Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Udany Dzień Latynoamerykański

01-06-2016 21:46 | Autor: Tadeusz Porębski
W minioną niedzielę na służewieckim torze powiało wielkim światem. Dziewięcioro ambasadorów z różnych krajów świata wzięło udział w zorganizowanym przez Totalizator Sportowy Dniu Latynoamerykańskim i objęło honorowym patronatem najważniejszą gonitwę dnia.

Zwabienie na imprezę o, powiedzmy sobie szczerze, towarzysko niezbyt wysokiej randze, aż dziewięciorga ambasadorów, dyplomatów o najwyższym statusie, którzy codziennie przebierają w zaproszeniach na rauty z wyrafinowaną kuchnią i markowymi alkoholami, to swego rodzaju rekord świata. Autorami tego rekordu są pracownicy Działu Organizacji Wyścigów O/Służewiec Totalizatora Sportowego. Dzięki nim wieść o służewieckim mityngu poszła w świat. Wyścigowa niedziela na Służewcu upłynęła w gorących rytmach samby i tanga. Widzowie mogli spróbować specjałów kuchni karaibskiej i obejrzeć wystawę „Ameryka Łacińska” autorstwa Ryszarda Sobolewskiego. Amatorzy klimatów latynoamerykańskich mogli zakupić wyborne cygara i autentyczny drink mojito przyrządzany na kubańską modłę na bazie słynnego rumu Havana Club. O to zatroszczył się ambasador Kuby JE Juan Castro Martinez, który swego czasu gościł na łamach Passy. Z myślą o najmłodszych organizatorzy przygotowali przy trybunie środkowej oraz w strefie A przy namiocie bogato wyposażone place zabaw.

Dyplomaci objęli patronatem najważniejszą gonitwę dnia - o nagrodę Ofira (kat. A, 2400 m), w której wzięło udział pięć najlepszych obecnie koni arabskich czystej krwi ze starszych roczników. Wyścig został rozegrany w bardzo dobrym czasie i dostarczył widzom wiele emocji, a na rozstrzygnięcie trzeba było czekać aż do samego celownika. Dosiadany przez czeskiego dominatora Tomáša Lukáška ogier Arash ograł Szakura, który był lepszy o koński łeb od faworyzowanego Alladyna - Arabskiego Konia Roku 2015. Czeski dżokej po raz kolejny dał pokaz nienagannej technicznie i taktycznie jazdy i zwyciężył jak najbardziej zasłużenie. Nie można tego niestety powiedzieć o dosiadającym Alladyna, znanym na co dzień z rzetelnej jazdy Szczepanie Mazurze. Dżokej tej miary nie może sobie pozwolić, by w poważnym wyścigu wlec się w ogonie stawki 8-10 długości za liderem, tym bardziej że Alladyn w konfrontacjach ze starszymi arabami nie korzysta już, jak w poprzednim sezonie, z ulgi wagi, o czym najwyraźniej zapomnieli dżokej, trener i właściciele ogiera. Błędna taktyka zaowocowała dotkliwą porażką i "kleksem" w performance konia, a szkoda, bo Alladyn to wyjątkowo utalentowany i błyskotliwy wyścigowiec.

Dzień Latynoamerykański to z punktu widzenia promocji wyścigów konnych, jak również zabytkowego służewieckiego hipodromu i wizerunku państwowej spółki Totalizator Sportowy, pomysł jak najbardziej trafiony. Każdy bowiem z ambasadorów zda swojemu MSZ dokładną relację z wizyty na Służewcu. Niedzielne wydarzenie powinno także odbić się szerokim echem wśród akredytowanych w Polsce członków korpusu dyplomatycznego, ponieważ Ich Ekscelencje opuszczały służewiecki hipodrom w szampańskich nastrojach. Ambasador Juan Castro Martinez poprosił mnie, by za pośrednictwem Passy przekazać serdeczne podziękowania organizatorom tej fantastycznej, jak określił, imprezy od siebie oraz od JE Patricii Beatriz Salas (ambasadorki Argentyny), JE Marii Amelii Pasiva (Portugalia), JE Alfredo Garcíi Castelblanco (Chile), JE Younsa Tijani (Królestwo Maroka), JE Enrique Zaraka (Panama), JE Alberto Salasa (Republika Peru), JE Luisa Gomeza Urdanety (Boliwariańska Republika Wenezueli), JE Pablo Scheinera (Urugwaj) oraz od chargé d’affaires Ambasady Republiki Meksyku w Polsce, Pana Pablo Lozano.

Spełniając prośbę ambasadora, przekazuję paniom Urszuli Zawadzkiej, Karolinie Perzynie, Justynie Kobiałce i panu Robertowi Sołkowiczowi z Działu Organizacji Wyścigów O/Służewiec TS, jak również  rzecznikowi prasowemu TS Sylwestrowi Puczenowi, serdeczne podziękowania od wymienionych wyżej z nazwisk dyplomatów za stworzenie znakomitych warunków oraz kapitalnej atmosfery podczas Dnia Latynoamerykańskiego. Większość ambasadorów  już w niedzielę zadeklarowała chęć uczestniczenia w przyszłym sezonie w tej wyjątkowej imprezie.

Szkoda tylko, że tak znamienitych gości nie powitał żaden z dyrektorów służewieckiego toru, zabrakło także przedstawiciela zarządu spółki Totalizator Sportowy. Takie faux-pas nie powinno się w przyszłości zdarzyć. Pragnę jednakowoż pocieszyć decydentów z TS, że ich nieobecność nie odbiła się negatywnie na organizacyjnej stronie imprezy. Dzięki zaangażowaniu szeregowych pracowników Totalizatora zaproszeni na tor dyplomaci zostali godnie przyjęci i zrewanżowali się organizatorom wystawiając mityngowi pod nazwą Dzień Latynoamerykański ocenę celującą. Nieobecności gospodarzy obiektu prawdopodobnie w ogóle nie zauważyli.

Foto: TS

Wróć