Kwadrans przed godziną 15:00 mundurowi zawiadomieni przez świadka zdarzenia przyjechali na ul. Wiśniową na Mokotowie. Tam zauważyli leżącą na dachu mazdę oraz 43-letniego funkcjonariusza służby więziennej (zastępca Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Warszawie), który przekazał policjantom pijanego 33-latka, który najpierw wjechał w pięć samochodów stojących po obu stronach ulicy, a następnie dachował osobówką, którą usiłował prowadzić. Po sprawdzeniu okazało się, że zatrzymany w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Z uwagi na jego stan upojenia kontakt z nim był utrudniony, badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady oraz przeprowadzili oględziny uszkodzonego w wyniku kolizji chevroleta, citroena, dacii oraz dwóch samochodów marki toyota. Od pokrzywdzonych przyjęto zawiadomienia, zeznania złożył również funkcjonariusz służby więziennej. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu, po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień oraz spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym, za co sąd może go skazać na 2 lata więzienia oraz 5000 zł grzywny.