Można tu zetknąć się z historią, chłonąć wrażenia estetyczne, poznać zwyczaje i życie naszych przodków zamieszkujących pałac. Oczywistym jest fakt, że w takim miejscu nastawiamy się na przeżycia tzw. wyższe związane z niezwykle wysublimowaną poetyką tego miejsca. Tymczasem nawet tu mamy do czynienia z realiami życia codziennego tej szacownej instytucji muzealnej. Muzeum Pałacu Króla Jana III Sobieskiego ogłosiło aukcję na sprzedaż drewna opałowego. Drzewa, które przewróciły się same lub ścięte w tutejszym parku wystawiono na sprzedaż. Pod młotek trafiły też drzewa rosnące dotąd wzdłuż brzegów Jeziora Wilanowskiego. Dotychczas interesowały się nimi głównie bobry zamieszkujące te tereny dość licznie. Dla ochrony przed nimi zastosowano specjalne siatki okalające pnie do wysokości będącej w zasięgu bobrzych siekaczy. To jednak nie zęby bobrów, ale piły ostatecznie przesądziły o losie drzew. Wiele starych drzew łamie się podczas wichur lub po prostu ze starości i w wyniku działania korników.
Przyznam, że nie wiem, czy na miejsce ściętych zostaną posadzone nowe drzewa? Mam nadzieję, że tak. W przeciwnym razie będzie tam trochę łyso...