Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

W KLINICE RZĄDOWEJ

06-06-2018 21:22 | Autor: Wojciech Dąbrowski
.

Skarżył się pacjent w klinice rządowej:

- Panie Ministrze, upadłem na głowę.

Klęczałem (przy mnie Prezydent i Premier),

Lecz, wstając z kolan, wyrżnąłem się w ciemię.

 

Stąd bóle w skroniach, migrena co rano,

Bolą mnie stawy i prawe kolano,

Ostatnio nowy się problem przypętał,

Mam kłopot z członkiem, doskwiera mi pięta.

 

Na to minister mu tak odpowiada:

Ależ, Prezesie, to świetnie się składa.

Mój resort, zgodnie z klauzulą sumienia,

Wprowadza nowe metody leczenia.

 

Zamiast terapii – modlitwa. Nic więcej!

Zawierzam chorych Najświętszej Panience!

A w sprawie bólu, pomyślne mam wieści:

Jestem lekarzem od siedmiu boleści.

 

© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)

Wróć