Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Czech śmieje się z Lecha...

02-03-2022 21:23 | Autor: Tadeusz Porębski
W sprawie Turowa Czesi wystawili nas na pośmiewisko całej Unii Europejskiej. Nie dość, że musieliśmy ustąpić w ciągnącym się sporze, to jeszcze przez arogancję naszych rządzących straciliśmy ponad 69 mln euro z tytułu kar nałożonych na nas przez Komisję Europejską.

Z trzech braci o imionach Lech, Czech i Rus, którzy osiedli na zachodzie, południu oraz wschodzie, dając – zgodnie z mitem – początek oddzielnym krajom – Polsce, Czechom i wschodniosłowiańskiej Rusi, najgłupszy i najmniej utalentowany wydaje się dzisiaj – nomen, omen – Lech. Rus stworzył atomowe mocarstwo i największe państwo na świecie, Czech natomiast zbudował niewielki, ale zamożny i świetnie zorganizowany kraj, zamieszkany przez pracowitych i bardzo zdolnych ludzi. Lech zaś… Właśnie, co stworzył Lech? Dzisiaj można powiedzieć, że stworzył karykaturę europejskiego państwa rządzonego przez polityczne karykatury. Stworzył państwo od morza do morza, które przez zdradę możnych znikło na prawie dwa stulecia z mapy świata. Stworzył państwo, które dostało szansę dokooptowania do Zachodu i dynamicznego rozwoju, ale ją właśnie marnotrawi i jest postrzegane przez członków Wspólnoty jako karlejący z roku na rok zaścianek Europy i pryszcz na zdrowym ciele Starego Kontynentu.

Tak surowa ocena pokrywa się z cytatami wielkich Europejczyków, którzy widać dostrzegali trącące często patologią nasze wady narodowe. Otto von Bismarck, kanclerz Niemiec: „Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.” David Lloyd George, brytyjski premier (1916-22): „Oddać Polakom śląski przemysł, to jak dać małpie zegarek”. Winston Churchill, dwukrotny premier Wielkiej Brytanii: „Niewiele jest zalet, których Polacy by nie mieli, i niewiele jest też wad, których umieliby się ustrzec” oraz "Polacy to najdzielniejsi z dzielnych, rządzeni przez najpodlejszych z podłych". Norman Davies, brytyjski historyk, który poświęcił się badaniu dziejów państw Europy Środkowej (ostatnio): „Jarosław Kaczyński zachowuje się jak bolszewik i paranoidalny awanturnik. Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie”. Jeśli powyższe cytaty uzupełni się publiczną wypowiedzią Dominika Tarczyńskiego (PiS), posła na Sejm RP, przekonującego z pełną powagą, że jako asystent egzorcysty widział kobiety plujące gwoździami i śrubami, jak również informacją, że aż 8 proc. Polaków jest przekonanych, iż 500+ i trzynaste emerytury otrzymują bezpośrednio z kieszeni Jarosława Kaczyńskiego, to niewiele dobrego można powiedzieć o narodzie żyjącym pomiędzy Bugiem a Odrą.

Odebrali nam prymat

Nie możemy mierzyć się ze starymi członkami UE, ale z racji powierzchni i liczby ludności moglibyśmy liderować wśród państw byłego bloku sowieckiego. Tymczasem liderem stały się Czechy, które wraz z Estonią i Łotwą gospodarczo oraz technologicznie prą do przodu z prędkością japońskiego super pociągu Shinkansen, pozostawiając Polskę daleko w tyle. Republika Czeska już stała się nowoczesnym państwem o ustabilizowanej sytuacji politycznej i gospodarczej, ale Czesi nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Kiedy zajrzy się głęboko do Internetu, uznanie dla naszych południowych sąsiadów może łacno przemienić się w podziw. Według Banku Światowego, Czechy należą do 31 najbogatszych krajów świata pod względem dochodów per capita. Procent mieszkańców Czech żyjących poniżej progu ubóstwa jest znikomy. Na podstawie danych Institute for Economics and Peace, Czechy są 10. najbezpieczniejszym krajem świata pod względem zagrożenia wojną i występowania przestępczości fizycznej. Gospodarka Czech jest uważana za najstabilniejszą spośród wszystkich państw postsocjalistycznych.

Przemysł maszynowy jest podstawą gospodarki czeskiej, a jego bazę produkcyjną tworzy ponad 1100 firm. Firmy te są aktywne głównie w dziedzinach energetyki maszynowej, techniki transportowej i produkcji obrabiarek oraz samochodów. Koncentracja przemysłu motoryzacyjnego w Republice Czeskiej jest jedną z największych na świecie. Z produkcją 107,5 samochodów na 1000 osób Republika Czeska utrzymuje wiodącą pozycję wśród czołowych producentów samochodów pod względem produkcji samochodów na mieszkańca. Od początku do listopada 2021 r. Škoda Auto wyprodukowała w czeskich zakładach łącznie 630,3 tys. samochodów. Ostrożne szacunki mówią, że w 2025 r. czeska marka będzie musiała wypuścić na drogi już 2 mln aut, by sprostać ciągle rosnącemu popytowi. Ostatni model Fabii to motoryzacyjny hit, na który przyjmowane są zapisy.

Samochody, samoloty...

W listopadzie w fabryce Toyota Motor Manufacturing Czech Republic uruchomiono produkcję modelu Toyota Yaris, natomiast produkcja w Hyundai Motor Manufacturing Czech (HMMC) za 11 miesięcy ubiegłego roku w fabryce w Noszowicach to 257 tys. pojazdów, o 19,1 proc. więcej niż przed rokiem. Czesi produkują także cenione na świecie samochody ciężarowe. W 2016 r. produkcję Avii odkupiła czeska grupa przemysłowa, która rok później doprowadziła do reaktywacji marki. Dzisiejsza Avia to auto nowej generacji spełniające najnowsze normy szkodliwych spalin Euro 6. Tatra to najstarsza fabryka samochodów w Europie Środkowej i druga w historii światowej motoryzacji. System Tatra koncepcji inżyniera Ledwinki to unikatowy w skali światowej zespół napędowy, a rama królewska z niezależnym zawieszeniem kół zapewnia duże zdolności terenowe. Tatra 815-7 8x8 wersja militarna jest jedną z najbardziej udanych wojskowych ciężarówek na świecie.

Republika Czeska ma długą tradycję w przemyśle lotniczym, który koncentruje się na dwóch głównych działalnościach: produkcji mniejszych samolotów dla lokalnego i regionalnego transportu, szkoleniowych i lekkich samolotów bojowych, samolotów sportowych, rolniczych, ultralekkich oraz szybowców. Jedna czwarta wszystkich ultralekkich samolotów sprzedawanych na całym świecie została wyprodukowana w Republice Czeskiej. Drugim co do wielkości segmentem przemysłu lotniczego jest produkcja części dla wielkich samolotów transportowych i wojskowych oraz śmigłowców. Przemysł maszynowy jest podstawą gospodarki czeskiej. Czeskie firmy są aktywne głównie w produkcji obrabiarek, metalurgii oraz produkcji konstrukcji metalowych i ich elementów. Czeskie przedsiębiorstwa inżynieryjne dostarczają kompletne wyposażenie przemysłowe, m. in. turbiny, maszyny budowlane, rolnicze oraz do przetwarzania żywności. Republika Czeska eksportuje prawie 90 proc. swojej produkcji maszynowej. Produkcja odnotowała wzrost dzięki nowym technologiom, takim jak nanotechnologia, zaawansowana elektronika, mechatronika, czy zautomatyzowane systemy.

Mistrzowie nanotechnologii

Eksport sprzętu medycznego z Republiki Czeskiej rejestruje obecnie znaczący wzrost. Czeskie firmy otrzymują kompleksowe profesjonalne zlecenia. W tym sektorze występuje znaczący udział innowacji, więc wiele zagranicznych firm finansuje tutaj własne badania i rozwój we współpracy z instytucjami naukowymi oraz uczelniami. Mówiąc o nowych technologiach, należy wspomnieć o czeskich firmach, które produkują nanowłókna w celach medycznych. Czechy to jedna z kolebek nanotechnologii. Współcześnie Republika Czeska jest światowym liderem w badaniach, rozwoju i przemysłowej produkcji nanowłókien. Dynamiczny rozwój tej gałęzi wraz z doskonałymi wynikami w obszarze badań i biznesu związane jest z opatentowaniem rewolucyjnego urządzenia wytwarzającego nanowłókna.

Republika Czeska jest również głównym producentem mikroskopów elektronowych. Przemysł elektryczny i elektrotechniczny reprezentuje więcej niż 14 proc. czeskiej produkcji, co czyni ją drugim co do wielkości sektorem gospodarki. Ponad 17 tys. firm zatrudnia ponad 180 tys. pracowników. Większość produkcji tego sektora jest eksportowana, głównie do Unii Europejskiej. Przemysł elektrotechniczny produkuje takie urządzenia jak silniki elektryczne, generatory, transformatory, systemy rozdzielnic elektrycznych i urządzenia przełączające, kable oraz przewody izolowane. Do pozostałych sektorów produkcyjnych przemysłu elektrotechnicznego należą komputery i sprzęt biurowy, elektronika użytkowa, hardware oraz elektronika automatyzowana, sprzęt optyczny.

Technologie informacyjne mają dziś decydujący wpływ na czeską gospodarkę i społeczeństwo jako całość. Czeska Republika stała się dla zagranicznych inwestorów w tej branży bardzo atrakcyjnym i popularnym miejscem, zwłaszcza dla ich centrów rozwoju i outsourcingu IT. Czescy producenci oprogramowania są znani na całym świecie. Świetne opinie ma czeska przeglądarka internetowa seznam.cz. Jest to jedyna przeglądarka z krajów korzystających z alfabetu łacińskiego, która może konkurować z Google. Czesi to także potężny przemysł zbrojeniowy, produkują m. in. stosowany na całym świecie niewykrywalny materiał wybuchowy semtex. Do głównych pozycji eksportowych czeskiego przemysłu zbrojeniowego należą środki transportu (36 proc. eksportu ogółem w 2019 r.), technika lotnicza (23 proc.) i amunicja (13 proc.). Są one wywożone przede wszystkim do innych państw członkowskich UE (34 proc. w 2019 r.) oraz na Bliski Wschód (27 proc.).

Zdrów jak Czech

Czeska służba zdrowia? To dla Polski na razie niedościgniony wzorzec. W 2008 r. miała tam miejsce reforma systemu i odtąd udający się do lekarza obywatel Republiki Czeskiej powyżej 18 roku życia płaci za wizytę 30 koron, czyli na nasze około 5 zł. Jeden dzień pobytu w szpitalu to wydatek w wysokości 60 koron (10 zł), dlatego hospitalizowani pacjenci często spędzają weekendy w domu. Wezwanie pogotowia ratunkowego w sytuacji, kiedy nie zachodzi bezpośrednie zagrożenie życia – jak zawał, udar, wypadek, etc. – kosztuje 90 koron (15 zł). Z opłat zwolnieni są zarabiający poniżej średniej krajowej oraz osoby, które leczą się przymusowo. Dzisiaj po zapłaceniu 90 koron (15 zł) każdy Czech ma niczym nieskrępowany dostęp do lekarzy specjalistów i nie musi miesiącami czekać na wizytę, bądź na badanie specjalistycznym sprzętem. W Polsce też można szybko dostać się do specjalisty, tyle że nie za 15, lecz za 200-250 złotych. Nader częste podwyżki wynagrodzeń definitywnie zahamowały odpływ czeskich medyków poza granice kraju.

Relacje państwo – Kościół katolicki w Czechach? Tu także Czesi stanowią dla nas niedościgły wzór. W 2013 r. czeski parlament przegłosował ustawę o naprawieniu krzywd, poprzez wypłatę rekompensat za nieruchomości użytkowane obecnie przez jednostki komunalne lub osoby prywatne, które wcześniej należały do kościołów w Czechach. Odebrano im je za rządów komunistów. W zapisach ustawy została zawarta wypłata Kościołom przez 30 lat rekompensat o łącznej wysokości 59 mld koron, czyli 9,5 mld złotych. To około 2 mld koron rocznie. Największy udział w całym przedsięwzięciu miał Kościół katolicki (47,2 mld koron). W zamian za to zadeklarowano zaprzestanie wypłat wynagrodzeń dla duchownych z budżetu państwa do 2030 roku, na co szło rokrocznie 1,5 mld koron. W 2019 r. weszła w życie poprawka do ustawy z 2013 r., która zakłada opodatkowanie (19 proc.) odszkodowań wypłacanych Kościołom przez państwo za majątek, którego nie można zwrócić w naturze. Czeskie władze powiedziały wreszcie Kościołowi "stop" i zakręciły kurki z pieniędzmi. Co ciekawe, zwykłych obywateli Czech fakt opodatkowania pieniędzy dla Kościołów w ogóle nie rusza. Nikt nie protestuje i nie lata z krzyżami pod parlament.

Czeska kultura? Bardzo wysoka półka. Bohumil Hrabal to wybitny twórca światowej literatury, jego książki zostały przetłumaczone na 27 języków. To także Jaroslav Hašek, Egon Erwin Kisch, Josef Čapek czy Milan Kundera, pisarz i eseista, autor znanej na całym świecie „Nieznośnej lekkości bytu”, sfilmowanej w 1988 r. (7 nominacji do Oscara i Złotego Globu). Czeska kultura to zdobywcy Oscarów reżyserzy Milos Forman („Lot nad kukułczym gniazdem”, „Amadeusz”) i Jiri Menzl („Pociągi pod specjalnym nadzorem”). Kiedyś znane było powiedzenie: „Co Czech, to muzykant”. Na przestrzeni dziejów Republika Czeska zrodziła kilku muzycznych geniuszy. Najsłynniejsi to Bedřich Smetana, Antonín Dvořák i Bohuslav Martinu, twórca m. in. kantaty „Otwieranie studni” oraz „Mszy polowej”. Czeski malarz i grafik Alfons Maria Mucha to jeden z czołowych przedstawicieli secesji i fin de siècle’u. Czechy wydały także wielu znamienitych aktorów, piosenkarzy i sportowców, a w hokeju na lodzie i tenisie ziemnym kraj ten to prawdziwa wylęgarnia talentów.

Republika Czeska ma 10,7 mln obywateli, Polska bez mała 40 mln, czyli czterokrotnie więcej. A mimo to na niewielu polach możemy mierzyć się w osiągnięciach z naszym południowym sąsiadem. Właściwie mielibyśmy szanse tylko w zacietrzewieniu, zawiści, chamstwie, oszustwie, pijaństwie i w braku poszanowania dla prawa. Nic się u nas nie produkuje, stąd niewielki eksport. Polskiego malarstwa nikt za granicą nie chce oglądać, polskich piosenkarzy i zespołów nikt nie chce tam słuchać, nasi poeci i pisarze – poza kilkoma wyjątkami – nie istnieją na świecie, a nasza kinematografia to katastrofa. Na całym świecie patentuje się około 1,6 miliona wynalazków rocznie! Połowa z tej liczby pochodzi z USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Japonii i Niemiec. Z Polski pochodzi zaledwie około 20 wynalazków rocznie, czyli 0,002 proc. opatentowanych w Europie. Czesi mają sto razy więcej patentów w ciągu roku. A przed II wojną światową Polska zajmowała 5-6 miejsce w Europie pod względem liczby patentów. Technologiczna równia pochyła w pełnej krasie.

Sport? Lepiej nie mówić, z olimpiady w Pekinie wróciliśmy z podkulonymi ogonami (jeden brązowy medal). Lepsi od nas okazali się sportowcy z niewielkich Słowenii, Słowacji, Czech (genialna Ester Ledecka!!!), Węgier, Estonii, Łotwy, z biednej Białorusi, a nawet z Nowej Zelandii i Australii, niemających żadnych tradycji w sportach zimowych. To polscy komentatorzy sportowi ukuli terminy „dobre ósme miejsce”, „niezłe dwunaste” i „przyzwoite dwudzieste pierwsze”. Dla 40-milionowego europejskiego kraju ósme miejsce reprezentanta nie może być miejscem „dobrym” – jest to po prostu porażka. I tyle.

Fot. wikipedia

Wróć