Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Sto lat cudownej anteny radiowej Warszawa – Nowy Jork...

22-11-2023 21:26 | Autor: Maciej Petruczenko
W piątek 17 listopada w starobabickim Domu Kultury odbyła się Gala Jubileuszu Stulecia Radiostacji Babice, przypominająca wybudowanie w 1923 roku najsilniejszej na świecie – Transatlantyckiej Centrali Radiotelegraficznej z funkcją nadawczą w Babicach (Boernerowie) i odbiorczą w Grodzisku Mazowieckim.

To była bodaj najważniejsza data w historii polskiej radiotechniki. W dniu 17 listopada 2023 roku w Babicach na zachodnich obrzeżach Warszawy oddano do użytku Transatlantycką Radiostację Nadawczą. Była to absolutna sensacja światowa, bowiem galeria 126-metrowych masztów z antenami umożliwiła wreszcie łączność bankową pomiędzy Europą i Ameryką Północną. Zamiast podmorskiego kabla, idącego poprzez Wielką Brytanię, można było wreszcie wykorzystywać fale radiowe. Mówiąc najprościej, polskie i w ogóle europejskie banki uzyskały poprzez fale eteru łączność z nowojorską Wall Street. Spełniło się marzenie jednego ze współinicjatorów tego przedsięwzięcia, najsławniejszego pianisty świata Ignacego Paderewskiego, który chciał, żeby polscy emigranci mogli wreszcie przesyłać szybko i bezpiecznie uciułane dolary do ojczyzny. Co ciekawe, decyzję o budowie radiostacji transatlantyckiej nasz rząd powziął jeszcze w czasie wojny z bolszewikami – 12 września 1920 roku.

Współpraca polsko-amerykańska pozwoliła na zrealizowanie śmiałego projektu: w Babicach powstała centrala nadawcza, w Grodzisku Mazowieckim – odbiorcza, a w Warszawie zorganizowano centralne biuro operacyjne na ul. Nowogrodzkiej. Na terenie Babic (przyszłego Boernerowa) wyrosło 10 anten na wieżach o wysokość 126,5 m (Pałac Kultury i Nauki ma 231 m). Początkowo nasza radiotechnika znajdowała się jeszcze w rękach wojska. Porozumienie z kompanią Radio Corporation of America otworzyło drogę do nowoczesnej łączności w Polsce. W zespole realizatorów przedsięwzięcia ze strony polskiej był między innymi Stefan Manczarski, który zasłynął jako konstruktor pierwszego polskiego radiowego odbiornika kryształkowego DETEFON. Ze strony polskiej umowę o budowie podpisał między innymi książę Kazimierz Lubomirski, a ze strony amerykańskiej główny menedżer David Sarnoff, później twórca sieci telewizyjnej NBC i...Radia Wolna Europa. Strona polska została obciążona olbrzymim na owe czasy kosztem tej inwestycji – aż 3 mln dolarów. W gronie fachowców, którzy odbierali inwestycję, znalazł się kpt. inżynier Janusz Groszkowski, absolwent Politechniki Warszawskiej, potem pierwszy prezes Polskiego Związku Krótkofalowców, a po drugiej wojnie światowej prezes Polskiej Akademii Nauk.

Na uroczystość otwarcia autami i powozami konnymi zjechało – poprzez wieś Powązki i fort Bema względnie poprzez Górczewską i kolonię Górce – mnóstwo ważnych osobistości z prezydentem RP Stanisławem Wojciechowskim na czele. Będący jednym z sygnatariuszy wspomnianej umowy inwestycyjnej Edward Nally, główny dyrektor towarzystwa Radio Corporation of America, stwierdził z dumą, że pod względem siły radiostacja warszawska zajmuje pierwsze miejsce w świecie. Prezydent Wojciechowski podziękował telegraficznie prezydentowi Stanów Zjednoczonych Johnowi Calvinowi Coolidge'owi za pomoc amerykańską, a Coollidge mu serdecznie pogratulował sukcesu, wyrażając nadzieję, że babicki las anten pozwoli na większe zbliżenie narodów polskiego i amerykańskiego. W 1936 zamiast nazwy Babice pojawiła się nazwa Boernerowo na cześć ministra poczt i telegrafów Ignacego Boernera.

Podczas okupacji Niemcy korzystali z boernerowskiej radiostacji, by ją na koniec, przed opuszczeniem Warszawy wysadzić w powietrze, minami z ziemi i bombami z powietrza. Przy okazji warto wspomnieć, że Niemcom nie udało się zniszczyć Transatlantyckiej Radiotelegraficznej Centrali Nadawczej już 1 września 1939 roku. Dowódcą grupy Stukasów, mającej ewentualnie zrealizować ten cel, był kapitan Paul Werner Hozzel, który w Luftwaffe dosłużył się stopnia generała i po wojnie pozostawał przez czas pewien głównodowodzącym lotnictwa NATO w Danii.

Jeśli chodzi o wspomnianą galę, na zaproszenie wójta gminy Stare Babice Sławomira Sumki i prezesa Stowarzyszenia Parku Kulturowego TRCN Jarosława Chrapka przybył m. in. poseł-senior Marek Sawicki. Nie zabrakło profesorów Politechniki Warszawskiej i wojska, zabrakło natomiast przedstawiciela Polskiego Radia.

Wróć