Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Tramwaje ruszyły...

30-10-2024 21:11 | Autor: Mirosław Miroński
Nareszcie! We wtorek 29 października, otwarto nową linię tramwajową do Miasteczka Wilanów. W istocie są to dwie linie – „14” do Banacha i „16” na Piaski. Ponadto uruchomiono linię tramwajową „19” (Nowe Bemowo-Stegny). Zmiany dotyczą także niektórych linii autobusowych. To wielka ulga dla mieszkańców Sadyby, Wilanowa, Mokotowa, Ochoty, Śródmieścia, Żoliborza i innych dzielnic, w których prace jeszcze trwają, ale widać jakiś wymierny efekt prowadzonych tam inwestycji.

Moje pierwsze wrażenia z podróży tramwajem są mieszane. Imponująca jest częstotliwość kursowania, ale początkową radość studzi fakt, że jedzie się wolno. Pokonanie trasy z Nałęczowskiej do Placu Konstytucji tramwajem linii 16 zajęło mi powyżej pół godziny. Dla porównania autobusy 522 i 519 pokonywały ją w czasie mniej niż 20 minut. W drodze powrotnej na Sadybę obserwowałem tramwaje 14 i 16 jadące równolegle obok. Jechały niemal łeb w łeb z autobusami. Zdobywały przewagę na światłach, bo przed autobusem znajdowało się zwykle kilka samochodów. Później jednak, to autobus zdobywał znaczącą przewagę. I tak od świateł do świateł dojechałem w tym samym czasie co tramwaje. Dodatkowym mankamentem jazdy tramwajem jest ograniczona liczba miejsc siedzących. Dość grube ścianki wagonu tramwaju zmniejszają znacznie wewnętrzną kubaturę tego środka lokomocji. Tak więc – cytując klasyka – są „plusy dodatnie i ujemne”.

Dodatkowym minusem może być likwidacja linii 519 i 522, co będzie oznaczać dla mieszkańców Wilanowa, Siekierek i wspomnianych wyżej dzielnic przysłowiową zamianę (nomen omen) siekierki na kijek.

Tak czy inaczej jednak, cieszę się z nowych linii tramwajowych, a reszta wyjdzie w dalszej praktyce.

Wróć