Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Wieczór Marcina

10-02-2016 20:38 | Autor: ABU
Wszystko zaczęło się w październiku zeszłego roku. Marcin Bortkiewicz prezentował w Domu Sztuki SMB „Jary” swój film „Noc Walpurgi” z Małgorzatą Zajączkowską w roli głównej, aktorką również obecną na spotkaniu z widzami.

Oboje wywarli korzystne wrażenie na publiczności, a przy okazji okazało się, że pochodzący ze Słupska Marcin Bortkiewicz też jest aktorem i pragnie wystąpić w monodramie na scenie mieszczącego się w Domu Sztuki Teatru Za Dalekiego.

I oto w minioną niedzielę dał niebywały popis swoich możliwości aktorskich w opartym na opowiadaniu Fiodora Dostojewskiego „Boboku”, w reżyserii Stanisława Miedziewskiego.

Trzy kwadranse stał w snopie nikłego światła z reflektora punktowego, odgrywając – co zatem idzie – w niemal zupełnej ciemności kilkunastu… nieboszczyków (rzecz dzieje się na cmentarzu), którzy za życia byli reprezentantami XIX-wiecznego społeczeństwa rosyjskiego. Czegóż nie robił z mimiką i głosem, by wcielać się zmarłych płci obojga!

Publiczność oglądała ten niesamowity spektakl w – nomen omen – grobowej ciszy, która zamieniła się w burzę oklasków, gdy Marcin Bortkiewicz wychodził na scenę (trzy razy!) do ukłonów po przedstawieniu. „Monodram był niełatwy, mroczny, ale dał dużo do myślenia, a aktor grał fantastycznie” – takie opinie licznie przybyłych widzów można było usłyszeć, gdy ochłonęli z wrażenia.

Wydarzenie zostało sfinansowane ze środków Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy, dzięki czemu wstęp był bezpłatny. 

Wróć