– Mający ponad 20 hektarów teren Skry był przez lata zaniedbywany a znajdująca się tam infrastruktura zagrażała bezpieczeństwu. Dlatego, gdy tylko odzyskaliśmy ten kompleks, podzieliliśmy jego modernizację na etapy tak, aby możliwie jak najszybciej przywrócić blask temu miejscu i udostępnić sportową Nową Skrę wszystkim mieszkańcom – podkreśla Renata Kaznowska, zastępczyni prezydenta m. st. Warszawy odpowiedzialna m. in. za sport i rekreację w mieście.
– Efekty działań miasta już widać. W pierwszej kolejności uporządkowaliśmy teren i wyburzyliśmy samowole budowlane oraz obiekty w złym stanie technicznym, przystąpiliśmy do realizacji planów budowy stadionu treningowego, boiska do rugby i przestrzeni parkowej. A w ostatnich etapach planujemy budowę hali widowiskowo-sportowej oraz stadionu głównego, stanowiącego ostatni element modernizacji. Chcemy oddać sportową Nową Skrę warszawiakom i robimy wszystko, żeby przywrócić temu miejscu blask i należyte funkcje – dodaje wiceprezydent Kaznowska.
Tereny przy ul. Wawelskiej były zajmowane przed II wojną światową przez klub Warszawianka, a z końcem lat 40. wybudowano tam stadion na 35 tys. osób, który w 1969 dostosowano do potrzeb zawodów lekkoatletycznych. Od początku z infrastruktury sportowej korzystali warszawiacy rekreacyjnie uprawiający sport oraz wyczynowi lekkoatleci m. in. Irena Szewińska, Ludwika Chewińska, Tadeusz Ślusarski, Małgorzata Pskit, Anna Jesień, Paweł Januszewski, Tomasz Majewski oraz Anita Włodarczyk. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego taką funkcję będzie miał kompleks Nowej Skry także współcześnie.
Dzieje się na Nowej Skrze
Do tej pory miasto oczyściło teren, wyburzyło zrujnowane budynki, usunęło zalegający złom i gruz oraz zabezpieczyło teren, dzięki czemu w marcu 2022 roku udostępniono zrekultywowane tereny Skry mieszkańcom.
Obecnie trwają pracę projektowe pierwszego etapu modernizacji, w ramach którego powstanie wkomponowany w zieleń lekkoatletyczny stadion treningowy, boisko do rugby, ścieżki biegowe, przestrzeń parkowa. Natomiast sam obszar Nowej Skry zostanie komunikacyjnie i funkcjonalnie połączony z Polem Mokotowskim.
W drugim etapie zostanie wybudowana hala sportowo-widowiskowa na ok. 6 tys. osób oraz zmodernizowany stadion lekkoatletyczny na ok. 25 tys. widzów.
Modernizacja z priorytetem na zieleń
Miasto dba, aby zachować jak najwięcej zieleni na obszarze Nowej Skry, dlatego zdecydowano o przeprowadzeniu szczegółowej inwentaryzacji drzew oraz dostosowaniu projektu nowego kompleksu w taki sposób, aby jak najmniej ingerować w istniejącą zieleń. Dzięki wprowadzonym zmianom usuwanie drzew z powodów inwestycyjnych ograniczono do absolutnego minimum. Wiele drzew udaje się zachować dzięki specjalnym ekranom korzeniowym, zmianie przebiegu alejek parkowych, zastosowaniu palisad, czy w końcu przesadzeniom. Oczywiście wykonane zostaną ponadto dodatkowe nasadzania w liczbie pozwalającej na zachowanie dotychczasowego bilansu. W planie są też zielone ogrody deszczowe i alejki z nawierzchni mineralnej.
Irena Szewińska – najlepszą kandydaturą na patrona Nowej Skry!
Jako honorowy redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego i współautor (wraz z Januszem Szewińskim) biografii Ireny Kirszenstein-Szewińskiej pt. „Prześcignąć swój czas ” apeluję do władz Warszawy, żeby nowy stadion lekkoatletyczny Skry, który dopiero ma być zbudowany, nosił imię tej znakomitej lekkoatletki, siedmiokrotnej medalistki olimpijskiej, wielokrotnej rekordzistki świata w biegach krótkich, w 1974 wybranej najlepszą sportsmenką na świecie (jak dotychczas, to jedyna osoba z naszego kraju, która zyskała ten tytuł).
Niezapomniana „Irenissima” była największą bohaterką tartanu Skry, na którym 22 czerwca 1974 roku przełamała „barierę marzeń”, ustanawiając fenomenalny rekord świata w biegu na 400 metrów wynikiem 49.9 sekundy, schodząc jako pierwsza kobieta w historii poniżej 50 sekund na tym dystansie.
Przez cały okres sportowej kariery Irena Kirszenstein-Szewińska reprezentowała barwy Polonii Warszawa, no i oczywiście – barwy Polski, będąc wysoko ceniona nie tylko jako sportsmenka, lecz również jako członkini Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. W uznaniu zasług dla Ojczyzny została uhonorowana najwyższym polskim odznaczeniem – Orderem Orła Białego.
Tak jak piłkarski Stadion Narodowy w Warszawie nosi imię legendarnego trenera Kazimierza Górskiego, tak i lekkoatletyczna Skra może mieć najlepszą patronkę w Irenie Szewińskiej (1946-2018). I prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie, żeby władze miasta mogły powziąć inną decyzję.
Maciej Petruczenko