Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Nie chodzi o konie na pokaz

23-03-2016 22:27 | Autor: Tadeusz Porębski
W związku ze zbliżającą się wielkimi krokami inauguracją sezonu wyścigowego 2016 zadaliśmy rzecznikowi prasowemu Oddziału Wyścigi Konne Totalizatora Sportowego, organizatorowi gonitw na Służewcu, pytania dotyczące ich rozplanowania na bieżący rok.

Poprosiliśmy również organizatora o jego opinię w odniesieniu do rozgrywania na wyścigowym torze gonitw eksterierowych (pokazowych) dla koni czystej krwi arabskiej. Projekt rozkładu gonitw na sezon 2016 przedstawiamy w poniższych tabelach.   

Okazuje się, że podana w poprzednim wydaniu Passy, uzyskana drogą nieoficjalną, informacja, dotycząca szczegółów planu gonitw, nie była ścisła. Napisaliśmy m. in., że w nadchodzącym sezonie odbędzie się tylko 16 wyścigów eksterierowych, tymczasem rozegranych zostanie aż 29 takich gonitw.

Oto odpowiedź rzecznika prasowego TS na pytanie zadane przez Passę, jak mają się gonitwy eksterierowe (stricte pokazowe) do publicznej próby dzielności koni zapisanej w ustawie o wyścigach konnych z 2001 r.: "Zgodnie z opinią Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 04.09.2015 roku, ocena wartości użytkowej koni czystej krwi arabskiej wymaga zarówno sprawdzenia dzielności wyścigowej na torze wyścigowym poprzez uczestnictwo w gonitwach, jak również – osiągnięć koni na pokazach. Jednocześnie chcemy podkreślić, że Oddział Wyścigi Konne Warszawa Służewiec Totalizatora Sportowego, który jest organizatorem wyścigów konnych w stolicy, przygotowując każdorazowo propozycję planu stara się wziąć pod uwagę przede wszystkim sugestie wszystkich środowisk oraz Polskiego Klubu Wyścigów Konnych, tak aby powstał najlepszy plan gonitw z punktu widzenia wszystkich ras biorących udział w wyścigach" – informuje Sylwester Puczen.

Zgodnie z prawem, tegoroczny plan gonitw powinien zostać zatwierdzony przez prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych jeszcze w tym tygodniu. Z tym może być problem, ponieważ wzrastająca z roku na rok tendencja do zwiększania liczby wyścigów pokazowych, jak również gonitw zamkniętych dla arabów z zagranicznym rodowodem (PASB), wywołała ostre protesty sporej grupy hodowców, m. in. członków stowarzyszenia Turf Club. Pojawiły się pogłoski o bojkocie wyścigów. Zdaniem części środowiska wyścigowego, zamknięcie drogi do rywalizacji o spore pieniądze (aż 5 wyścigów kat. A, 1 kat. B i 17 grupowych) wyhodowanym w kraju przez polskich hodowców koniom arabskim, posiadającym w rodowodzie zagranicznego ojca, to jawna dyskryminacja oraz pogwałcenie konstytucyjnej zasady równości praw i równego traktowania. Trudno nie zgodzić się z taką opinią.

Jedno jest pewne – jeżeli naciski na zwiększenie liczby gonitw eksterierowych i zamkniętych nie ustaną, posiłkowanie się przez polskich hodowców koni czystej krwi zakupionym za duże pieniądze nasieniem zagranicznych ogierów straci rację bytu. W ten sposób pogoń kilkunastu naszych pasjonatów za ciągle oddalającą się od Polski czołówką światową, jak idzie o hodowlę wyścigowego, a nie pokazowego konia czystej krwi arabskiej straci impet i ugrzęźnie w martwym punkcie. Na całym świecie na dużych torach ścigają się konie stricte wyścigowe (folbluty, araby), a nie półkrewki czy araby z rodowodami pokazowymi. W Polsce tradycyjnie już łamie się tę zasadę dla partykularnego interesu wąskiej, ale wpływowej grupy hodowców.

Wróć