Około godziny 2.30 w nocy policjanci patrolujący rejon Mokotowa zauważyli jak przez skrzyżowanie ulic Puławskiej i Wilanowskiej przemknęło audi, nie zwracając uwagi na to, że sygnalizator emitował właśnie czerwone światło. W związku z powyższym mundurowi podjęli kontrolę drogową.
Od siedzącego za kierownicą obywatela Ukrainy wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 26-latek miał ponad jeden promil alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali kierowcę oraz jego prawo jazdy, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz czekają go zarzuty, za które sąd może go skazać nawet na 2 lata więzienia. Na długo będzie musiał też pożegnać się z prawem jazdy.