Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Gdzie te mieszkania dla młodych rodzin?

06-04-2022 20:51 | Autor: Bogusław Lasocki
Brak zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych jest jednym z najistotniejszych problemów w Polsce, wpływającym na funkcjonowanie rodzinne, społeczne i wybory zawodowe. Sytuacja zdaje się być paradoksalna. Jest dosyć dużo ofert sprzedaży mieszkań - zarówno nowych, jak i już używanych, a jednak mieszkania stają się dobrem coraz bardziej luksusowym i trudnym do uzyskania. Nowe "M" właściwie zawsze było problemem. Pomimo że ostatnie lata dzięki względnie łatwo dostępnym kredytom udostępniały jakąś realną perspektywę, brak stabilności finansowej i fluktuacje rynkowe nie pozwalały kredytobiorcom spać spokojnie.

Czarne chmury i kolejne burze

Mieszkania, czy to z rynku pierwotnego, czy nawet stare z rynku wtórnego, są bardzo kosztowne i dla większości osób lub rodzin nie są dostępne bez podparcia się długoletnim kredytem. A korzystaniu z zakupów kredytowanych wiąże się z bardzo konkretnymi ryzykami. Pogłębia je dodatkowo fakt, że do momentu spłaty ostatniej raty mieszkanie jest własnością banku, bo tak zazwyczaj konstruowane są umowy kredytowe. Oczywiście, można się ubezpieczać przeciwko przeróżnym przeciwnościom losu, od utraty pracy czy dochodów. Jednak powiększa to i tak dokuczliwy wieloletni haracz spłaty zadłużenia.

Ponad 7 lat temu, 15 stycznia 2015 roku dla osób posiadających kredyt we frankach szwajcarskich sytuacja stała się tragiczna. Tego dnia kurs franka szwajcarskiego w stosunku do złotego wzrósł w szczycie o kilkadziesiąt procent, stabilizując się na poziomie o 20% wyższym niż kurs pierwotny. Powolna tendencja wzrostowa utrzymywała się przez wiele tygodni, przekładając się na proporcjonalny wzrost kosztu spłacanych rat. Frank szwajcarski przestał być w Polsce kluczem do raju kredytowego.

Rozpoczęły się dramaty "frankowiczów", nagłe utraty zdolności kredytowej z wszelkimi konsekwencjami, nawet liczne samobójstwa. Ze względu na częste błędy proceduralne przy formułowaniu treści umów przez banki , wielu osobom udało się wyjść z sideł kredytów frankowych, jednak nie oznacza to rozwiązania problemu.

Natomiast na rynku mieszkaniowym sytuacja była i jest ciągle skomplikowana. Co prawda w 2020 i 2021 roku sytuację trochę poprawił krótkotrwały spadek stóp procentowych i pojawiająca się wyraźna w końcu 2021 roku zniżkowa tendencja cen mieszkań. Jednak gwałtownie postępująca inflacja złotówki, z początkiem 2022 roku znów podwyższyła koszty kredytów i ograniczyła zdolność kredytową wielu osób. Wszystko to przekłada się na postępujące zmniejszanie się liczby osób mogących kupić mieszkanie, przeznaczających ekwiwalent czynszu najmu na spłatę rat za mieszkanie, które w przyszłości stałoby się własne.

Próby naprawy

Problemy kredytowe dotyczą zaledwie części osób i rodzin, które w ogóle było stać na jakiekolwiek raty. Jednak obecne koszty kredytu, jak i ceny wynajmu na rynku komercyjnym, czynią mieszkania trudno dostępne dla osób mających dochody na poziomie średniej krajowej lub niższym. Próbą wyjścia naprzeciw miał być Narodowy Program Mieszkaniowy, przyjęty uchwałą Rady Ministrów 27 września 2016 r. Jego integralną częścią stał się pakiet Mieszkanie Plus. Celem realizacji tego pakietu było zwiększenie dostępu do mieszkań dla osób o dochodach uniemożliwiających nabycie lub wynajęcie mieszkania na zasadach komercyjnych. W ramach programu Mieszkanie Plus zakładano podjęcie na dużą skalę państwowych inwestycji mieszkaniowych na wynajem, jak i zmiany wpływające na lepsze zarządzanie lokalami na wynajem.

Zgodnie z planami rządowymi, do końca 2019 roku przewidywano wybudowanie w całym kraju 100 tysięcy mieszkań, natomiast w perspektywie do 2030 roku - 179 tysięcy mieszkań (oszacowanie z programu Narodowego Programu Mieszkaniowego z września 2016 roku).

W odniesieniu do działań w Warszawie, planowano realizację (podaję za portalem warszawa.naszemiasto.pl) następujących inwestycji: Nowe Jeziorki (2700 mieszkań) z pierwszymi mieszkaniami w 2022 i 2023 roku, tereny po Polfie na Białołęce przy rogu Modlińskiej i Płochocińskiej (ponad 1000 mieszkań) - rozpoczęcie budowy w 2022 roku, osiedle przy ulicy Ratuszowej (dla 500 rodzin) - rozpoczęcie budowy w 2022 roku, działka u zbiegu Sowińskiego i Wolskiej, wniesiona aportem przez Pocztę Polską w 2017 roku.

Dobre chęci to za mało

Trudno w krótkim artykule omówić potężne (w planach) przedsięwzięcie, które - nie wyszło. Najbardziej wymowne bo źródłowe są informacje z rządowego portalu https://mieszkanieplus.gov.pl/?page_id=3440. W "Aktualnościach" zawierających ponad setkę komunikatów z ładnymi, kolorowymi zdjęciami znajdujemy tylko kilka wskazujących, że dokonane zostało przekazanie mieszkań lokatorom. Reszta to informacje, że "w budowie", "w przygotowaniu do budowy", "w planach, ale już zaawansowanych". Za to zapomniano dodać, jak wysokie są koszty czynszu. Jak podaje portal rynekpierwotny.pl, w katowickim osiedlu Nowy Nikiszowiec najemcy zapłacą średnio 24 zł za m2 czynszu oraz 5,5 zł za m2 opłaty eksploatacyjne. Dla mieszkania 40 m2 daje to miesięczny koszt 1200 zł. W wariancie dojścia do własności czynsze są jeszcze wyższe.

Syntetyczny obraz sytuacji przedstawia Najwyższa Izba Kontroli w artykule własnym z 23 marca 2022 roku "Fiasko programu Mieszkanie Plus" (https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/program-mieszkanie-plus.html) stwierdzając m.in. że: "Realizacja rządowego programu Mieszkanie Plus nie przyniosła oczekiwanych efektów, tym samym nie wpłynęła znacząco na poprawę warunków i rozwiązanie problemów mieszkaniowych lokalnych społeczności. Rząd deklarował, że do końca 2019 roku wybuduje 100 tysięcy mieszkań – jednak do użytku oddano nieco ponad 15 tys. mieszkań, a 20,5 tys. znajdowało się w budowie (stan na koniec października 2021 r.). Głównymi przyczynami zmniejszającymi efektywność programu Mieszkanie Plus były brak skutecznych i spójnych ze sobą rozwiązań prawnych, a także opieszałość we wdrażaniu aktów wykonawczych. NIK zwraca uwagę, że podejmowane przez kolejnych ministrów inicjatywy legislacyjne, mające na celu usprawnienie funkcjonowania programu Mieszkanie Plus, nie zawierały kompleksowych rozwiązań w zakresie zwiększenia podaży gruntów Skarbu Państwa i wykorzystania ich na cele mieszkaniowe, co z kolei miało negatywny wpływ na wzrost dostępności mieszkań dla osób o umiarkowanych dochodach".

A w Warszawie – niczego do tej pory nie zrealizowano, nie wbito nawet łopaty pod żadną z budów. Po miażdżącej krytyce projektu ursynowskiego osiedla Nowe Jeziorki, inwestor PFR Nieruchomości nie skontaktował się ze stołecznym ratuszem, a do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego nie wpłynął wniosek o wydanie warunków zabudowy. W przypadku terenów na Białołęce - trwają rozmowy pomiędzy PFR Nieruchomości a miastem. W przypadku osiedla przy Ratuszowej trwa przygotowanie dokumentacji do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę. Natomiast działkę na Woli - jak informuje Gazeta Wyborcza - Poczta Polska po wycofaniu jej jako aportu planuje sprzedać deweloperom za 110 mln złotych. Zatem w Warszawie - również wielkie NIC...

Inicjatywa Polski 2050

W czwartek 31 marca 2022 roku odbyła się konferencja prasowa z udziałem posłanki na Sejm RP Hanny Gill-Piątek, przewodniczącej Koła Parlamentarnego Polska 2050, Pawła Lenarczyka radnego Dzielnicy Ursynów z ruchu Polska 2050 oraz eksperta współpracującego ds. mieszkalnictwa Tomasza Dąbrowskiego z Instytutu Strategie 2050. Przedstawiciele Polski 2050, omawiając raport NIK „Funkcjonowanie Programu Mieszkanie Plus” zwrócili uwagę na znikomy zakres realizacji planowanych wcześniej zadań, ukrywanie przez rząd kosztów powstałych w wyniku przygotowania inwestycji oraz odmawianie podania terminu zakończenia prac inwestycyjnych. Zapowiedzieli zwrócenie się do NIK z prośbą o kontrolę finansów tego programu na terenie Warszawy.

– Rząd obiecywał 100.000 mieszkań, a zostało wybudowanych nieco ponad 15 tysięcy. Nie dość, że Mieszkanie Plus okazało się fiaskiem rządów PiS, to dodatkowo, próbuje się ukryć prawdę o kosztach, jakie zostały dotychczas zaangażowane w ten program. W odpowiedzi na moje zapytanie poselskie otrzymałam skandaliczną odpowiedź, że ich dotychczasowe koszty oraz termin zakończenia inwestycji przy Karczunkowskiej i na Odolanach są nie tylko objęte tajemnicą przedsiębiorstwa, ale również tajemnicą zawodową. Pytam więc, jaką jeszcze zostanie objęta tajemnicą niekompetencja i nieudolność rządu PiS? – mówiła przewodnicząca Koła Parlamentarnego Polska 2050 posłanka Hanna Gill-Piątek.

– Jako przewodniczący Komisji Zielonego Ursynowa byłem zapraszany do PFR Nieruchomości na pokazy projektów Mieszkania Plus przy ul. Karczunkowskiej. Na 15 hektarowej działce miało powstać blisko 3 tysiące mieszkań. Jak wynika z doniesień medialnych, program i wszystkie dotychczas poniesione koszty idą do kosza. Już na samym początku sygnalizowałem, że pomysł budowy bloków wielorodzinnych bez miejscowego planu, w otoczeniu domków jednorodzinnych, bez dostępu do miejskich węzłów ciepłowniczych był zły i skazany na niepowodzenie – powiedział Paweł Lenarczyk radny Dzielnicy Ursynów, odpowiedzialny za tworzenie struktur politycznych Polski 2050 w Warszawie.

– Na rynku mieszkaniowym brakuje ponad 2 mln mieszkań. Dzięki dużemu zaangażowaniu środków własnych prywatnych podmiotów, co roku przybywa mieszkań. Są to jednak mieszkania coraz droższe i coraz mniej dostępne dla młodych ludzi. Mieszkanie zamiast prawem – jak to jest zapisane w polskiej konstytucji – staje się dobrem luksusowym. Brak mieszkań, drastycznie rosnące czynsze i wzrost cen mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym blokują możliwość zakupu mieszkania przez młodych ludzi. Aby temu zapobiec przygotowaliśmy w Strategiach 2050 program mieszkaniowy, który jest obecnie poddawany wewnętrznym konsultacjom i za niedługi czas zostanie ogłoszony – mówił Tomasz Dąbrowski, ekspert współpracujący ds. mieszkalnictwa Instytutu Strategie 2050.

Zamiast konkluzji

Co mają zrobić osoby, młode małżeństwa z dziećmi - potrzebujące mieszkanie dla realizacji swoich marzeń, celów osobistych i rodzinnych? Nie sposób dać uniwersalną odpowiedź. Mieszkać nadal kątem z rodzicami lub co gorsze gdzieś oddzielnie? Namawianie do zmiany pracy, zawodu na lepiej płatny - to zwykłe gadanie bez treści. A może wyjechać gdzieś do pracy za granicę? Niestety, wiele osób skorzystało z tej możliwości, i to jest może największą naszą stratą narodową. Wyjechały (i zapewne wiele innych jeszcze wyjedzie) osoby najbardziej kreatywne, wykształcone, których praca byłaby tak bardzo potrzebna w kraju dla kraju.

Politykom i urzędnikom to jednak nie przeszkadza. Pracują nad swoimi dalekosiężnymi planami czerpiąc z utopii, nieracjonalnych wyobrażeń, dbając głównie o zgodność z wewnętrznymi urzędniczymi procedurami i już zatwierdzonymi innymi planami perspektywicznymi, by ładnym sumarycznym efektem zadowolić przełożonych.

Jak czytamy w "Głównych celach" Narodowego Programu Mieszkaniowego (https://www.gov.pl/web/rozwoj-technologia/narodowy-program-mieszkaniowy): "Do 2030 r. liczba osób mieszkających w warunkach substandardowych (ze względu na niski stan techniczny budynku, brak podstawowych instalacji technicznych lub przeludnienie) powinna się obniżyć o 2 mln osób (z ok. 5,3 mln do ok. 3,3 mln)". A więc niech się zmniejszy, niech stanie się CUD!!! A że to ma się nijak do realiów? Niech martwią się o to następcy, to będzie już następna, inna kadencja polityczna.

Wróć