Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Życiorys zapisany w historii Wilanowa

17-11-2021 20:52 | Autor: Mirosław Miroński
W jednym z poprzednich numerów naszego Tygodnika Passa wspomniałem o Stanisławie Kostce Potockim. Urodził się w listopadzie 1755 w Lublinie, zmarł 14 września 1821 w Wilanowie. Zapowiedziałem powrót do tej wybitnej postaci niezwykle zasłużonej dla polskiej kultury, nauki, polityki. Oczywiście, trudno przy tej okazji pominąć jego zaangażowanie i determinację jako prekursora w tworzeniu pierwszego na naszych ziemiach muzeum dostępnego dla publiczności (w królewskiej rezydencji w Wilanowie).

Stało się to możliwe dzięki małżeństwu z Aleksandrą Lubomirską. Jej matka – księżna Izabela Lubomirska, właściwie: Elżbieta z Czartoryskich Lubomirska – wielka miłośniczka, mecenas i kolekcjonerka sztuki okresu rokoka, córka Augusta Aleksandra Czartoryskiego i Marii Zofii Sieniawskiej wspierała finansowo pomysły i przedsięwzięcia zięcia.

Była właścicielką m. in.: pałacu w Wilanowie, pałacu w Ursynowie (wtedy zwanym Rozkoszą) i pałacyk Mon Coteau na Mokotowie (Pałac Szustra). To ona położyła kamień węgielny pod gmach Teatru Narodowego w Warszawie. Z jej inicjatywy na przełomie XVIII i XIX wieku został przebudowany zamek w Łańcucie (w stylu rokoko).

Dzięki tak potężnemu protektoratowi przed Stanisławem Kostką Potockim otworzyły się nowe możliwości zrealizowania szczytnych planów. Podobnie jak jego starszy brat Ignacy, który ożenił się wcześniej z siostrą Aleksandry – Elżbietą, Stanisław korzystał ze wsparcia księżnej. Mimo że była osobą kapryśną, doceniała umiejętności i pasję Stanisława. Znając jego szeroką wiedzę w dziedzinie architektury, archeologii i sztuki, teściowa zaproponowała mu objęcie Wilanowa. W roku 1794 rozpoczął odbudowę zniszczonego pałacu, tworząc z niego zarówno monument ku czci Jana III Sobieskiego, jak też muzeum sztuki. Jego nadrzędnym celem było, aby z muzeum mogli korzystać wszyscy.

Stanisław Kostka Potocki jest przykładem (wbrew propagandzie rozpowszechnianej w powojennej Polsce przez komunistyczne władze), że wśród arystokratów byli też patrioci, ludzie poświęcający swój czas, majątek oraz intelekt dla dobra własnego kraju. Rozumieli oni, jaką szczególną wartość stanowi kultura. Nie tylko roztaczali nad nią mecenat ale też zabiegali, aby obywatele mieli do niej szeroki dostęp. Podobnie jak do nauki i wiedzy, bez których żadne społeczeństwo ani naród nie mogą istnieć. Tym bardziej, nie mogą konkurować z innymi. Bez nich państwo nie może przetrwać, nie może też prowadzić niezależnej polityki na arenie międzynarodowej. Nasz bohater był jednym z tych, którzy doskonale to rozumieli. To polityk, kolekcjoner, wolnomularz, który potrafił łączyć działalność publiczną i naukową. Szczególnie zasłużył się dla rozwoju i upowszechniania edukacji, był reformatorem szkolnictwa.

Stanisław Kostka Potocki rozumiał doskonale potrzebę edukacji i dawał temu wyraz w konkretnych działaniach. Przyczynił się do powstania ponad 1200 szkół publicznych. Dzięki niemu powstała w Warszawie Szkoła Prawa i Nauk Administracyjnych oraz Szkoła Lekarska, Uniwersytet i jego biblioteka, Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Towarzystwo Badaczy Historii Polski, Instytut Głuchoniemych i Ociemniałych, Szkoła Agronomiczna i Ogród Botaniczny, Obserwatorium Astronomiczne, Towarzystwo Układania Ksiąg Elementarnych etc.

Nie sposób wymienić jego wszystkie dokonania. Promował edukację dziewczynek, co było wtedy nowością i niespotykanym przedsięwzięciem w skali europejskiej. Reformował system szkolnictwa i opracowywał nowe standardy, umożliwiając dostęp do szkół uczniom z ubogich rodzin. Rozdawał im nawet buty.

Udostępnił publiczności kolekcję (w1805 roku) zgromadzoną w Pałacu w Wilanowie. Kontakt z dziełami sztuki z różnych epok miał służyć nie tylko prezentowaniu ich wartości artystycznych, ale też kształtowaniu gustów estetycznych obywateli.

Stanisław Kostka Potocki zrobił wiele dla kraju. Był pod tym względem postacią wybitną i wyjątkową. Poświęcił swoje życie wyższym celom, a jego wkład dla podtrzymania polskich tradycji historycznych i kulturowych był ogromny. Śledząc jego dokonania, aż trudno uwierzyć, że sprawił to wszystko jeden człowiek.

Ktokolwiek odwiedza obecny zespół pałacowo-ogrodowy w Wilanowie, powinien zdawać sobie sprawę, że to właśnie Stanisławowi Kostce Potockiemu zawdzięcza możliwość oglądania zgromadzonych kolekcji. Zgromadzone tam dzieła sztuki są zapisem historii. To miejsce pamięci o królu Janie III – wielkim wojowniku, który był jednocześnie miłośnikiem ksiąg i obrazów, dobrze wykształconym znawcą sztuki i jej mecenasem, a także propagatorem nauki. Pamięć o królu zachowała się dobrze nie tylko dzięki wiktorii wiedeńskiej i innym czynom zbrojnym, ale też dzięki temu, że pielęgnował ją dla potomnych Stanisław Kostka Potocki, wybitny polityk i twórca muzeum wilanowskiego.

Stanisław Kostka Potocki to prawdziwy człowiek renesansu. Mówiąc inaczej – omnibus, który swoje zainteresowania kierował ku wielu obszarom życia, czasem dość odległym od siebie. Jego życiorys mógłby posłużyć za scenariusz do filmów i byłyby to zapewne długie seriale. Nie sposób opisać choćby cząstki z jego bogatego życia w krótkim artykule. Polecam jednak wszystkim czytelnikom, aby zainteresowali się tą niezwykłą postacią. Warto poznawać historię, bo za faktami stali konkretni ludzie.

Odwiedzając Wilanów, wypada nawet poświęcić choć trochę uwagi człowiekowi, który był z nim silnie związany i tyle dla niego zrobił.

Wróć