Mieszkańcy i spółdzielcy SBM Stokłosy licznie zjawili się 29 sierpnia 2023 r. na posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego Rady Warszawy. W planie obrad Komisji był punkt dotyczący przyjęcia planu zagospodarowania przestrzennego na północ od ul. Ciszewskiego. To część Stokłosów położona między ulicami Ciszewskiego, Rodowicza „Anody”, Jastrzębowskiego i al. KEN.
Cel mieszkańców był jasny – przekonać miejskich radnych do przyjęcia poprawek, których wcześniej nie uwzględniło Biuro Architektury, mimo że podpisało się pod nimi kilkaset osób. Poprawki mają zapewnić, że uda się ochronić miejsca parkingowe i zieleń przed nadmierną rozbudową.
Pierwsza z nich dotyczyła zabudowy parkingu naziemnego przy al. KEN naprzeciwko Parkingu P+R. Dzisiaj jest tam ok. 150 miejsc parkingowych, z których korzystają głównie mieszkańcy bloków ZWM 1,3 i Bacewiczówny 7. W proponowanym planie zagospodarowania mógłby tam jednak powstać blok, który spowodowałby likwidację parkingu. Co więcej, w parkingu podziemnym musiałoby powstać tylko tyle miejsc, ile zostało zlikwidowanych. Plan nie uwzględnił, że w nowej inwestycji również wprowadziliby się mieszkańcy z samochodami, co doprowadziłoby w sumie do zmniejszenia liczby dostępnych miejsc parkingowych, na co zwrócił uwagę Piotr Antosiuk ze stowarzyszenia Projekt Ursynów.
Z drugiej strony osiedla mieszkańcy wnosili o ograniczenie możliwości rozbudowy parkingu przy Jastrzębowskiego 28 do dwóch kondygnacji zamiast aktualnie jednej. Sąsiedzi tej inwestycji przekonywali, że część osiedla nie potrzebuje dodatkowych miejsc parkingowych, a rozbudowa parkingu sprawi, że sąsiadujące z nim mieszkania będą miały ograniczone nasłonecznienie.
Druga grupa poprawek dotyczyła sprzeciwu przeciwko poszerzeniu ciągów pieszo-jezdnych na terenie osiedla. Zdaniem mieszkańców ich obecna szerokość w zupełności wystarcza do obsługi komunikacji wewnątrz osiedla oraz zapewnienia miejsc parkingowych. Zwiększenie szerokości jezdni do 10 m musiałoby się odbyć kosztem zieleni, co wnioskodawcy uważali za stratę. Wielu mieszkańców wspominało, że musieli sam dbać o drzewa i zieleń, gdy powstawało osiedle, ponieważ mówiło się, że Ursynów to betonowa pustynia. Dzisiaj drzewa zapewniają cień i potrzebną ochłodę.
Kolejnym punktem spornym między miejskimi planistami a mieszkańcami osiedla była kwestia przeznaczenia działki, na której dzisiaj stoi Dom Kultury Stokłosy. Przedstawiona poprawka wnosiła o zapisanie w planie obowiązku zachowania funkcji kulturalnej dla tej działki, a nie dopuszczenie jej jako tylko jednej z wielu możliwych. Zdaniem mieszkańców i prezesa SBM Stokłosy Krzysztofa Berlińskiego, jest niewystarczającym zabezpieczeniem przed utratą ważnego dla mieszkańców miejsca kultury, rozrywki i integracji.
Poprawki o wymienionej wyżej treści złożył do Komisji Ładu Przestrzennego radny Marek Szolc wraz z Jeremim Czarneckim, przewodniczącym ursynowskiego koła Lewicy. W ich przygotowanie i podpisanie włączyła się grupa mieszkańców spółdzielni Stokłosy, którzy po raz kolejny zebrali wśród sąsiadów setki podpisów w ważnej dla nich sprawie. Udało im się osiągnąć mały sukces – głosowanie nad planem i ważnymi dla nich poprawkami zostało przełożone na kolejne posiedzenie Komisji. Mieszkańcy zapowiadają, że stawią się na nie równie licznie, aby przekonywać radnych do obrony miejsc parkingowych, zieleni i wysokiej jakości życia na ich osiedlu.
