Kilka minut przed południem w okolicach metra Ursynów policjanci zajmujący się m.in. zwalczaniem przestępczości narkotykowej zauważyli znanego im już wcześniej z przestępstw narkotykowych 42-latka. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy zaczął się zachowywać bardzo nerwowo. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić czym ma wypchane kieszenie. Szybko się okazało, że mimo wcześniejszych kar Mariusz L. nie zaprzestał swojego procederu, a wręcz się rozwinął. Policjanci znaleźli przy nim 9 torebek z marihuaną, 12 z amfetamina i 29 tabletek extasy oraz zwitek banknotów. Mężczyzna został zatrzymany.
Policjanci pojechali z nim do mieszkania, gdzie w szafce pod telewizor znaleźli jeszcze około 250 gram nielegalnego suszu, kolejne działki amfetaminy, wagę aptekarską, torebki strunowe oraz gotówkę. Łącznie ponad 7000 zł.
Pieniądze oraz narkotyki trafiły do depozytu natomiast podejrzany do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał prokuratorskie zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.