Prace przy remoncie skrzyżowania to kolejny etap modernizacji ulicy Pileckiego. Pracownicy firmy Fal–Bruk, która jest wykonawcą projektu przebudowy Pileckiego, zwijają się jak w ukropie. Miesiąc po rozpoczęciu prac wybudowana została druga nitka, pojawiły się instalacje elektryczne, ścieżki rowerowe, a na części nowej jezdni wymalowano już pasy. Wszystko wskazuje na to, że nowa jezdnia Pileckiego zostanie oddana do użytku kierowców wcześniej niż zakładano. – Prace przy budowie postępują w rekordowym tempie - mówi burmistrz Ursynowa Robert Kempa. - Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu Fal–Bruk zakończy budowę nowej nitki ulicy Pileckiego. Jeżeli wszystkie odbiory pójdą sprawnie jezdnia będzie oddana do użytku w połowie przyszłego miesiąca.
Po wybudowaniu nowej jezdni Pileckiego drogowcy przeniosą prace na starą część ulicy. Tutaj także pojawi się nowy asfalt. Jezdnia ma być remontowana etapowo na odcinku od ronda przy ul. Płaskowickiej do ul. Gandhi i od Gandhi w stronę Puławskiej. Na nową nitkę Pileckiego nie będzie wprowadzony ruch dwustronny. Samochody pojadą jedynie w stronę Płaskowickiej. Przebudowa Pileckiego ma zakończyć się o wiele wcześniej niż to pierwotnie zakładano, czyli do końca tego roku. – Przypuszczam, że do końca września obie nitki Pileckiego zostaną oddane do użytku kierowcom – zapewnia burmistrz Robert Kempa. - Po tym czasie wzdłuż ulicy będą prowadzone tylko prace przy nasadzaniu zieleni i ogólnym porządkowaniu terenu. Nie będzie to miało jednak wpływu na ruch samochodowy.
Trzeba przyznać, że nie po raz pierwszy obserwujemy imponujące tempo prac jakie narzuca sobie firma Fal–Bruk. W ubiegłym roku przyglądaliśmy się budowie ronda przy ulicy Surowieckiego, gdzie robotnikom praca paliła się w rękach. To dobrze świadczy o samej firmie jako wykonawcy. Jednocześnie życzymy sobie i wszystkim mieszkańcom Ursynowa, aby tak ekspresowych i dobrze wykonanych remontów było jak najwięcej w dzielnicy.