Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Kultowe modele...

28-10-2015 22:27 | Autor: Motowoj
Dopiero co obudziliśmy się „nowej Polsce”, a życie już przynosi nam niespodzianki. Nie mam pewności, czy to pod wpływem nowego polskiego rozdania, ale ponoć już wkrótce, kobiety na zdjęciach w „Playboyu” będą znacznie mniej roznegliżowane!? Wydawcy gazety doszli ponoć do wniosku, że w związku z powszechnie dostępną golizną w Internecie, nie tym zamierzają w przyszłości wabić swoich czytelników...

Przed tygodniem większość serwisów informacyjnych wspominała ważną dla motoryzacji tytułową datę. No może trochę przesadziłem. Data to ważna nie tyle dla motoryzacji, co dla miłośników kina fantasy, z samochodami w rolach głównych. Nie będę udawał, nie wypatrywałem nadlatującego DeLoreana, ale ten medialny szum, przypomniał i mnie ten wyjątkowy samochód. Dziś właśnie o tym kultowym pojeździe, jednym z głównych bohaterów filmu „Powrót do przyszłości”, którego premiera odbyła się w roku 1985.

Zarówno sam pojazd, jak i jego pomysłodawca i producent, to jedna z tych pasjonujących historii motoryzacji. John Zachary DeLorean urodził się w Detroit w roku 1925 jako najstarszy z czterech synów Zacharego DeLorean’a, imigranta z Rumunii, pracownika Ford Motor Company oraz pochodzącej z Austro-Węgier, Kathryny Pribak DeLorean, pracownicy General Electric. W latach 1956−1972 John DeLorean robił karierę w strukturach General Motors, dochodząc do pozycji jednego z wiceprezesów. Nie mogąc realizować swoich wizji i marzeń, w roku 1972 odchodzi z GM, aby w roku 1975 założyć własne przedsiębiorstwo DeLorean Motor Company. Głównym celem wizjonera było opracowanie własnego, sportowego modelu samochodu o ultranowoczesnej stylistyce i konstrukcji.

Pamiętny filmowy „wehikuł czasu” to dwumiejscowy samochód sportowy typu coupe z tylnym napędem, produkowany seryjnie przez DeLorean Motor Company w latach 1981–1983. DMC-12 miał modernistyczny kształt klina, karoserię z nierdzewnej, nielakierowanej stali oraz podnoszone do góry drzwi, wzorowane na Mercedesie 300SL. Konstrukcję układu zawieszenia powierzono specjalistom odpowiedzialnym za projekt Lotusa Esprit. Skrzynia biegów o pięciu przełożeniach pochodziła z Renault (oferowana były również 3-biegowa przekładnia automatyczna), a centralnie umieszczony silnik V6, o mocy 130 KM, był wspólną konstrukcją Peugeota, Renault i Volvo z lat 70.

Od samego początku wizjonerowi towarzyszyło wiele przeciwności oraz trudności w pozyskaniu źródeł finansowania projektu. Pierwotnie DMC-12 miał być produkowany w Portoryko, ale ostatecznie fabrykę zlokalizowano w Dumnurry, na przedmieściach Belfastu w Irlandii Północnej. Seryjna produkcja ruszyła w lutym 1981 roku. W jej trakcie nieznacznie modyfikowano projekt, zmieniając m.i n. maskę, koła oraz kolor wnętrza. Problemem okazała się również cena samochodu, która początkowo miała wynosić 12 tysięcy dolarów (stąd nazwa DMC-12). Jednak wzrost wartości funta w stosunku do dolara, kryzys naftowy sprawiły, że ostatecznie auto kosztowało aż 28 tys. dolarów. Już po dwóch latach, również z powodu pojawienia się silnej konkurencji oraz kryzysu na rynku amerykańskim, produkcja przestała być opłacalna. Dodatkowo DeLorean nie był w stanie spłacać zaciągniętych wierzytelności i w lutym 1982 roku zmuszony został ogłosić upadłość przedsiębiorstwa. Niejasne były też wówczas jego rzekome powiązania ze światkiem przestępczym. 19 października 1982 roku DeLorean został aresztowany przez FBI pod zarzutem handlu narkotykami. Ostatecznie został później zwolniony, ale w roku 1999 ogłosił również swoje osobiste bankructwo.

Do 1983 roku wyprodukowano łącznie 8583 sztuki DMC-12. Do naszych czasów przetrwało ich ok. 6500, a w Polsce jest ich obecnie około 11 sztuk. Rozgłos uzyskany, jako wehikuł czasu z trylogii filmowej „Powrót do przyszłości”, jest pośmiertnym sukcesem auta, produkowanego zaledwie przez dwa lata. Na przypomnienie zasługuje również fakt, że projektantem wyjątkowego nadwozia był mistrz Giorgetto Giugiaro, a ówczesną konkurencję miały stanowić takie sławy, jak Chevrolet Corvette, Datsun 280ZX, Ferrari 308 GTS oraz Porsche 911. Wyszło inaczej. W internecie dostępne są wciąż auta w atrakcyjnym stanie, link poniżej.

Jak to często bywa, jest też pewna ciekawostka. W 2007 roku firma, która przyjęła nazwę DMC, nie mając żadnego związku z oryginalnym producentem, podała informację o wznowieniu produkcji. Nowy DMC-12 miał być ręcznie składany w zakładzie w Teksasie i wyposażany w ulepszony silnik o większej mocy. Informacje te okazały się jednak przedwczesne, a firma nie otrzymała praw do nadawania nowych numerów VIN. Powstałe „nowe” samochody były w rzeczywistości odrestaurowanymi, oryginalnymi autami z fabryki w Dunmurry.

Wróć