Z tego powodu bazarek na kilka najbliższych lat będzie musiał zostać przeniesiony na tymczasowe miejsce zastępcze. W spotkaniu, oprócz członków i zarządu stowarzyszenia, wzięli udział burmistrz Ursynowa Robert Kempa oraz Mateusz Witczyński, przedstawiciel firmy ASTALDI, wykonawcy obwodnicy.
Podczas rozmowy o przyszłości bazarku kupcy zostali zapewnieni, że bazarek będzie mógł funkcjonować do końca roku, a firma Astaldi nie będzie się ubiegać o jego likwidację przed upływem umowy z miastem. Mateusz Witczyński podkreślił, że: „W 2017 firma ASTALDI będzie musiała rozpocząć prace przygotowawcze na terenie całego przebiegu nowej inwestycji. Teren, który zostanie jej powierzony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), będzie miał status terenu budowy, a co za tym idzie, firma będzie mogła na nim prowadzić działalność wyłącznie związaną z budową. To wyklucza dalsze funkcjonowanie bazarku w obecnym miejscu. Mimo najszczerszych chęci nie ma możliwości odstąpienia od tych założeń”.
Burmistrz Robert Kempa zapewnił, że urzędnicy Ursynowa są w stałym kontakcie z zarządem stowarzyszenia odnośnie kwestii znalezienia odpowiedniej lokalizacji tymczasowej dla Bazarku. Na spotkaniu burmistrz powiedział: „Mam nadzieję, że nowa, tymczasowa lokalizacja będzie spełniała wszelkie wymagania zarówno kupujących, jak i sprzedających. Docelowo po zakończeniu wszelkich prac związanych z obwodnicą widzę bazar jako jedną nowoczesną budowlę, która pomieści wszystkich kupców i jednocześnie będzie wizytówką naszej dzielnicy.”
Bazarek „Na Dołku” funkcjonuje od wczesnych lat 80. Obecnie składa się ze 100 funkcjonujących pawilonów handlowych, a w każdy weekend dodatkowo wynajmowanych jest około 300 stanowisk handlowych na otwartym placu i w alejkach. Każde stanowisko obsługiwane jest na ogół przez 2 osoby, co daje blisko 800 osób, które utrzymują się z pracy na bazarku. Dla wielu z nich jest to jedyne źródło utrzymania rodzin. Szacujemy, że łącznie z handlu na bazarku może utrzymywać się prawie 1400 osób.
