W obrębie metropolii mającej rangę powiatu znalazłyby się nawet bardzo odległe od obecnej Warszawy gminy – od Wieliszewa, Legionowa i Nieporętu po Piaseczno i Górę Kalwarię i od Halinowa, Sulejówka i Wołomina po Błonie i Grodzisk Mazowiecki. Organami władzy nad tym kolosem byliby prezydent Warszawy oraz 50-osobowa Rada.
W uzasadnieniu stanowiska Rady Powiatu Piaseczyńskiego czytamy:
„Prace nad projektem ustawy zmieniającej ustrój kilkudziesięciu jednostek samorządu terytorialnego powinny być poprzedzone konsultacjami społecznymi /.../. Poselski projekt narusza ideę samorządności i łamie postanowienia ratyfikowanej przez polski parlament Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego /.../. Proponowane ograniczenie samodzielności gmin, które zgodnie z projektem mają być włączone do aglomeracji warszawskiej, spowoduje zerwanie ukształtowanych już więzów pomiędzy obywatelem i jego bezpośrednim przedstawicielem w samorządzie /.../. Rada Powiatu Piaseczyńskiego apeluje o wycofanie z dalszych prac legislacyjnych poselskiego projektu o ustroju miasta stołecznego Warszawa i rozpoczęcie dialogu i konsultacji celem przygotowania projektu ustawy regulującej funkcjonowanie warszawskiego obszaru metropolitalnego zgodnie z uchwaloną w 2015 roku ustawą o związkach metropolitalnych”.
Warto dodać, że w sprawie projektu metropolii warszawskiej rada miejska Piaseczna postanowiła przeprowadzić 4 czerwca referendum, które będzie ważne, gdy weźmie w nim udział przynajmniej 30 procent mieszkańców.
Już wcześniej, w drodze referendum – przeciwko poselskiemu projektowi z 30 stycznia zaprotestowało Legionowo.