O nowoczesnej motoryzacji spod znaku hybryd oraz aut elektrycznych napisałem na łamach MOTO-PASSY już wiele. Nadarza się jednak okazja, a nawet kilka, aby powrócić do tej tematyki. Jak wspominałem ostatnio, w miniony weekend zaplanowałem wyjazd na Poznań Motor Show i tak też się stało. Sama poznańska impreza nie jest moją ulubioną, ale muszę przyznać, że każdego roku, coś mnie na niej pozytywnie zaskakuje. Tym razem był to rozmach kilku stoisk, w tym stoiska Toyoty, zlokalizowanego w centrum głównej hali. Wśród licznie prezentowanych aut znalazły się m. in. wszystkie, dostępne obecnie w gamie modele hybrydowe, a przysłowiową wisienką na torcie niewątpliwie okazała się wodorowa Mirai. To świeżo upieczony zdobywca nagrody "World Green Car of The Year 2016", który nie emituje spalin, a jedynie czystą wodę! Muszę przyznać, że kilkakrotnie próbowałem spędzić dłuższą chwilę przy tym modelu oraz najnowszym Priusie, ale tłum oglądających, jaki nieprzerwanie gromadził się wokół obu aut, skutecznie to uniemożliwiał.
Obecna gama hybrydowych modeli Toyoty wygląda imponująco. Od miejskiego Yarisa, poprzez Aurisa, najnowszą, czwartą już generację Priusa, zbudowaną na nowej, modularnej płycie podłogowej TNGA, aż po terenowy model RAV4. Takiej ekologicznej gamy nie ma żadna inna marka! O szczegółach technicznych hybrydowych bestsellerów Toyoty wspominałem niejednokrotnie w poprzednich felietonach. Jazdy testowe najnowszym Priusem oraz hybrydową RAV4 zwróciły jednak moją uwagę na dwie istotne kwestie. Pierwsza z nich, to zmiana w zachowaniu automatycznej skrzyni biegów CVT, z której wyeliminowane praktycznie zostało zjawisko głośnej pracy towarzyszącej wchodzeniu silnika na wysokie obroty przy intensywnym przyspieszaniu. To duża zmiana jakościowa w podróżowaniu. Druga kwestia, to wręcz sportowe osiągi najnowszej hybrydowej RAV-ki. Blisko 200 koni mocy, spalanie na poziomie 5,1 l/100 km oraz przyspieszenie w 8,3 s do 100 km/h, a wszystko to w hybrydzie oferowanej w cenie diesla!
Hybrydy i ekologia w motoryzacji stają się coraz bardziej popularne. Tej wizji ulegają również najmłodsi. W marcu, w salonie firmy „Chodzeń” przy ul. Czerniakowskiej, wręczona została młodej laureatce Lenie, pierwsza nagroda w jej kategorii wiekowej w tegorocznej edycji międzynarodowego konkursu plastycznego „Samochód marzeń”. Pod coraz większym wrażeniem hybrydowych aut Toyoty są nie tylko dzieci i klienci indywidualni. W ostatnim czasie hybrydowe Toyoty cieszą się również coraz większym zainteresowaniem flot, a nawet korporacji taksówkarzy. Zielono-białe hybrydowe Aurisy są dobrze znane m. in. warszawskim klientom, a kontrakt na ponad 180 hybrydowych Aurisów dla sopockiej Hestii, robi wrażenie!
Na poparcie słuszności założeń „hybrydowej mody” – garść statystycznych ciekawostek z naszego rodzimego rynku. Japońska marka sprzedała nad Wisłą łącznie już ponad 10 000 samochodów z napędem hybrydowym. W roku ubiegłym sprzedaż hybrydowych Toyot w Polsce osiągnęła wynik 3 820 egzemplarzy – o 51,5% więcej niż w 2014. Warto podkreślić, że w ciągu 5 lat, roczna sprzedaż hybryd w gamie Toyoty wzrosła w Polsce aż dwudziestokrotnie! Dobrze zapowiada się też obecny rok. Z salonów firmy „Chodzeń”, tylko w pierwszym kwartale tego roku, wyjechały już 43 hybrydowe Toyoty. Rok 2016 to też dalsze wzmocnienie hybrydowej oferty o nowego crossovera C-HR oraz powrót do gamy Priusa ładowanego z gniazdka.
Zbliżający się „hybrydowy weekend” to wspaniała okazja, aby osobiście przetestować wszystkie zalety ekologicznych Toyot. Serdecznie zachęcam do odwiedzenia jednego z salonów naszego sąsiada, firmy „Toyota Chodzeń” do Piaseczna, na ulicę Puławską 52 lub w Warszawie, na Czerniakowską 102. Do zobaczenia!
