Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

O powstańczym parapaństwie w Kampinosie

07-09-2022 21:21 | Autor: Piotr Celej
Żołnierze Armii Krajowej utrzymywali przez większość Powstania Warszwskiego wsie w Puszczy Kampinoskiej. To tu przegrupowywano oddziały, odpoczywano oraz planowano dalsze ruchy. Skrawek ziemi, nie będący pod władztwem niemieckich wojskowych, nazywano często Niepodległą Rzeczpospolitą Kampinoską.

Żołnierze AK wyswobodzili spod niemieckiej okupacji wiele podwarszawskich wsi i miejscowości. Pod koniec sierpnia 1944 r. Grupa „Kampinos” kontrolowała niepodzielnie cały wschodni i centralny obszar Puszczy Kampinoskiej, zamieszkany przez kilka tysięcy ludzi. Żołnierzom pomagali również leśnicy, którzy bardzo dobrze znali miejscowe tereny.

400-kilometrowy marsz oddziału AK

W lipcu 1944 r. partyzanci porucznika Adolfa „Góry” Pilcha przeszli 400 km z Puszczy Nalibockiej na prawym brzegu Niemna do podwarszawskiej Puszczy Kampinoskiej. Oddział ten liczył prawie 800 ludzi i nie wziął udziału w zajęciu Wilna przez Armię Czerwoną i AK, po którym internowano blisko 5 tys. polskich żołnierzy. Nie mogąc nawiązać kontaktu z dowództwem, żołnierze postanowili udać się właśnie pod Warszawę, gdzie miało wybuchnąć powstanie. Docierając do Kampinosu wzbudzili olbrzymią sensację. Spośród 800 żołnierzy wszyscy byli umundurowani, a połowa jechała konno.

Przypominamy rozmowę z nieżyjącym prof. Tytusem Karlikowskim, powstańcem: „Nagle przychodzi meldunek do naszego dowództwa, że w Dziekanowie Polskim jest polskie wojsko. To my na rowery i jedziemy zobaczyć, co tam się dzieje. Rzeczywiście, wojsko polskie, polskie mundury jak przed wojną, według polskiego regulaminu, orzełki” – opowiadał o wydarzeniach z końca lipca 1944 r.

Oddziały „Góry”, który wówczas przyjął pseudonim „Dolina”, zostały włączone do zgrupowania „Kampinos”, które szybko uzyskało kontrolę nad większością Puszczy Kampinoskiej. Tak powstała republika partyzancka, odległa niewiele więcej jak 30 km od centrum Warszawy. Ten okrawek Polski przeszedł historii jako Rzeczpospolita Kampinoska. Spod niemieckiej okupacji zostały wyzwolone wsie Ławy, Łubiec, Roztoka, Kiścinne, Krogulec, Wędziszew, Brzozówka, Truskawka, Janówek, Pociecha, Zaborów Leśny i Wiersze. Polskie patrole penetrowały także sąsiednie miejscowości, nieobsadzone dotychczas przez oddziały nieprzyjaciela. Do Kampinosu trafiły też inne, pomniejsze oddziały partyzanckie, które jednak szybko opuszczały las, kierując się na Bemowo i Żoliborz. Puszczę traktowano przede wszystkim, jako bazę zaopatrzeniową i werbunkową dla powstańczej Warszawy.

Nie oznacza to, że nie toczono walk z Niemcami. Mimo że w drugiej połowie sierpnia w lesie zostało tylko 500 żołnierzy, to dowództwo niemieckiej 9 Armii szacowało, że w szeregach Grupy „Kampinos” walczy ok. 5 tys. osób. Niektórzy informatorzy donosili nawet, że w Puszczy Kampinoskiej przebywa 15 tys. partyzantów dysponujących artylerią i obroną przeciwlotniczą.

Obrona Pociechy

Warto w kontekście starć z nieprzyjacielem wspomnieć obronę Pociechy. Miejscowość ta stanowiła jedną z najważniejszych pozycji obronnych Grupy „Kampinos”, gdyż uniemożliwiała Niemcom korzystanie z dogodnych leśnych traktów oraz blokowała dostęp do wnętrza lasu. Na przełomie sierpnia i września 1944 r. żołnierze AK stoczyli w tym rejonie sześciodniową walkę pozycyjną, w trakcie której odparli liczne ataki kolaboracyjnej Brygady Szturmowej SS RONA. Nieco wcześniej, z misji oddzielania powstańczej Warszawy od Rzeczypospolitej Kampinoskiej odwołano węgierską 12 Dywizję Rezerwową z II Korpusu Rezerwowego. Powodem było zbratanie się polskich partyzantów z węgierskimi sojusznikami Hitlera. Koniec Rzeczpospolitej Kampinoskiej związany był z dogasaniem powstania w Warszawie. 27 września dowództwo niemieckiej armii dało rozkaz rozpoczęcia operacji „Spadająca gwiazda”, która miała oczyścić przedpole Warszawy. Polskie oddziały po wymianie ognia opuściły swoje przyczółki w Kampinosie i przeszły w Góry Świętokrzyskie. Partyzancka republika zakończyła swój epizod, będąc przez prawie dwa miesiące niezależną od okupanta ziemią i olbrzymim wsparciem dla powstańczej Warszawy.

Fot. wikipedia

Wróć