykładny czyn bohaterstwa może się zdobyć tylko ten, kto walczy o najświętsze Ideały. Dlatego Warszawa wstrząsnęła sumieniem świata i walka jej stała się dla wszystkich walką nie tylko o Honor i Niepodległość Polski, ale także walką o sprawiedliwość i wolność świata”(s. 298).

Profesor dr hab. Marian Marek Drozdowski jest jednym z najciekawszych polskich historyków, aktywnie zaangażowanym w badanie, rozpowszechnianie i utrwalanie wiedzy o narodowym dziedzictwie. Jest autorem niezliczonych publikacji, z których wiele, tak jak omawiana książka („Z dziejów Polski. Od Powstania Styczniowego do października 1956”), to prace, z którymi warto się zapoznać, a nawet mieć w swojej domowej bibliotece. Warto też pamiętać, że profesor Drozdowski jest naszym sąsiadem na Ursynowie i czynnym propagatorem odrodzonego samorządu terytorialnego.

Wróć