Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Wiosenne spotkania burmistrza Kempy

24-05-2023 21:26 | Autor: ŁK
W poniedziałkowe popołudnie, 22 maja, rozpoczął się kolejny cykl spotkań burmistrza Roberta Kempy z mieszkańcami Ursynowa. Spotkania tego typu organizowane są już od 2015 roku – i co nie może dziwić – wywołują duże zainteresowanie mieszkańców.

Nie na co dzień można bowiem bezpośrednio porozmawiać z burmistrzem – zadać pytania, podyskutować na temat planów i realizacji albo opóźnień inwestycji w rejonie zamieszkania, wypowiedzieć swoje opinie i uzyskać wyjaśnienia z pierwszej ręki.

Poniedziałkowe spotkanie, może dlatego, że pierwsze, przyciągnęło sporą liczbę zainteresowanych, już w ciągu zaledwie kilku minut do burmistrza ustawiła się spora kolejka mieszkańców. Największe zainteresowanie wśród zebranych wzbudzały sprawy ogólnoursynowskie, których dotychczas nie udało się rozwiązać.

Pierwszym tematem, jaki został poruszony podczas spotkania, była przyszłość terenu po dawnym Tesco na Kabatach. Mieszkańcy są zaniepokojeni ostatnimi doniesieniami, jakoby deweloper planował postawić w tym miejscu budynki z tak zwanymi mikrokawalerkami, co gorsza, nie uwzględniając w planie dodatkowych miejsc parkingowych, co przełoży się na nowe niedogodności.

– Bez miejsc parkingowych to jest bzdura. Z punktu widzenia uchwalonego 15 lat temu planu miejscowego nie ma znaczenia, czy są tam usługi handlu, czy hotelarskie. Deweloperzy nie mogą zyskiwać oszczędności na miejscach parkingowych. Te miejsca muszą powstać – odpowiadał Robert Kempa. – Mam nadzieję, że jednak będzie to miks usług, a nie monokultura. Nie satysfakcjonuje mnie rozwiązanie, w którym mamy produkty mieszkaniopodobne, mikro czy większe apartamenty. Z punktu widzenia szkoły na Kabatach, przedszkola i infrastruktury, którą musimy zapewnić, jeśli powstaje kilkaset mieszkań, to jest problem – podsumował burmistrz.

Na spotkaniu został też poruszony temat ewentualnej dobudowy wind do bloków, które tego typu udogodnień nie mają. Jak stwierdził Robert Kempa, w takich przypadkach nie chodzi tylko o pieniądze.

– Na Pileckiego nie było problemu z pieniędzmi, tylko z przepisami. Klatka schodowa wybudowana w latach 90. była za wąska. Musielibyśmy wyprowadzić lokatorów z wielu mieszkań, by tę inwestycję zrealizować. Problemów technicznych, niestety nie przeskoczymy – opowiadał burmistrz.

Mieszkańcy dopytywali także o los Multikina przy al. KEN, które po wielu latach obecności ma ostatecznie zniknąć z kulturalnej mapy Ursynowa, co jest dużym ciosem dla wielu ursynowian.

– Czekam na wrześniowe informacje od inwestora Multikina. Już przed pandemią było ono deficytowe. Wszyscy oglądają już częściej np. Netflixa. Czy nam się to podoba, czy nie, będzie coraz mniej sal kinowych – mówił burmistrz Kempa.

Najwięcej emocji wzbudziła jednak obecna sytuacja w spółdzielni „Na Skraju”. Przypomnijmy, powstający cały czas plan miejscowy dla terenów znajdujących się po północnej stronie ulicy Płaskowickiej wzbudza dużo emocji wśród mieszkańców. Miasto przyjęło wszystkie poprawki zgłoszone przez mieszkańców spółdzielni „Imielin”, jednak uwagi zgłoszone przez mieszkańców ze wschodniej strony alei KEN trafiły niestety w większości do kosza. Mieszkańcy chcieli wiedzieć, dlaczego burmistrz tak bardzo obstaje za uchwaleniem tego planu.

– Uważam, że ten plan jest obecnie planem dobrym. Planem, który należy uchwalić. Chcę, żeby ten plan został uchwalony przed wyborami, ale żeby zabezpieczał interes dziesiątek tysięcy mieszkańców Ursynowa – mówił Robert Kempa.

Mieszkańcy przypominali swoje postulaty do planu, które zostały odrzucone na etapie konsultacji. Postulaty dotyczyły zmniejszenia wysokości dozwolonej w planie zabudowy oraz rezygnację z możliwości spiętrzenia parkingów wzdłuż ul. Cynamonowej, rezygnacji z mieszkaniówki wzdłuż ul. Płaskowickiej oraz z planowanego obiektu użyteczności publicznej w miejscu dzisiejszego bazarku „Na Dołku”. Wiele emocji budzi też możliwość połączenia ulic Polaka i Kulczyńskiego. Burmistrz Kempa twierdzi jednak, że na zmiany i tak jest już za późno.

– Decyzja jest w rękach radnych, którzy we wtorek będą rozpatrywali 13 poprawek zgłoszonych przez radnego miejskiego Tomasza Herbicha, i w zależności od rozstrzygnięcia komisji albo w czwartek przyjmie rada ten plan, albo nie przyjmie. Ja na tym etapie uchwalania planu nie mam na nic wpływu – podsumował burmistrz.

Wiele było też pytań o miejską komunikację, mieszkańcy dopytywali głównie o linię 192 na Lanciego, która ostatecznie ma wrócić we wrześniu, o czym nieoficjalnie informowaliśmy już jakiś czas temu.

Przed nami jeszcze trzy poniedziałkowe spotkania z burmistrzem Robertem Kempą, przyjdź i zapytaj o nurtujące cię sprawy!

– 29 maja, godz. 16 - 18, teren przy przedszkolu nr 159, ul. Taneczna 74,

– 5 czerwca, godz. 16 - 18, Park im. Jana Pawła II (na placu z fontanną),

– 19 czerwca, godz. 16 - 18, spotkanie online, FB i YT dzielnicy.

Wróć