To krótkie sformułowanie nie mówi o wszystkich jego profesjach. Bojarski przypomina raczej samolot wielozadaniowy, przekraczający wszystko, co napisano w instrukcji obsługi. Znają to nazwisko czytelnicy PASSY, Południa, Życia Warszawy, Kuriera Polskiego, Stolicy, Przeglądu Sportowego, Super Expresu, Rzeczpospolitej, Stolicy, Filmu,i wielu innych czasopism. Jest wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ciekawego w dziedzinie plastyki, filmu, muzyki czy wydarzeń związanych z naszą historią. Zdjęcia Jerzego R. Bojarskiego są nieodłącznym elementem wydawnictw związanych z Ursynowem. Jak mało kto potrafi dokumentować to, co dzisiaj jest ważne, a jutro może być zapomniane.
Pamiętam jego zdjęcia z Misteriów Wschodnich, które odbywały się w kościele św. Tomasza Ap. W kilku fotografiach Bojarski oddał cały charakter tego widowiska. Jednak największe wrażenie robi na mnie fotografia „Piramidy”, która została zbudowana w ramach Imielińskich Spotkań Artystycznych organizowanych przez Galerię Działań w 2001 roku . Za zgodą autora, wydałem to zdjęcie w formie karty pocztowej. Kiedyś poprosiłem Jurka o napisanie kilku słów o mojej instalacji „Czytanie ziemi”. Doczekałem się całej rozprawy z trudem mieszczącej się na plakacie A1. Na Jurka Bojarskiego zawsze w tej dziedzinie można liczyć. Za swoją twórczą pracę został odznaczony odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. W 2001 roku otrzymał Jerzy Bojarski Nagrodę Rady Gminy Ursynów – „za całokształt dorobku w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony dóbr kultury”. Warto dodać, że nagrodę tę przyznawano tylko przez dwa lata i otrzymali ją ludzie godni przypomnienia. W 2000 roku: ks. Tadeusz Wojdat, Irena Moraczewska, Andrzej „Ibis” Wróblewski i Włodzimierz Dawidowicz. W roku 2001: Jerzy Bojarski, ks. Tomasz J. Król, Krzysztof Dłutowski, Krzysztof Sadowski i Jerzy Derkacz. Piszę o tym, bo warto jest nagradzać ludzi bezinteresownie wspierających sztukę i kulturę. To nie sama nagroda jest ważna, ale ludzie którzy ją otrzymują. To oni, tak jak w przypadku Jerzego R. Bojarskiego, decydują o randze nagrody, którą otrzymali. Chwała Andrzejowi Rogińskiemu, że ciągnie temat Nagród Południa. Chwała kapitule tej nagrody, że odkrywa wciąż nowe postacie godne wyróżnienia i naśladowania. Chwała Jurkowi Bojarskiemu za to co robi i niech ta nagroda będzie też impulsem do jego dalszych twórczych działań.
