Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Statystyczny zapis współczesnego Ursynowa

04-01-2017 21:54 | Autor: Marian Marek Drozdowski
Urząd Statystyczny w Warszawie; wydawca „Rocznika Statystycznego Warszawy”, a w ramach „Przeglądu Statystycznego”, przeglądu dzielnic stolicy – daje podstawowe źródła dla tematu: „statystyczny zapis współczesnego Ursynowa”.

Jesteśmy młodą, a jednocześnie nowoczesną dzielnicą współczesnej Warszawy. Powierzchnia geodezyjna Ursynowa to 4379 ha , w tym grunty zabudowane 2255 ha, użytki rolne  1137 ha , grunty leśne i zadrzewione 925 ha  i grunty pod wodami 18 ha.

Dzielnica nasza zajmuje 8,5 % obszaru stolicy . W tej dziedzinie wyprzedzają ją Wawer 15,4 % i Białołęka 14, 1 % , a w dziedzinie ilości gruntów rolnych  obok wymienionych dzielnic także Wilanów.

Jesteśmy dumni z zakupionego dla miasta w marcu 1938 przez prezydenta Stefana Starzyńskiego  od rodziny Branickich Lasu Kabackiego i z nowo zorganizowanych zakrzewionych parków . Ale pod względem gruntów leśnych i zakrzewionych biją nas dzielnice: Wawer (2914 ha) , Wesoła (1313 ha ) i Białołęka (1147 ha). Mimo tej sytuacji dzielnica nasza posiada grunty pod nową zabudowę i  w czasach nowej fazy rozwoju koniunktury gospodarczej może ofiarować przyszłym mieszkańcom Warszawy tereny pod zabudowę mieszkaniową i usługową.

„ Złoty okres” rozwoju budowlanego w Warszawie i w naszej dzielnicy już minął. Na 30083 podmiotów gospodarki narodowej w rejestracji Regon w dziedzinie budownictwa Ursynów posiadał ich na dzień 30 czerwca 2016 r. tylko 1976,  a więc dwukrotnie mniej niż Śródmieście i znacznie mniej niż Wola i Praga Południe.

Bardzo skromny ruch budowlany w latach 2015-2016 na Ursynowie, w Ursusie, Śródmieściu, Wesołej i  we Włochach,  za to budownictwo dynamicznie rozwija się na Woli,  Bielanach i  Wilanowie.

W pierwszym półroczu 2015 r. zbudowano na Ursynowie tylko 17 mieszkań indywidualnych, w 2016 roku – 15.  Dramatycznie spadła w tym czasie liczba budowanych mieszkań na sprzedaż lub wynajem – z 403 do 45. Mieszkań komunalnych i zakładowych nie budowano. Mieszkania indywidualne budowały rodziny o wysokich standardach dochodów, biorąc pod uwagę przeciętną  powierzchnię użytkową tych  lokali ( 262,4 m kw.) . Przeciętna powierzchnia użytkowa mieszkań na sprzedaż i wynajem jest znacznie mniejsza - 120,5 mkw.

Sytuacja demograficzna Ursynowa jest podstawą do optymizmu, skoro w 2015 roku mieliśmy przyrost naturalny wynoszący 5,26 na 1000 osób, a więc dodatni w przeciwieństwie do szybko starzejących  się :Śródmieścia, Ochoty, Pragi Północ, Woli, Mokotowa i Żoliborza. Większy przyrost naturalny od Ursynowa notowano w 2015 r. w Wilanowie (15,75), Białołęce (12, 94), Ursusie i Bemowie. Jesteśmy stosunkowo mało atrakcyjną dzielnicą, skoro w roku 2015  na pobyt stały napłynęły do nas 1202 osoby, a odpłynęło  1020. Pod względem salda migracji  musimy uznać wyższość  większości dzielnic Warszawy, a przede wszystkim :Białołęki, Włoch i Wilanowa. Kobiety dominują w naszej dzielnicy: jest ich 114 na 100 mężczyzn. W skali całej Warszawy  wskaźnik feminizacji jest jeszcze wyższy –118.

Struktura demograficzna ludności Ursynowa powoduje, że mamy stosunkowo niski wskaźnik zgonów na 1000 mieszkańców (6,00 przy

10, 39 w Warszawie).  Wskaźnik zawieranych małżeństw wynosił w Ursynowie w 2015 r. 4,05 i był niższy od przeciętnego w Warszawie  (4,50). Mamy w dzielnicy znaczny odsetek tzw. małżeństw koleżeńskich.

Tylko około 70 % mieszkańców, w świetle statystyki kościelnej, identyfikuje się  z dzielnicą. Reszta, korzystając z  najmowanych mieszkań, na weekendy, a przede wszystkim na święta – opuszcza Ursynów, jadąc do rodzin rozsianych na Mazowszu i Podlasiu. W gwarze dzielnicowej nazywamy ich „słoikami” , bo przywożą z domów rodzinnych  zapasy żywności. Fakt ten wpływa w sposób istotny na trudności budowy więzi społecznych na różnych szczeblach, szczególnie w blokach mieszkaniowych  a także na organizację życia religijnego.

Infrastruktura Ursynowa, w świetle danych „Rocznika Statystycznego Warszawy” 2015 r.,  wykazuje, że zasoby mieszkaniowe dzielnicy – zamieszkałe i niezamieszkałe – wynosiły 68923, a na 1000 mieszkańców 464,5. Przeciętna powierzchnia  użytkowa ursynowskiego mieszkania  na 1 mieszkańca była znacznie większa od przeciętnej dla Warszawy.

W strukturze podmiotów gospodarki narodowej dominuje u nas  handel, naprawa pojazdów samochodowych i obsługa rynku nieruchomości. Z budownictwem  i rzemiosłem związanych jest  6,3 % podmiotów, z opieką zdrowotną i  pomocą społeczną 6,1 % , z edukacją 4,4 %, z działalnością finansową i ubezpieczeniową 3,6 %. Jesteśmy dzielnicą wybitnie usługową, zdominowaną przez ludzi z wyższym i średnim wykształceniem.

Dumą dzielnicy jest SGGW – krajowe centrum kształcenia specjalistów dla polskiego rolnictwa, leśnictwa ogrodownictwa i gospodarki żywnościowej. Uchwałą Senatu Uczelni z 21 marca 2016 r. uczelnia ta czuje się kontynuatorką tradycji Instytutu Agronomicznego w Marymoncie, założonego 23 września 1816 r., Praktycznej Szkoły Weterynaryjnej, założonej 25 września 1816 r. oraz Szkoły Szczególnej Leśnictwa, założonej 17 października 1816 r., a także Instytutu Gospodarstwa Wiejskiego i Leśnictwa  w Puławach z 1869 r., a także powstałego w 1906 Wydziału Rolniczego Towarzystwa Kursów w Naukowych, z których wyrosła 17 września 1918 r. Królewsko-Polska Szkoła Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Uczelnia kształci ponad 23 tys. studentów, w tym 809  z zagranicy, na 37 kierunkach studiów stacjonarnych i zatrudnia pond 1300 nauczycieli akademickich. Dzięki zabiegom Senatu i kolejnych rektorów  ma najnowocześniejszy w III RP  kampus z nowoczesną biblioteką i Muzeum i Niepublicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej. Ostatnio uruchomiono  Centrum Wodne, Weterynaryjne Centrum Badawcze  i Centrum Badań Biomedycznych.

Wieloletnie zabiegi działaczy samorządowych o  uruchomienie Szpitala Południowego dla dzielnicy liczącej blisko 150 tys. mieszkańców nie dały jeszcze rezultatu, ale budowa Szpitala ruszyła. Mamy natomiast 99  przychodni  (na jedną przychodnię przypada 1500 ludności) i 51 aptek.  W prywatnych przychodniach  ceny za kilkunastominutowe wizyty u  lekarzy specjalistów znacznie wzrosły i wahają się od 100 do 400 złotych. Kryzys w publicznej służbie zdrowia Ursynów odczuwa podobnie jak inne dzielnice Warszawy i cała Polska.

W analizie poziomu cen statystyka Urzędu Statystycznego Warszawy i Głównego Urzędu Statystycznego eksponująca deflację nie bierze pod uwagę znacznego wzrostu cen wielu towarów przemysłu spożywczego, lekarstw,  komornego i wszelkiego rodzaju usług przedsiębiorstw prywatnych i publicznych. W tej dziedzinie, w przeciwieństwie do czasów II Rzeczypospolitej, nie widać aktywnych działań związków zawodowych uruchamiających kontrolę społeczną nad rzeczywistymi zmianami  w kosztach  utrzymania ludzi pracy najemnej.

W formach własności podmiotów gospodarki narodowej  dominują na Ursynowie osoby fizyczne, prowadzące działalność gospodarczą (67, 9 %) . Mniejszą rolę odgrywają  spółki handlowe i cywilne ( 29,9 %), stowarzyszenia i organizacje społeczne (1,5 %), fundacje ,(1,2% ) i spółdzielnie ( 0,1 %). Jesteśmy dzielnicą zdominowaną w handlu przez wielkie międzynarodowe korporacje.

Sytuacja na rynku pracy w Ursynowie jest dobra .Na dzień 30 czerwca 2016 r. mieliśmy  2328 zarejestrowanych bezrobotnych   w tym 1186 kobiet. Bez prawa do zasiłku było ich  85,7% . Blisko połowa bezrobotnych na Ursynowie  pozostaje bez pracy dłużej niż jeden rok.  W ubiegłym roku  na 1000 osób pracujących było 33 bezrobotnych. W skali warszawskiej wśród bezrobotnych dominowały osoby w wieku 35-44  ( 26,2 %) i seniorzy – 55 lat i więcej (26,4 %) . Wśród bezrobotnych 28,9 % stanowiły osoby z wyższym wykształceniem.

W związku z tym warto przypomnieć, że dzielnica nasza nie ma ani jednego technikum i zaniedbane jest szkolnictwo zasadnicze zawodowe.  Musimy szukać specjalistów do elementarnych napraw domowych w innych dzielnicach.

Według miejskiej statystyki, w czerwcu 2016 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw  w Warszawie wynosiło 5413,32 zł. Nie mając potwierdzenia  statystycznego, zakładam, że na Ursynowie w przedsiębiorstwach budowlanych,  przemysłowo-przemysłowych, transportowych i wszelkiego rodzaju usługowych było ono znacznie niższe. Niestety, nie jest to przedmiotem oficjalnych badań statystycznych.

Walorem Ursynowa jest dobra sytuacja  komunikacyjna  dzięki linii metra, rozbudowanej komunikacji samochodowej i rosnącej liczbie  ścieżek rowerowych. W ubiegłym roku zanotowano na Ursynowie 550 samochodów i ciągników na 1000 przedstawicieli ludności. W Warszawie liczba ta wynosiła 749. W tej dziedzinie dogoniliśmy Europę Zachodnią.

Powszechny niepokój budzą skutki planowanych inwestycji drogowych, do których mieszkańcy Ursynowa nie są przygotowani, podobnie  jak do zapowiadanych znacznych podwyżek ubezpieczeń samochodowych.

W ubiegłym roku niepokój działaczy samorządowych i mieszkańców Ursynowa budziła niska suma wydatków części dzielnicowej budżetu miasta, wynosząca na 1 mieszkańca  2093 zł, podczas gdy na 1 mieszkańca Śródmieścia  wynosiła ona 4879 zł., Pragi Północ – 4199 zł,  Wilanowa  3380 zł.

Jesteśmy uprzywilejowani na Ursynowie w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego. Liczba przestępstw w stosunku do liczby mieszkańców jest na Ursynowie  i w Rembertowie najniższa w stosunku do pozostałych dzielnic stolicy. Dominują przestępstwa o charakterze gospodarczym.

Jeśli chodzi o kulturę, blisko 150-tysięczna dzielnica nie posiada odrębnie funkcjonującego teatru, znaczącego muzeum, poza muzeami bibliotecznymi. Czytelnictwo jest u nas skromniejsze w porównaniu do Śródmieścia, Ochoty i Woli.

Imponująca natomiast jest działalność Biblioteki im. Juliana Ursyna  Niemcewicza , jej aktywność wydawnicza i odczytowa oraz związanej z nią Czytelni Naukowej.

Wróć