W szkole 319 – gdzie zorganizowano spotkanie – licznie pojawili się rodzice dzieci uczęszczających do placówki. Dopytywali oni o plany rozbudowy gmachu szkoły i wyrażali liczne obawy jeżeli chodzi o dotrzymanie terminów realizacji planowanych prac. Burmistrz próbował uspokoić zdenerwowanych rodziców szczegółowo tłumacząc w jaki sposób będą przebiegały przygotowania przetargowe i sam przetarg. Zaproponowano także dodatkowe spotkanie, które będzie dotyczyło tylko i wyłącznie kwestii rozbudowy szkoły.
Drugi problem, z którym zgłosili się mieszkańcy to dogęszczenie zabudowy w spółdzielni Stokłosy. Do mieszkańców trafiły mapki, na których wskazano, w których miejscach mogłyby stanąć nowe bloki. Mieszkańcy byli oburzeni. Nie zgadzają się na budowę nowych bloków.
I w tym aspekcie burmistrz starał się uspokoić mieszkańców mówiąc o mapkach, że to „informacyjna szmira”. Mimo wszystko, mieszkańcy są poważnie zaniepokojeni - i w sumie nie ma się im co dziwić. Dla rejonu południowych Stokłosów nadal nie ma planów zagospodarowania przestrzennego. Być może decyzja o ich sporządzeniu zapadnie za kilka tygodni...
Kolejne spotkanie burmistrza z mieszkańcami dla wschodniej części Natolina i Kabat, odbędzie się 30 września o godzinie 18:00 w Szkole Podstawowej 336 przy Małcużyńskiego 4.