Czego więcej chcieć? Halowe stoki narciarskie w Capital Ski pozwalają zjeżdżać na nartach, czy na snowboardzie zarówno początkującym, jak i zaawansowanym. Tutaj pod okiem doświadczonych instruktorów można nauczyć się podstaw narciarstwa a także podszlifować swoje umiejętności i technikę. Do dyspozycji gości są trenażery oraz bieżnie narciarskie. Są to urządzenia pozwalające spalić zbędne kalorie, a także przygotować mięśnie przed ewentualnymi wyjazdami w wysokie góry, gdzie bez odpowiedniej zaprawy trudno mówić o bezpiecznych zjazdach. W Capital Ski istnieją specjalne strefy skoków narciarskich, fitness, fizjoterapii i relaksu, w których można zregenerować swoje ciało i umysł.
Stołeczne lodowiska w ostatnich tygodniach cieszą się wielkim zainteresowaniem Niektóre z nich przeżywają prawdziwe oblężenie. Nic dziwnego, bo jazda na łyżwach to znakomita propozycja na czas ferii, które w województwie mazowieckim rozpoczęły się 15 stycznia i potrwają do 28 stycznia. To czas, który warto wykorzystać aktywnie, oderwać dzieci oraz młodzież od komputerów, laptopów, smartfonów czy też telewizji. Jednym słowem, od tego wszystkiego, co w dłuższym czasie jest szkodzi ich zdrowiu. Przy okazji mogą skorzystać na tym także rodzice i opiekunowie. Wyjście z dziećmi na lodowisko to dobry powód, aby samemu założyć łyżwy i spędzać czas wspólnie. Z pewnością będzie to lepsze dla zdrowia niż ślęczenie w bezruchu przed tym czy innym ekranem.
Na amatorów białego szaleństwa czekają też stoki niedaleko stolicy, choć to kwestia do uznania, czy coś znajduje się daleko czy blisko. Dobrym tego przykładem są Puławy, które choć dość odległe od Warszawy, to w ostatnim czasie przybliżyły się znacznie za sprawą nowej drogi i naprawdę wygodnego dojazdu. Mam na myśli zmotoryzowanych, ale niezmotoryzowani mogą dojechać do Puław pociągiem albo busem. W gminie Kazimierz Dolny, w powiecie puławskim, jest położona Parchatka, w której działają dwie oświetlone trasy narciarskie – niebieska i czerwona. Ich łączna długość wynosi ponad 700 metrów przy różnicy wysokości 51 m dla trudniejszej i 49 m dla łatwiejszej. Nie są to Dolomity, ale pojeździć można. Nic dziwnego, że Parchatkę chętnie odwiedzają turyści z Mazowsza i spoza niego.
W ogóle, wystarczy się nieco rozejrzeć po mapie Polski, aby znaleźć jakieś sensowne miejsce do zjazdów narciarskich i do jazdy przełajowej. Warto, tym bardziej, że korzystając z polskich kurortów i obiektów sportowych, zostawiamy pieniądze u nas w kraju. A to z kolei przekłada się na wzrost gospodarczy i wpływy do budżetu. Jeśli pieniędzy przybywa, przybywa też środków na inwestycje publiczne, turystykę i sport. Wspierajmy więc nasze rodzime przedsięwzięcia biznesowe tak, jak robią to inni świadomi obywatele na całym świecie. Od tego bowiem zależy nasza przyszłość i dobrobyt.
Zima to nie tylko kłopotliwy śnieg, który jest utrapieniem kierowców i pieszych. Tegoroczna aura sprzyja wszelkiej aktywności na świeżym powietrzu, chociaż z tą świeżością bywa różnie. W warszawie wciąż odczuwamy skutki zanieczyszczenia. Smog pojawia się zwłaszcza w dni bezwietrzne i przy niskim pułapie chmur. Jednak z dwojga złego lepiej poruszać się niezależnie od jakości powietrza. Bezruch i bierny tryb życia to znacznie gorszy wybór. Niestety, dość powszechne. Co gorsza dotyczy ono w dużej mierze dzieci i młodzieży. Na skutki takiego trybu życia nie trzeba będzie czekać. Są one widoczne już dziś i jeśli czegoś nie zmienimy sytuacja będzie się pogarszać.
Zimę można wykorzystać dla zdrowia, ale jeśli ktoś z tych, czy innych powodów preferuje inne rozrywki to może zainteresują go propozycje kulturalne, których w stolicy nie brakuje.
Jedną z nich jest musical „Piotruś Pan” w Studia Buffo. To widowisko dla całej rodziny, dla dzieci, dla rodziców dla babć i dziadków. Dzięki świetnej obsadzie aktorskiej i tanecznej oraz takim nazwiskom jak Józefowicz czy Stokłosa z pewnością będzie to 110 minut niezapomnianej rozrywki. Ponadto, musical ten wypełnia lukę w ofercie kulturalnej uwzględniając szerokie spektrum odbiorców - od młodego widza po seniorów.
