MACIEJ PETRUCZENKO: Mijają lata, a będący na Ursynowie pionierską placówką kulturalną Dom Sztuki pełni niezmiennie swoją rolę, przyciągając zwłaszcza atrakcyjnymi propozycjami filmowymi...
SŁAWOMIR GĄSIEWSKI, dyrektor Domu Sztuki: Pod tym ostatnim względem na pewno nic się nie zmienia, o czym najlepiej świadczy rozpoczynający się właśnie sezon Dyskusyjnego Klubu Filmowego, który na początek weźmie na tapetę 27 kwietnia reżyserskie dzieło Damiana Kocura „Chleb i sól”. W wybrane czwartki o godz. 19.00 będą się odbywać spotkania DKF, prowadzone przez niezawodnego przewodnika po sztuce filmowej – Andrzeja Bukowieckiego. W planowanym repertuarze znajdą się najciekawsze filmy sezonu oraz odrestaurowana cyfrowo klasyka. Organizatorem DKF jest Centrum Kultury „Alternatywy” przy partnerstwie Domu Sztuki, a całość finansuje miasto stołeczne Warszawa z Funduszu Edukacji Kulturalnej. Na 12 pokazów można wykupić karnety za pomocą serwisu Biletyna lub bezpośrednio w naszej kasie.
Zatem pierzchają wcześniejsze obawy, że „Alternatywy” stłumią działalność spółdzielczych domów kultury...
Tak właśnie można powiedzieć, bo dajemy przykład mądrej współpracy. A jest to tym istotniejsze, że wkrótce zostanie zamknięte ursynowskie Multikino i Dom Sztuki będzie na powrót pełnić rolę podstawowego przybytku X Muzy w dzielnicy. Starym dobrym zwyczajem zapraszamy do nas wybitnych reżyserów i już 23 kwietnia w Domu Sztuki pojawi się, nie po raz pierwszy zresztą, Krzysztof Zanussi na premierze swojego filmu „Liczba doskonała”. Poza wszystkim nasza akcja „Zakochaj się w kinie” ma przyciągnąć między innymi specjalnymi seansami młodzież szkolną, zaś oskarowe środy na pewno zadowolą wybrednych kinomanów, dla których wyświetlimy np. 26 kwietnia dramat wojenny „1917”.
Wiem, że propozycje Dom Sztuki ma różnorodne...
Oczywiście, nie brakuje u nas atrakcyjnych koncertów i wystaw. Już 22 kwietnia o godz. 17.00 popis wokalny da włoski tenor Sergio Bettas, który zaśpiewa m. in. utwory z repertuaru Luciano Pavarottiego i Andrei Boccelliego, a także Franka Sinatry i Elvisa Presleya, co zadowoli zarówno miłośników muzyki poważnej, jak i rozrywkowej z najwyższej półki. Chcemy, by Dom Sztuki wciąż pozostawał miejscem z duszą, przyciągającą publiczność w każdym wieku i promującą szczególnie artystów lokalnych.
