Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

O roli Mariana Spychalskiego w dziejach Warszawy

04-05-2022 21:27 | Autor: Prof. dr hab. Marian Marek Drozdowski
Wydane w ubiegłym roku „ Warszawa Architekta. Wspomnienia pierwszego powojennego prezydenta stolicy Mariana Spychalskiego”, opracowane redakcyjnie przez Annę Olszewską i Zofię Gawryś z wstępem architekta Adama Wagnera i wspomnieniem wnuczki Małgorzaty, są ważnym przyczynkiem do poznania najnowszych dziejów Warszawy, szczególnie jej architektury i urbanistyki.

Marian Spychalski ps. Marek urodził się 6 grudnia 1906 r. w Łodzi, w rodzinie robotniczej związanej z tradycją PPS Frakcji Rewolucyjnej, do której należał jego ojciec. Jego starszy brat Józef ps „Grudzień”, „Luty” ur. 19 marca 1898 r. od 1916 r. był związany z piłsudczykowskim ruchem niepodległościowym. Od 1918 r. służył w Wojsku Polskim. W 1939 r. dowodził Batalionem Stołecznym Obrony Warszawy. Po klęsce wrześniowej związany z SZP a następnie ZWZ-AK/. W 1940/1941 dowodził Obszarem 2 ZWZ. Został aresztowany przez NKWD. Po amnestii służył w Armii Polskiej w Związku Sowieckim będąc w dyspozycji Naczelnego Wodza. Zgodnie z Jego rozkazem został jako cichociemny przerzucony do kraju w 1942 r. i mianowany komendantem krakowskiego okręgu Armii Krajowej. W 1944 r. aresztowany i następnie zamordowany w grudniu w obozie niemieckim w Sachsenhausen.

Marian Spychalski szedł inną drogą jak jego starszy brat. Borykając się z poważnymi kłopotami, zdał maturę i studiował na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, mieszkając w koszarowym bloku, prawie pod mostem. Za pracę „Tanie mieszkania robotnicze” uzyskał II nagrodę architektów. W latach 1931-1933 był związany z Pracownią Architektoniczną Czesława Przybylskiego (1880-1936), będąc od 1932 r. członkiem Stowarzyszenia Architektów Polskich. Jego Mistrz początkowo nawiązywał do stylów historycznych, później dążył do funkcjonalności i nowoczesności konstrukcji. Był on twórcą: Teatru Polskiego, Gmachu Kwaterunkowego Wojskowego (zwanym domem bez kantów) i Dworca Głównego w Warszawie.

W roku 1931 r., po doświadczeniach w Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej „ Życie”, wstąpił do Komunistycznej Partii Polski i poznał przyszłą żonę Barbarę, studiującą na Wolnej Wszechnicy Polskiej, z którą ożenił się w 1935 roku.

Od 1933 r. pracował w Wydziale Planowania Zabudowy Miasta Poznania pod kierownictwem prof. Władysława Czarnieckiego. Brał także udział w konkursie na plan ogólny zabudowania Katowic.

W 1935 r. został kierownikiem Wydziału Ogólnego Planu Zabudowania Miasta Warszawy.

Jak pisze Adam Wagner, z inicjatywy prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego, nastąpiła w 1936 r. rewizja Planu Ogólnego. Powstał Wydział Planowania Miasta, kierowany przez inż. Stanisława Różańskiego. W Wydziale tym powstał Dział Regulacji i Dział Pomiarów. Pracami nad nowym planem kierowali architekci: Władysław Czerny ( Schwartzenberg, Marian Spychalski, Marek Leykam i Stanisław Skrypij.

Nowy plan był prezentowany w 1937 r. w obecności Prezydenta Starzyńskiego na Międzynarodowej Wystawie Sztuki i Techniki w Paryżu. Plan ten był częścią integralną opracowanego później pod względem finansowym Czteroletniego Planu Inwestycyjnego Warszawy na lata 1938/1939-1941/1942. Przewidywał on intensywny rozwój budownictwa mieszkaniowego w okolicach Dworca Głównego, zwłaszcza w kierunku zachodnim i południowym, budowę Dworca Zachodniego, znaczny rozwój Ochoty, Koła i rejonu Czystego. W rejonie Pola Mokotowskiego planowano tzw. Dzielnicę Reprezentacyjną Marszałka Piłsudskiego i rozwój ruchu budowlanego w całym Mokotowie. Dzielnicę Siekierkowsko-Czerniakowską przygotowywano jako rejon wypoczynkowo-sportowy, przeznaczony na Igrzyska Olimpijskie.

W rejonie dzisiejszego Stadionu Narodowego planowano Powszechną Wystawę Krajową na wzór poznańskiej, dla uczczenia 25-lecia odzyskania niepodległości.

Rozwój przemysłu projektowano w dzielnicach: Bródno, Pelcowizna i Żerań.

W dziedzinie komunikacyjnej planowano odciążenie Marszałkowskiej przez przebicie arterii N- S od ulicy Chałubińskiego do placu Mirowskiego oraz bezpośrednie połączenie Woli z Pragą tunelem pod Ogrodem Saskim i placem Piłsudskiego oraz wiaduktem i mostem Józefa Piłsudskiego przy ulicy Karowej.

Plan Spychalskiego przewidywał włączenie w granice Warszawy Służewca, Rakowca, Włoch, Bielan, Młocin i części Wilanowa. Strefę rekreacyjną stanowić miały: Puszcza Kampinowska, Las Kabacki, tereny Anina, Międzylesia i Otwocka. Nowy Dworzec Centralny miał być połączony z Dworcem Wschodnim. Planowano rozbudowę lotniska na Okęciu, powstanie nowego lotniska na Gocławiu i Centralnego Dworca Pocztowego. Ozdobą architektoniczna Warszawy miała być Świątynia Opatrzności, według projektu Bohdana Pniewskiego w Dzielnicy Marszałka Piłsudskiego i Muzeum Przemysłu i Techniki na Saskiej Kępie.

Plan prezentowany na Wystawie Paryskiej został odznaczony nagrodą Grand Prix. Jego współautorem był przyjaciel Mariana Spychalskiego Stanisław Skrypij (1914- 1943), jedna z najtragiczniejszych postaci Warszawy okupacyjnej. Po ukończeniu Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej i Szkoły Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim, wspólnie z Janem Karskim, podjął pracę w oddziale planu ogólnego w Wydziale Planowania Miasta Zarządu Miasta Stołecznego Warszawy. Uczestniczył w kampanii wrześniowej. Został ranny jako sierżant podchorąży. Przebywał w kilku oflagach, na koniec w Woldenbergu. Stamtąd z powodu złego stanu zdrowia został, z inicjatywy Mariana Spychalskiego, wyreklamowany przez komisaryczny Zarząd Miasta Warszawy. Spychalski wciągnął go jesienią1941 r. do Związku Walki Wyzwoleńczej, a następnie do Polskiej Partii Robotniczej i Gwardii Ludowej. Jako oficer Gwardii Ludowej został szefem sztabu dowództwa okręgu Warszawa GL. Od marca był członkiem Komitetu Warszawskiego PPR. Opracował „Propozycję planu opanowania Warszawy prze GL”. Aresztowany 19 maja 1943 r. był torturowany na Alei Szucha, więziony na Pawiaku i rozstrzelany przez Niemców w ruinach getta 29 maja 1943 roku. Jego brat Sławomir zginął pobity przez Niemca, na robotach przymusowych w Rzeszy, siostrę Wandę Niemcy zamordowali w Ravensbrück, a narzeczoną w Treblince. Z inspiracji Spychalskiego od 1963 r. corocznie przyznawano nagrody architektoniczne jego imienia.

Spychalski, swoim Oddziałem Ogólnym Planu, kierował od 1935 do 1939 r. W latach 1930-1937 funkcjonowało Biuro Planu Regionalnego Warszawy (pod kierownictwem inż. arch. Stanisława Różańskiego). Było ono podwójnie podporządkowane: przewodniczącemu komisji „wspólnego planu zabudowania m. st. Warszawy i sąsiednich osiedli” w osobie Piotra Drzewieckiego. W biurze tym pracowali m. in architekci: Jan Chmielewski, Kamil Lisowski, Leonard Tomaszewski. Chmielewski, wraz z Szymonem Syrkusem, opracował w 1935 r. studium „Warszawa funkcjonalna”, które miało duży wpływ na prace urbanistyczne Spychalskiego, podobnie jak trzy wystawy architektoniczne, inspirowane przez Starzyńskiego: „Warszawa przyszłości” w 1936 r., „Dawna Warszawa” w 1937 r. i „Warszawa wczoraj dziś i jutro” w 1938 r.

Z inspiracji Polskiego Towarzystwa Reformy Mieszkaniowej, z którym współpracował Spychalski, w 1938 r. ukazał się specjalny podwójny numer miesięcznika „Dom, Osiedle, Mieszkanie”, poświęcony działalności Biura Planowania Regionalnego Okręgu Warszawskiego w latach 1930-1938.

Starzyński, doceniając sukces Spychalskiego na Wystawie Paryskiej, zafundował mu stypendium w 1939 r., by przestudiował osiągnięcia architektoniczno-urbanistyczne Belgii, Holandii Niemiec i Czechosłowacji

Po powrocie do Kraju, w czasie niemieckiej okupacji nadal pracował w Zarządzie Miasta, załatwiając dla zaprzyjaźnionej Heleny Syrkus tajne lokum w Częstochowie.

Sam początkowo mieszkał u rodziców na Kole, później na Żoliborzu przy ul Felińskiego 8.

Wspólnie z Syrkusami, Romanem Piotrowskim, Janem Chmielewskim, Zygmuntem Skibniewskim, Michałem Kaczorowskim, Januszem Durko i Jackiem Nowickim współpracował z Pracownią Architektury i Urbanistyki Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowe, założonej w 1940 r. przez Stanisława Tołwińskiego.

Wielkim autorytetem dla Spychalskiego był prof. Jan Strzelecki. Tuż przed wybuchem wojny środowisko lewicy inteligenckiej, reprezentowane było przez absolwentów WSH: Adama Rapackiego i Jana Romanowskiego oraz Juliana Hochfelda, Jerzego Albrechta, a przed wszystkim Stanisława Skrypija, twórcę zarysu Trasy Łazienkowskiej.

Swą pasję architektoniczno- urbanistyczną w czasie wojny Spychalski łączył z podziemną działalnością społeczną. W latach 1940-1941 był członkiem grupy „Biuletynu Radiowego”. W 1941 r. po agresji hitlerowskiej Rzeszy na Związek Sowiecki był w Warszawie współorganizatorem Związku Walki Wyzwoleńczej. Od 1942 r. działał w Warszawskiej organizacji Polskiej Partii Robotniczej przy olbrzymim deficycie kadr inteligenckich, które znajdowały się w zasięgu wpływów Delegatury Rządu na Kraj i Miasto Stołeczne Warszawa (tą ostatnią kierował Marceli Porowski ps. Sawa). Wkrótce Spychalski został Szefem Sztabu Głównego Gwardii Ludowej, następnie Armii Ludowej. W marcu 1944 r., jako członek delegacji KC PPR i KRN, został przerzucony do Moskwy na rozmowy z Centralnym Biurem Komunistów Polskich i rządem sowieckim. Biuro Polskie w KC WKP (b) prowadziła wówczas i w pierwszych latach powojennych Zofia Dzierżyńska – żona Feliksa Dzierżyńskiego. Po powrocie w lipcu 1944 r. do Kraju Spychalski został Szefem Sztabu Głównego Wojska Polskiego.

Po zwycięskiej operacji praskiej na krótko mógł wrócić do swej pasji urbanistyczno-architektonicznej jako nominowany przez PKWN i KRN prezydent Warszawy, w okresie od 15 września do 5 marca 1945 r.

Ten okres historii Warszawy, wnikliwie opisany przez doc. dr. Jana Górskiego w pracy „ Drugie narodziny miasta. Warszawa 1945” (Warszawa 1976) jest pochwałą wielkiej społecznej działalności Prezydenta Warszawy Mariana Spychalskiego.

Jako człowiek Starzyńskiego potrafił on zaangażować do procesu odbudowy Warszawy swych kolegów z lat trzydziestych – urbanistów i architektów. W sposób syntetyczny jego dokonania tego okresu można zamknąć w następujących punktach:

- zaangażowanie oddziałów wojskowych I Armii Wojska Polskiego do rozminowana Pragi, a następnie lewobrzeżnej Warszawy zdobytej 17 stycznia;

- wykorzystanie tych oddziałów w początków akcji odbudowy, rozdawnictwa żywności, organizacji pomocy ludności cywilnej w zakresie ochrony zdrowia i komunikacji publicznej;

- zorganizowanie na Pradze, ostrzeliwanej przez artylerią niemiecką, służb Zarządu Miejskiego i Miejskiej Rady Narodowej, powołanej 28 września 1944 r. o charakterze pluralistycznym;

- wspieranie działalności Komitetów Obywatelskich i Komitetów Fabrycznych, chroniących mienie zniszczonych zakładowe przemysłowych i organizujących samopomoc społeczna;

- pomoc w zorganizowaniu pluralistycznego życia społeczno-politycznego, w tym praskich organizacji PPR, PPS, SD, ZWM. OM TUR, Caritasu, Czerwonego Krzyża, ZHP. Przy parafiach praskich Caritas wydawał obiady, dawał schronienie i pomoc lekarską

- powołanie Biura Organizacji Odbudowy Warszawy, kierowanego przez Jana Zachwatowicza, placówki przekształconej 14 lutego 1945 r. w Biuro Odbudowy Stolicy – z Romanem Piotrowskim jako kierownikiem, którego zastępcami byli: Witold Plapis, Józef Sigalin, Szymon Syrkus;

- współdziałanie z powołanym we wrześniu 1944 r. Centralnym Komitetem Pomocy Warszawy oraz jego odpowiednikami wojewódzkimi i powiatowymi, a później inspirowanie powstania wielkiego, społecznego ruchu odbudowy Warszawy w kraju i za granicą.

W dniu 30 grudnia 1944 r. Spychalski, na posiedzeniu Zarządu Miejskiego, w polemice ze zwolennikami przeniesienia stolicy do Łodzi lub Poznania powiedział: „ Warszawa musi być odbudowana w całości; z tym, by stan zniszczenia został w pełni wykorzystany w kierunku ogólnego uzdrowienia organizmu miasta i jego przedwojennych niedostatków i schorzeń... Odbudowa Warszawy jest sprawą naszego honoru narodowego; musimy bowiem dać światu dowód naszej żywotności przez jak najszybsze zabliźnienie ran nam zadanych. Tylko bezwarunkowe utrzymanie Warszawy jako stolicy państwa jest godnym protestem przeciw barbarzyńskim zniszczeniom i udaremnieniu świadomie nam zadanego ciosu.”

Idea odbudowy Warszawy była ideą wspólną różnych opcji politycznych naszego narodu: Prezydenta na Wychodźstwie Władysława Raczkiewicza, socjalisty Tomasza Arciszewskiego i licznych zagranicznych Komitetów Pomocy dla Warszawy, PKWN z szefem resortu odbudowy Michałem Kaczorowskim, z Kardynałem Augustem Hlonda Prymasem Polski, z wybitnymi humanistami pro.prof. Stanisławem Ossowskim, Michałem Walickim, Stanisławem Lorentzem, Lechem Niemojewskim na czele. Spór o rolę państwa i inicjatywy prywatnej spowodował powstanie wielu instytucji odbudowy o krzyżujących się kompetencjach, co wnikliwie zanalizował doc. J. Górski.

Bohaterami początków odbudowy Warszawy, obok jej pierwszych prezydentów Mariana Spychalskiego i Stanisława Tołwińskiego, są m. in.: minister odbudowy Michał Kaczorowski, który był szefem Biura Badań Ekonomicznych Ministerstwa Skarbu Eugeniusza Kwiatkowskiego, inż. Henryk Golański – kierownik Wydziału Przemysłowego Miejskiej Rady Narodowej, inż. Stanisław Boenigier - dyrektor Zjednoczenia Energetycznego, rektorzy uczelni warszawskich, kierownicy BOS-u, krytykowani za burzenie niektórych zabytkowych budynków. Obok wymienionych urbanistów i architektów należy pamiętać o zasługach dla początków odbudowy Warszawy: Władysława Czernego, Piotra Biegańskiego, Bohdana Lacherta, a przed wszystkim Zbigniewa Skibniewskiego, który już 7 marca 1945 r., po konsultacji z M. Spychalskim, referował założenia planu odbudowy Warszawy na posiedzeniu Rządu Tymczasowego RP.

W cieniu obywatelskich wysiłków początków odbudowy Warszawy rozgrywał się wielki polityczny dramat Podziemnego Państwa Polskiego – jego likwidacja przez aparat bezpieczeństwa, kierowany przez sowieckich doradców i agentów, bez konsultacji z legalną władzą powojennej Polski i Warszawy. W świetle relacji Stefana Korbońskiego było to aresztowanie żołnierzy Armii Krajowej i ich wywózka do Związku Sowieckiego, kontynuowanie walki z udziałem dywizji NKWD, zapraszanymi do współpracy przez prezydenta KRN Bolesława Bieruta z postakowskimi oddziałami partyzanckimi, podstępne aresztowanie przywódców Polskiego Państwa Podziemnego i uwięzienie na Łubiance wielu członków organizacji „Nie” z gen. Emilem Augustynem Fieldorfem.

W cieniu tego dramatu Spychalski, u boku Władysława Gomułki, pełni funkcje po rezygnacji z obowiązków Prezydenta Warszawy pierwszego zastępcy Ministra Obrony Narodowej, do marca 1949 r. I wiceministra obrony narodowej, odsuniętego przez Marszałka Konstantego Rokossowskiego, jednocześnie członka Biura Politycznego KC PPR i PZPR. Na krótko w 1949 r. – przed aresztowaniem – był ministrem odbudowy. Wkrótce został uwięziony i był torturowany. Zrehabilitowany dopiero w lipcu 1956 r. Swoje wielkie przemówienie polityczne wygłosił na VIII Plenum KC PZPR 19 października 1956 r., broniąc idei „polskiej drogi do socjalizmu” i akcentując potrzebę: „ szczerego i otwartego odsłonięcia w centralnych ogniwach partii i rządu źródeł i winnych szkód, wypaczeń i wynaturzeń w naszej gospodarce, polityce i kulturze, wskazanie środków budzących pełne zaufanie mas.” Stalinowcy, skupieni wokół trojki: Bierut, Berman, Minc – ukuli w czasie torturowania Spychalskiego termin „spychalszczyzna”, oznaczający tolerancyjny stosunek do inteligencji przedwojennej kadry oficerskiej II Rzeczypospolitej, Armii Krajowej i Polskich Sił Zbrojnych i kontakt z bratem jednym z dowódców AK.

Dzięki Gomułce Spychalski wrócił do kierowniczych stanowisk w państwie: ministra Obrony Narodowej, członka Biura Politycznego KC PZPR, od października 1963 r Marszałka Polski i zastępcy naczelnego wodza sił zbrojnych Układu Warszawskiego, a w latach 1968-1970 przewodniczącego Rady Państwa. Zmarł w ciszy mediów 7 czerwca 1980.

Moim zdaniem, funkcje polityczne były dla niego ciężarem, naprawdę przez całe życie czuł się niespełnionym urbanistą i architektem Warszawy, kreśląc w swym planie miasta nagrodzonym w Paryżu rozwój stolicy RP, zaludnionej przez 2,5 mln mieszkańców, zintegrowanej z dalekimi przedmieściami, komunikacją drogową, kolejową i wodną, a także liniami metra, rozrzedzonej pasami zieleni i wyodrębnionymi rejonami mieszkaniowymi i przemysłowymi. Taką wizję przedstawił jako gość Towarzystwa Miłośników Historii w 1964 r., ku zaskoczeniu generałów, którzy mu towarzyszyli na tym spotkaniu w Sali Lelewelowskiej Instytutu Historii PAN.

Wróć