Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Konkurs na największą brednię

05-10-2022 20:36 | Autor: Wojciech Dąbrowski
.

Śledząc w sejmie wystąpienia

Te bieżące i poprzednie,

Stwierdzam, że trwa bez wątpienia

Konkurs na największą brednię.

 

Szanse bardzo wyrównane.

Nie zawodzi mnie elita.

Kto jest politycznym dzbanem?

Mam swojego faworyta!

 

W Nowym Targu, w Kołobrzegu,

Na spotkaniach z wyborcami,

Podpuszczany przez kolegów,

Wprost upaja się bredniami.

 

Raz to są wspomnienia z Wiednia,

Gdzie szok przeżył kulturowy.

Po Karpaczu każda brednia,

Żartem jest obowiązkowym.

 

Na spotkaniach w Siedlcach, w Busku,

Przypomina czyja wina.

Że on – mowa jest o Tusku –

Poparł Niemców i Putina.

 

Innym razem bon mot taki,

Że za rządów poprzednika,

Polak musiał kraść ziemniaki,

Które miały być dla dzika.

 

Odlatuje razem z kotem,

Ale zawsze ma mieć rację:

Euro będzie za trzy złote,

Wkrótce zdusi się inflację.

 

Zaczął trzymać sztamę z Rzymem,

Wciela dziś pomysły nowe:

Kto chce węgiel mieć na zimę,

Musi tylko wziąć połowę.

 

W Gnieźnie wmówić chciał młodzieży,

Jak szkodliwe są smartfony.

Tak od rzeczy, bądźmy szczerzy,

Plecie niczym nawiedzony.

 

Wszystkim stawiam dziś szampana!

Słychać już wystrzały korka,

Lecz zagadka rozwiązana!

Wkrótce wielki finał! W Tworkach.

 

© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)

Wróć